Pochwa na Nessmuka by Kroko

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
puchalsw
Posty: 1742
Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
Lokalizacja: Zielona Białołęka
Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
Płeć:

Pochwa na Nessmuka by Kroko

Post autor: puchalsw »

Ok. Skończyłem.
Po wpadce z klejeniem i formowaniem, kiedy ściski wydusiły mi na skórze brzydkie skazy, miałem dość tej roboty. Chciałem wywalić skórę i ciąć od nowa. Postanowiłem jednak pobawić się łyżeczką do herbaty, papierem ściernym i woskiem, i jakoś udało mi się to wyprostować.
Oryginalna pochewka była lżejsza, ale słabsza, i nie zabezpieczała noża przed wypadnięciem. A pasek zapinany pod gardą szybko się przeciął podczas wyciągania noża. Zrobiłem więc rodzaj pochewki skandynawskiej - głębokiej
-materiał: skóra 3mm, woskowana, i polerowana. Twarda jest teraz jak diabli. Ciekawe jak to wosk potrafi zmienić właściwości skóry...
-dratwa woskowana
-drut mosiężny

Obrazek
Obrazek
Obrazek
F..k it, I'll Do It Myself!
Awatar użytkownika
thrackan
Posty: 911
Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
Lokalizacja: Warszawa
Gadu Gadu: 2123627
Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
Płeć:
Kontakt:

Post autor: thrackan »

Ugh...
Na widok kompletu oczy mi się zeszkliły. Pięknie Ci wyszła ta pochewka. Możesz zdradzić, na czym giąłeś drut dla takich ładnych ósemek?

Możesz wrzucić zdjęcia z drugiej strony, jeżeli już jest ukończona? Chyba to gdzieś zapowiadałeś! :-D

Edit: Klawisz "m" mi niedomaga na klawiaturze. Poprawa połkniętych liter.
Awatar użytkownika
puchalsw
Posty: 1742
Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
Lokalizacja: Zielona Białołęka
Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
Płeć:

Post autor: puchalsw »

Proszę... to ta mniej "efektowna" strona. Pochwa zwrócona jest tą stroną do spodni.
Jestem praworęczny, i lubię nosić pochwy po lewej stronie.

Widać w którym miejscu pękła mi dratwa :oops:
Rysunek chamsko skopiowany z grafiki norweskiej gdzieś tam wydrapanej na jakimś kamieniu... stąd ten prymitywizm
Obrazek

Drut gnie się na gorąco na wałkach drewnianych osadzonych w desce... ale dzisiaj widziałem podobne kształtki w OBI za 3.4 za parę...
F..k it, I'll Do It Myself!
Awatar użytkownika
Dąb
Posty: 1061
Rejestracja: 08 lut 2008, 19:47
Lokalizacja: Gorzów
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Dąb »

Świetna pochewka, oby tak dalej!
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/

Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...

"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Awatar użytkownika
Offtime
Posty: 350
Rejestracja: 09 paź 2010, 18:57
Lokalizacja: Warszawa
Tytuł użytkownika: niedzielny harcerzyk
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Offtime »

Czym wycinałeś rysunek?
Mam pochewkę którą chciałbym ozdobić. Kupiłem wypalarkę do drewna ale zastanawiam się czy to dobry pomysł...
Moja kolekcja militariów

Casual Survival Blog
_________________
Forum internetowe nie służy dyskusji, co najwyżej wymianie poglądów.
Awatar użytkownika
puchalsw
Posty: 1742
Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
Lokalizacja: Zielona Białołęka
Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
Płeć:

Post autor: puchalsw »

Offtime pisze:wypalarkę do drewna
Zły! Najpierw nanosisz rysunek na skórę ołówkiem. Możesz kartkę z rysunkiem przyłożyć do skóry, i przekalkować. Jeśli skóra nie jest jeszcze woskowana, to ołówek wyciśnie lekki rowek.
Następnie poprawiasz ostrą igłą, później grubszą, i tak dalej aż do pożądanego efektu. Nie można się spieszyć. Jak zaczniesz od grubej igły, lub szpikulca, i ostrze Ci się obsunie to pozamiatane...
Można jeszcze barwić te wydrapane szczeliny. Ale wtedy skóra musi być nawoskowana. Po woskowaniu, ponownie wydrapujesz szpikulcem, i nanosisz barwnik. Na koniec woskowanie kryjące barwnik.
Daj sobie spokój z wypalarkami i dremelami. Cała przyjemność polega na zrobieniu tego ręcznymi narzędziami. Co więcej.... "obsuwka" po igle jeszcze nie jest tak tragiczna jak po elektronarzędziu...
Ta robota, to wprawka, i nauka przed pochwieniem Leuku, które mam nadzieję zakończyć do Gwiazdki (taki sobie prezent wymyśliłem).
Ale nie wiem czy dam radę. Pochwa ma być w połowie z rogu i ma mieć scrimshaw... a tego jeszcze nie ćwiczyłem...
F..k it, I'll Do It Myself!
Hobbit
Posty: 48
Rejestracja: 24 lip 2010, 11:23
Lokalizacja: Częstochowa
Płeć:

Post autor: Hobbit »

puchalsw, mógłbyś coś wiecej skrobnąć o tym gięciu ehm druta ;) na gorąco tzn? jak rozgrzewasz? mam drut 3mm i próbuje z niego klamerki takie ehm D-kształtne zrobic i za cholere mi nie idzie bo albo mi sie złamie albo kształt niesymetryczny wychodzi...
Awatar użytkownika
puchalsw
Posty: 1742
Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
Lokalizacja: Zielona Białołęka
Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
Płeć:

Post autor: puchalsw »

Obrazek
To jest mój "przyrząd do gięcia" :-) Dwa okrągłe (musi być twarde drewno) kołki osadzone w deseczce. Deseczkę wkręcam w imadło.
Można jeszcze po prostu wkręcić oba kołki w imadło, ale przy różnych średnicach zaczyna się zabawa z przekładkami.
Na lewym rysunku widać jak wyginałem ósemki. Na prawym, jak wyginam kształtki D. Ostatnio takie robiłem do kabury mojego synka ( :-) )
Grubszy kołek ma wywiercony otwór na wskroś. W ten otwór wkładasz koniec pręta i owijasz wokół kołka. Po owinięciu częściowo rozwijasz, tak aby zdjąć zaklinowany pręt z kołka. Po odcięciu, końcówki, płaskoszczypami i okrągłosczypami formujesz końcówkę.
Można jeszcze wykręcać D na kołku, który na końcu ma naciętą szczeliną. Wtedy nie ma problemów z wyciąganiem zaklinowanego pręta... ale do tego trzeba naprawdę twardego drewna, i dobrych chęci... a mi się nie chce :-)
Aha: drut mosiężny, 2-3 mm trzeba giąć na gorąco. Inaczej będzie sprężynował. Ja rozgrzewam drut do temperatury, przy której na drewnie są tylko lekkie ślady opalenia (nie zwęglenia). Gnie się rewelacyjnie. Można wtedy go jeszcze trochę skuć, aby przekrój zrobił się bardziej prostokątnym nie okrągły.
F..k it, I'll Do It Myself!
Hobbit
Posty: 48
Rejestracja: 24 lip 2010, 11:23
Lokalizacja: Częstochowa
Płeć:

Post autor: Hobbit »

dzięki za wyczerpującą odpowiedz, ale.. :D jak go rozgrzewasz, pocierając dłońmi, w kuchence mikrofalowej czy czule do niego mówiąc? ;))) a powaznie, to jakies palenisko, butla z palnikiem? nie wiem jakiej temperatury potrzeby do uzyskania tej "giętej plastycznosci" i zastanawiam sie czy w warunkach blokowych jestem w stanie ją uzyskac czy też bedzie trzeba zrobić "trip to the country" do jakiegos znajomego na wsi...
Awatar użytkownika
puchalsw
Posty: 1742
Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
Lokalizacja: Zielona Białołęka
Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
Płeć:

Post autor: puchalsw »

Hobbit pisze:ak go rozgrzewasz,
Stosuję domowej roboty piec indukcyjny wg, konstrukcji Kjellina z wkładką grafitową (jakieś 25 tysięcy rysików z ołówków HB) :lol:

Nad kuchenką gazową go wygrzewam, aż lekko matowieje. Pobaw się i eksperymentuj.
Później kółeczko trzeba pastą polerską wyczyścić.
F..k it, I'll Do It Myself!
Hobbit
Posty: 48
Rejestracja: 24 lip 2010, 11:23
Lokalizacja: Częstochowa
Płeć:

Post autor: Hobbit »

Uff jakoś wyszło, pierwsze koty za płoty, ale com ja sie nakur... taka rada odemnie, jak ktoś planuje robić jakas klamerke z "druta" która docelowo ma być płaska, to sugeruje żeby ją pierwszej mlotkiem spłaszczyć a potem giąć. Ja najpierw go pogiąłem a potem młotkowałem i mi sie materiał poodkształcał tzn w niektórych miejscach sie rozprostowało i musiałem sie napocić zeby to jakos sie kupy trzymalo. Za pomocą pary kombinerek, imadełka, kowadełka i piecyka gazowego , no i młotka, wyszło mi cos takiego :
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

reszte wyrównam pilnikiem, wypoleruje i jakos to bedzie
ps. puchalsw mam nadzieje że nie masz do mnie żalu że ehm swoje żale w Twoim temacie wylewam :)
Awatar użytkownika
puchalsw
Posty: 1742
Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
Lokalizacja: Zielona Białołęka
Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
Płeć:

Post autor: puchalsw »

Hobbit,
No coś Ty! Dobrze wiedzieć że są tacy "grzebacze" jak ja na tym forum :-)
Klamerka fajna! W sam raz na pasek średniowieczny.
Możesz jeszcze pobawić się iglakami, i zrobić mały filework. Ale delikatnie. Takie karby wypiłowane w kratkę, czy po skosie dużo uroku dodają.
Na zdjęciu widzę że masz punce do skóry. Chciałem takie sobie kupić, ale jak mi człowiek zaśpiewał 165PLNów za zestaw 5ciu punc to stwierdziłem że sobie kupię za 40PLnów zestaw dłutek w Castoramie (chyba nawet tańsze są), rozchartuję i zrobie własne punce.
Normalnie ździerstwo.
Jednak radełko do wyznaczania otworów pod dratwę to nabyłem. Dotąd cyrklem ślusarskim pracowałem, ale już mnie męczyło. Wyciśnięcie dziurek na 20cm zajmowało mi z kwadrans.
F..k it, I'll Do It Myself!
Hobbit
Posty: 48
Rejestracja: 24 lip 2010, 11:23
Lokalizacja: Częstochowa
Płeć:

Post autor: Hobbit »

No ja właśnie docelowo to wszystkie dłubaniny robię że tak powiem pod sredniowiecze bo sie bawie w dzielnego rycerza w rajtuzach ;) a że właśnie mam uszyć pare kaletek i paski porobić to kombinuje jak tu samemu klamry najprostsze zrobić a i jako tako historyczne ;) co bym nie musial za gotowe płacić. No ale robienie sprzetu historycznego nie przeszkadza mi w ehm zaadaptowaniu umiejetnosci do robienia sprzetu "leśnego" :]

Iglakami pobawie się, tylko musze je nabyć bo jakiś życzliwy pożyczył i nie oddał.

A punc nie mam akurat, tamten dupny wzorek co widać to wycinałem za pomocą tego obrotowego nożyka i skalpla. Tydzien temu zakupiłem nowe narzedzia, m.in. wlasnie ten nożyk obrotowy który próbuje nauczyć się jakoś obsługiwać , radełko o którym wspominasz, dłutko do zaokrąglania brzegów, kształtownik do brzegów i taki regulowany przyrządzik do robienia lini przy krawędzi skóry, plus jakies tam przebijaki i inne mniejsze duperele. Wywaliłem na to prawie 300 zł i na punce już mi nie starczyło niestety. A żałuje, bo kurde przy ich pomocy można naprawde pięknie zdobić skórę. Ja niestety nie mam możliwości ich zrobienia samemu, no a ceny, powiem Ci ze 165 pln za 5 sztuk to chyba nawet nie tak dużo, w kazdym razie jak jestem gotów tyle wydać jak bede miał kase bo warto imho.

Akurat tydzien temu miałem okazje spędzić troche czasu w profesjonalnym warsztacie gdzie zajmują się wytwórstwem ehm zbroi i kostiumów fantasy. No i tak na próbe zrobiłem sobie taki podstawowy karwasz jaki oni tam robią i musze przyznać że dostęp do narzedzi i m.in. punc to [...] pole do manewru. Za pomocą dwóch punc, młotka i kształtownika do brzegów wyszło mi cos takiego (pomijam juz krojnie, malowanie blabla)

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

aaa no to jeśli moje majaczenia Ci nie przeszkadzają to macie przekichane ;))
Awatar użytkownika
puchalsw
Posty: 1742
Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
Lokalizacja: Zielona Białołęka
Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
Płeć:

Post autor: puchalsw »

Z majaczeniem, to nie stresuj się. Mój wątek, to ja tu rządzę :lol:
Ten karwasz, to tuszę że krupon musi być, czy to może jakaś grubsza świnina?
Wygląda klasycznie. Jak spatynowana miedź.
Po Zlocie kupię parę tych tanich dłutek i pobawię się z robieniem punc. Masz jakieś namiary na sklep z akcesoriami dla kaletników?
Pozdrawiam
F..k it, I'll Do It Myself!
Hobbit
Posty: 48
Rejestracja: 24 lip 2010, 11:23
Lokalizacja: Częstochowa
Płeć:

Post autor: Hobbit »

Na ten karwasz to poszła skórka 3mm.
Ja swoje narzędzia kupowałem głównie na allegro i w czestochowskich sklepach . Ten ostatni zestaw kupilem od gościa o nick`u Nordulf - obecnie nic nie wystawia, ale na pewno jeszcze będzie bo , z tego co wywnioskowałem z rozmowy z nim,chce na poważnie ruszyć z handlem tego typu narzedziami przez allegro.
Własnie przed chwilką odwiedziłem Birka Shop i kurde, nastepne zakupy tam zrobie pewnikiem, za 145 zł stoi taki zestaw: http://www.birkashop.pl/components/com_ ... 979c02.jpg nic tylko brać. Jeśli chodzi o skóry to dotychczas kupowałem wszystko również przez allegro u Drizzt`a.
również pozdrawiam ;)
Awatar użytkownika
puchalsw
Posty: 1742
Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
Lokalizacja: Zielona Białołęka
Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
Płeć:

Post autor: puchalsw »

To właśnie ten zestaw z Birkashop kosztował na Zlocie Knivsów 165pln.
Nie jestem skąpy, ale 145PLN to sporo... z drugiej strony..
Muszę się zastanowić. Ale rewelacyjny jest rylec z dystansem do wycinania rowków przy krawędzi skóry. Ale znowu ta cena - 50PLN.
F..k it, I'll Do It Myself!
Awatar użytkownika
Valdi
Posty: 950
Rejestracja: 29 sie 2007, 23:43
Lokalizacja: Litwa-Vilnius
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Valdi »

Zaczyna mnie rajcować ta zabawa ze skóra...muszę się zastanowić i pociągnąć za język puchala...
:)
Kubek
Posty: 200
Rejestracja: 27 lut 2010, 20:04
Lokalizacja: warszawa
Płeć:

Post autor: Kubek »

Na knives.pl jest user Święty. Gość ten sprzedaje materiały do pracy w skórze od igieł rymarskich począwszy a na unikatowych puncach kończąc. ma również nici rymarskie woskowane i generalnie wszystko co sobie można wyobrazkować. Ceny też nie straszą.
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
mwitek
Posty: 1116
Rejestracja: 23 lut 2010, 15:09
Lokalizacja: Łódź
Gadu Gadu: 4861234
Tytuł użytkownika: HopsasaDoLasa
Płeć:
Kontakt:

Post autor: mwitek »

puchalsw,
formowanie na mokro po szyciu? czy przed?
Obrazek
Awatar użytkownika
puchalsw
Posty: 1742
Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
Lokalizacja: Zielona Białołęka
Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
Płeć:

Post autor: puchalsw »

Jeśli skóra jest gruba to dwa razy na mokro formuję.
1szy raz żeby dobrze się pozaginała i ułożyła w miejscach szwów.
Później klejenie, szycie.
2gi raz, kiedy nóż, bądź forma siedzi w środku. To już jest ostateczne
Później tylko wosk, bądź olej.
F..k it, I'll Do It Myself!
ODPOWIEDZ