Studnia

Kącik złotych porad

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
Preano
Posty: 104
Rejestracja: 31 sty 2010, 14:06
Lokalizacja: Konopiska
Gadu Gadu: 7236513
Płeć:

Studnia

Post autor: Preano »

Zdziwiło mnie, że na forum nie znalazłem żadnych wątków dotyczących budowy studni. Nie takiej "taktycznej" kopanej dla oczyszczenia wody ze strumienia, ale zarówno takiej klasycznej jak i abisynki. Pytanie zasadnicze: czy istnieje możliwość/sens wykopania studni abisyńskiej na łące na obrzeżach lasu (obozowa).
Chciałbym też zapytać o Wasze doświadczenia związane z tworzeniem studni.
„Nie mogliśmy dopuścić do siebie myśli o zrezygnowaniu – pokusa byłaby zbyt silna”
J.Pałkiewicz: Syberia - wyprawa na biegun zimna
Awatar użytkownika
orety
Posty: 402
Rejestracja: 07 gru 2009, 09:50
Lokalizacja: z innej bajki
Tytuł użytkownika: Podróże kształcą
Płeć:

Post autor: orety »

abisynka to pompa:
http://www.google.com/search?q=abisynka ... f8&oe=utf8
na odwiert

pozdrawiam
maciek
Odmiana: orety oretego oretym poproszę.
Jestem wolny jak konik polny
Awatar użytkownika
Preano
Posty: 104
Rejestracja: 31 sty 2010, 14:06
Lokalizacja: Konopiska
Gadu Gadu: 7236513
Płeć:

Post autor: Preano »

Tak, wiem że to pompa. Może źle sformułowałem pytanie. Czy ktoś miał okazję SKONSTRUOWAĆ tą ręczną pompę samemu ? I podtrzymuję zapytanie o klasyczną studnię.

Kobra, chcesz mnie obrazić ? Jeśli tak to pisz tak dalej, jeśli nie to nie pisz w ogóle.
„Nie mogliśmy dopuścić do siebie myśli o zrezygnowaniu – pokusa byłaby zbyt silna”
J.Pałkiewicz: Syberia - wyprawa na biegun zimna
Awatar użytkownika
Bastion
Posty: 392
Rejestracja: 05 maja 2010, 10:21
Lokalizacja: Gdansk
Tytuł użytkownika: nizinny taternik
Płeć:

Re: Studnia

Post autor: Bastion »

Preano pisze:Pytanie zasadnicze: czy istnieje możliwość/sens wykopania studni
Wedle mnie,
dobrym pomyslem na uzyskanie slodkiej wody na baltyckiej plazy, jest wykopanie "studni" o glebokosci ok 1m, w odleglosci 15-30m od brzegu morza.
Woda morska w takich miejscach jest przemieszana z woda gruntowa i minimalnie zasolona.

Dla przypomnienia, zasolenie Baltyku (+-)7%, optymalny poziom soli w plynach (+-)0,9%.
Pozdrawiam
Co nas nie zabije to nas wzmocni...
Awatar użytkownika
puchalsw
Posty: 1742
Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
Lokalizacja: Zielona Białołęka
Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
Płeć:

Post autor: puchalsw »

Preano, Studnia abisyńska, to właśnie taka "normalna studnia".
Są jeszcze studnie głębinowe, gdzie odwiert prowadzony jest tak poniżej 30 m, no i studnie artezyjskie - ale to już jest możliwe, w miejscach, gdzie warstwa wodonośna jest pod ciśnieniem.

Studnia abisyńska, ma głębokośc około 7m, a i to nie gwarantuje wystarczającej czystości wody. Najczęściej taka woda zdatna jest do podlewania ogrodu.
Płycej są już tylko wody podskórne. Raczej w formie bezpośredniej nie zdatne do picia.

W warunkach polowych, możesz najwyżej wykopać głęboki dól, i jeśli mieszkasz na terenach takich jak ja, to po przebiciu się przez warstwę czegoś co wygląda w połowie na ił, w połowie na czarną glinę (twarde jak diabli) dokopiesz się do warstwy piachów mocno nasączonych wodą. Ale jak wspomniałem, są to wody podskórne.
Czy to można pić?... myślę że już wolał bym filtrować i przegotowywać wielokrotnie wodę z jakiegoś stawu.
Wiem, bo kiedy budowałem swój ogród złamałem dwa szpadle i złapałem nie jeden odcisk kopiąc w tej brei.
Druga strona medalu, to ekonomika kopania takiej studni. Wyobraź sobie ile wody wypocisz, i energii stracisz kopiąc taką studnię.
Rozwiązanie nie wydaje się więc rozsądne, jeśli bierzemy pod uwagę brak czasu, narzędzi (w najlepszym wypadku saperka)
No może że ktoś planuje budowę stacjonarnego obozu. Ale wtedy musisz ocembrować taki wykop (widziałeś kiedyś jak wody podskórne wypływając powoli podmywają wykop?). Można belkami... ale to dosyć niebezpieczna zabawa.
Ale jeśli już chcesz kopać, to można pomyśleć o uzyskiwaniu wody przez skraplanie na foli. Sposób dobrze opisany w Necie.
Pozdrawiam
Puchal
F..k it, I'll Do It Myself!
Awatar użytkownika
Preano
Posty: 104
Rejestracja: 31 sty 2010, 14:06
Lokalizacja: Konopiska
Gadu Gadu: 7236513
Płeć:

Post autor: Preano »

"jeśli mieszkasz na terenach takich jak ja, to po przebiciu się przez warstwę czegoś co wygląda w połowie na ił, w połowie na czarną glinę (twarde jak diabli)" - dokładnie tak !
Wypracowanie energii nie ma znaczenie - obóz stacjonarny.
Właśnie ocembrowanie nęci mnie najbardziej, bo oczywiste jest rozmywanie ścian. Na pewno nie wchodzę w grę betonowe dreny :D .
„Nie mogliśmy dopuścić do siebie myśli o zrezygnowaniu – pokusa byłaby zbyt silna”
J.Pałkiewicz: Syberia - wyprawa na biegun zimna
Awatar użytkownika
puchalsw
Posty: 1742
Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
Lokalizacja: Zielona Białołęka
Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
Płeć:

Post autor: puchalsw »

Preano, Na temat studni abisyńskich wierconych, jest sporo informacji na internecie.
Można zakupić całe zestawy do wiercenia (z przewodnikiem, który po zakończeniu wiercenia jest też wstępnym filtrem), i dodatkowym segmentami rur.
Można też korzystać z metod DIY (sporo napisano na stronach organizacji non-profit), gdzie rury są wbijane, a następnie środek jest wypłukiwany wodą pod ciśnieniem (raczej nie do zastosowania w Twoim wypadku).
Poczytaj, zanim najpierw się za to zabierzesz.
Studnie kopane, to już inna para kaloszy. Są trudniejsze w utrzymaniu, wymagają większego nakładu pracy, ale wystarczy szpadel, kołowrót i wiadro. Ale kopanie takiej studni to ryzyko. Trzeba utwardzić teren wokół wykopu, cały czas musi być ktoś u góry, aby ubezpieczać osobę kopiącą. Generalnie ciarki mi przechodzą przez plecy, jak sobie przypomnę te studnie z dzieciństwa, które były diablo głębokie, a obmurowane były cegłami. Znaczy się, na początku nie były w ogóle zabezpieczane podczas kopania.

Cembrowanie to wpuszczanie betonowych kręgów w miarę pogłębiania wykopu. Jak cembrować belkami nie mam zielonego pojęcia, i nie chce tutaj dywagować.
Daj sobie z tym spokój. Jeśli już masz mieć studnie, to ją wywierć. Kiedy ja się tym interesowałem, zestaw kosztował paręset złotych.
Nikt Ci takiej studni nie zanieczyści. Zawsze kiedy się zamuli, możesz dołożyć następny segment, i przewiercić trochę głębiej (sąsiad tak ostatnio zrobił, po 5ciu latach użytkowania swojej studni).
... ale gdzie tutaj jest bushcraft? :-)
Powodzenia
F..k it, I'll Do It Myself!
Awatar użytkownika
Preano
Posty: 104
Rejestracja: 31 sty 2010, 14:06
Lokalizacja: Konopiska
Gadu Gadu: 7236513
Płeć:

Post autor: Preano »

Jest dużo rzeczy po angielsku, po polsku konkretów nie znalazłem (oczywiście szukałem zanim zacząłem temat). Ale i tak odpuszczam - za duże nakłady, nie kalkuluje się.
„Nie mogliśmy dopuścić do siebie myśli o zrezygnowaniu – pokusa byłaby zbyt silna”
J.Pałkiewicz: Syberia - wyprawa na biegun zimna
ODPOWIEDZ