Nóż Gerlach Trener
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
- Hunted
- Posty: 27
- Rejestracja: 05 lip 2010, 20:29
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Tytuł użytkownika: Miłośnik Noży
- Płeć:
Nóż Gerlach Trener
Witam Państwa, chwilę temu zakupiłem sobie nóż Gerlach Trener (oxyda).
Kupiłem nowy z allegro za 100 zł i myślę że warto było.
Nóż miał być gł. na wypady Survivalowe lecz świetnie nadaje się do rzucania.
Jest to dość masywny nóż wytrzymujący naprawdę wiele.
W temacie rzucania Trener sprawuje się świetnie, mówiąc o rzucaniu z bardzo bliskich jak i dalekich odległości, dowolną techniką. Rękojeść owinięta oplotem zapewnia w miarę pewny uchwyt, przy rzucaniu nie wyślizną mi się przypdkowo nawet gdy był mokry.
Co o nim sądzicie?
Kupiłem nowy z allegro za 100 zł i myślę że warto było.
Nóż miał być gł. na wypady Survivalowe lecz świetnie nadaje się do rzucania.
Jest to dość masywny nóż wytrzymujący naprawdę wiele.
W temacie rzucania Trener sprawuje się świetnie, mówiąc o rzucaniu z bardzo bliskich jak i dalekich odległości, dowolną techniką. Rękojeść owinięta oplotem zapewnia w miarę pewny uchwyt, przy rzucaniu nie wyślizną mi się przypdkowo nawet gdy był mokry.
Co o nim sądzicie?
...
Nie dziwię się że sprawuje się świetnie podczas rzucania, wszak do tego on właśnie służy. Stąd też chyba jego nazwa co by trenować rzucanie. Jak dla mnie do niczego więcej się nie nadaje bo wąska rękojeść mimo oplotu wpina się w łapę, poza tym trochę duży jak na zwykłe dłubanie w drewnie, ale do cięższych prac nada się nieźle do póki nie pojawią się odciski.
Ostatnio zmieniony 23 lip 2010, 14:12 przez Jaca, łącznie zmieniany 1 raz.
...smelling the air when spring comes by raindrops reminds us of youthful days...
- rumcajs
- Posty: 124
- Rejestracja: 12 lip 2010, 23:49
- Lokalizacja: Pszów
- Tytuł użytkownika: samotnik z wyboru
- Płeć:
Też ten nóż posiadam i rzeczywiście do rzucania idealny bo do tego został stworzony,kupiłem go w innym celu,chciałem mu dorobić rękojeść,ale jakoś się nie złożyło i dzięki temu nauczyłem się rzucać nożem,myślę że jak by mu dorobić rękojeść i dobrze na ostrzyć to byłby to naprawdę porządny nóż survivalowy.
- rumcajs
- Posty: 124
- Rejestracja: 12 lip 2010, 23:49
- Lokalizacja: Pszów
- Tytuł użytkownika: samotnik z wyboru
- Płeć:
Hunted, gdzie ty widzisz tą robotę?Rękojeść wystrugać z drzewa to prosta rzecz,następnie można ją zamocować na kleju na bazie żywicy,ostatnio zrobiłem sobie taki mały nożyk który kiedyś był kuchenny i się złamał,szkoda było wyrzucić,więc wystrugałem sobie z drzewa rękojeść i przeciąłem tak jak hot-doga,następnie włożyłem w nie ostrze i dałem dobrego kleju żywicznego,ścisnąłem w imadle i zostawiłem na kilka dni do wyschnięcia,potem wystarczy tylko na ostrzyć i nóż gotowy.Jak masz nitownicę to dodatkowo możesz go wzmocnić nitami,tym bardziej że nóż Gerlach Trener ma otwory.
- rumcajs
- Posty: 124
- Rejestracja: 12 lip 2010, 23:49
- Lokalizacja: Pszów
- Tytuł użytkownika: samotnik z wyboru
- Płeć:
Hunted, nie zrobiłem bo mi nie był potrzebny,jak dostane jakieś chęci to na pewno zrobię.Co do kleju to kupiłem chyba najmocniejszy klej jaki może być,muszę przyznać że to naprawdę dobry klej i jak na razie nóż się trzyma bardzo dobrze.Myślę że nie jeden klej jest lepszy od nitów,cała sztuka polega na tym aby dobrze skleić.
przy tych gabarytach i przeznaczeniu trenera klejenie rekojesci nie wystarczy, przy pierwszym uderzeniu w drzewo moze sie rozpasc, nie mowiac juz o rabaniu...
Wielka wyprz... viewtopic.php?p=52968#52968
- puchalsw
- Posty: 1742
- Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
- Lokalizacja: Zielona Białołęka
- Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
- Płeć:
Tomasz dobrze prawi. Naprężenia materiałów jakie powstają w takich warunkach w krótkim czasie doprowadzą do pęknięcia warstwy kleju, albo rozszczepienia okładzin.
Skoro drewniane okładziny z materiału niestabilizowanego po zaciągnięciu wilgoci potrafią zerwać klej, to co może się stać w przypadku udarów i rezonansowania głowni noża?
Rumcajs: Dlatego stosuje się PINY, które nie nazywają się NITY.
I do mocowania pinów nie jest potrzebna żadna nitownica (jak w ogóle wyobrażasz sobie nitowanie takiego noża?)... ale to już inna i dłuższa historia.
Skoro drewniane okładziny z materiału niestabilizowanego po zaciągnięciu wilgoci potrafią zerwać klej, to co może się stać w przypadku udarów i rezonansowania głowni noża?
Rumcajs: Dlatego stosuje się PINY, które nie nazywają się NITY.
I do mocowania pinów nie jest potrzebna żadna nitownica (jak w ogóle wyobrażasz sobie nitowanie takiego noża?)... ale to już inna i dłuższa historia.
F..k it, I'll Do It Myself!
ciekawostka a propos trenera, patrz:
http://www.cqbtactical.pl/product_info. ... cts_id=666
pytanie kto od kogo
http://www.cqbtactical.pl/product_info. ... cts_id=666
pytanie kto od kogo
Wielka wyprz... viewtopic.php?p=52968#52968
- Qasz
- Posty: 463
- Rejestracja: 19 paź 2010, 22:14
- Lokalizacja: Jaworzno
- Gadu Gadu: 1987028
- Tytuł użytkownika: Tata psychopata
- Płeć:
oj ja wam powiem że wytrzymały jest to prawda- ale stal jest do bani trochę, w cold steel mają lepszą i naprawdę da się go zaostrzyć do "golenia" z gerlachem tak cudownie już nie jest - mam ten nóż od 9 lat może i rąbie nim wszystko ale przy porównaniu CS od znajomego do Gerlacha - przepaść straszna w jakości, pociesza tylko to że CS ma powłoke która się szybko "utylizuje", oksyda na gerlachu jest wytrzymalsza.
Lotus Turbo Challenge II
Don't Fak-up, Pack-up and Let's go!
Don't Fak-up, Pack-up and Let's go!