Pochwal się swoim nożem
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
-
- Posty: 71
- Rejestracja: 20 maja 2009, 21:04
- Lokalizacja: się biorą dzieci?
- Gadu Gadu: 618839
- Płeć:
A ja cały dzień dzisiaj spędziłem w warsztacie oprawiając moją węglową Morę. Świeżo zapokostowana, teraz trzeba poczekać aż wyschnie i polecieć woskiem pszczelim. No i oczywiście trzeba też zamusztardyzować. Jest to mój pierwszy własnoręcznie oprawiony nóż, więc proszę aż tak ostro nie krytykować. Zdjęcia oczywiście kiepskie:
-
- Posty: 71
- Rejestracja: 20 maja 2009, 21:04
- Lokalizacja: się biorą dzieci?
- Gadu Gadu: 618839
- Płeć:
Widocznie źle się wyraziłem. Zamusztardyzować chcę ostrze, żeby nabrało takiego ładnego szarego koloru. To taki rodzaj patyny.
Fredi, głownia jest wykonana w całości ze stali węglowej, o laminacie mogę pomarzyć
Pokost kupowałem w sklepie z farbami chyba za 15zł za 1l. Pisało na opakowaniu, że to produkt naturalny, bez żadnych dodatków i innych dupereli. A właściwie, to dokładnie ten pokost:
A z wosku pszczelego zrobiłem pastę: pół na pół terpentyny (kocham ten żywiczny zapach ) i wosku pszczelego. Do tego kawałek zwykłej świeczki i w słoiku na grzejnik. Po nocy wszystko ładnie się rozpuściło i jest gotowe do użycia.
Fredi, głownia jest wykonana w całości ze stali węglowej, o laminacie mogę pomarzyć
Pokost kupowałem w sklepie z farbami chyba za 15zł za 1l. Pisało na opakowaniu, że to produkt naturalny, bez żadnych dodatków i innych dupereli. A właściwie, to dokładnie ten pokost:
A z wosku pszczelego zrobiłem pastę: pół na pół terpentyny (kocham ten żywiczny zapach ) i wosku pszczelego. Do tego kawałek zwykłej świeczki i w słoiku na grzejnik. Po nocy wszystko ładnie się rozpuściło i jest gotowe do użycia.
musztarduje sie glownie weglowe min. w celu powstania ochronnej powloki przed rdzagrubson pisze:Widocznie źle się wyraziłem. Zamusztardyzować chcę ostrze, żeby nabrało takiego ładnego szarego koloru. To taki rodzaj patyny.
Wielka wyprz... viewtopic.php?p=52968#52968
-
- Posty: 182
- Rejestracja: 04 sty 2010, 20:44
- Lokalizacja: Okolice Kępna
- Gadu Gadu: 8847874
- Tytuł użytkownika: Wędrowiec
- Płeć:
Ja mam Ka-Bar D2 Extreme. Świetny nóż. Jest zrobiony z twardej stali i oksydowany. Na tym nożu nigdy się jeszcze nie zawiodłem. Używam go naprawdę do wszystkiego i szczerze powiem, że oksyda zadziwiająco mało na tym ucierpiała. Mam też bagnet od AK-47 i niestety replikę amerykańskiego MK. AK akurat średnio lubię i raczej nie używam chyba, że jako eksponat.
Ostatnio zmieniony 06 sty 2010, 18:50 przez wilk4561, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 119
- Rejestracja: 03 sty 2010, 23:43
- Lokalizacja: Szczecin
- Gadu Gadu: 2987112
- Tytuł użytkownika: Kniejołaz
- Płeć:
No to Ja też się pochwalę, jako iż dzisiaj wpadł mi w łapki Victorinox model "Scout" (zamówiony w sklepie www.warin.pl ):
taka ciekawostka dla Ciebie: http://www.britishblades.com/forums/sho ... ggers-ww-2Blizbor pisze:No to Ja też się pochwalę, jako iż dzisiaj wpadł mi w łapki Victorinox model "Scout" (zamówiony w sklepie www.warin.pl ):
[url=http://img51.imageshack.us/img51/3461/mjpfadfindermesser01.th.jpg]Obrazek[/URL] [url=http://img96.imageshack.us/img96/8490/mjpfadfindermesser02.th.jpg]Obrazek[/URL]
Wielka wyprz... viewtopic.php?p=52968#52968
-
- Posty: 119
- Rejestracja: 03 sty 2010, 23:43
- Lokalizacja: Szczecin
- Gadu Gadu: 2987112
- Tytuł użytkownika: Kniejołaz
- Płeć:
Stronka mi się nie otwiera wprawdzie, ale po "ww2" w linku domyślam się o czym chciałeś mnie poinformować i zapewniam Cię, że doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że ten wzór noża używany był w czasie ww2 przez "hajotów" Sam wzór jest jednak znacznie wcześniejszy i za Adolfa tylko wstawiono w rękojeść inny pin.tomasz pisze:taka ciekawostka dla Ciebie: http://www.britishblades.com/forums/sho ... ggers-ww-2Blizbor pisze:No to Ja też się pochwalę, jako iż dzisiaj wpadł mi w łapki Victorinox model "Scout" (zamówiony w sklepie www.warin.pl ):
[url=http://img51.imageshack.us/img51/3461/mjpfadfindermesser01.th.jpg]Obrazek[/URL] [url=http://img96.imageshack.us/img96/8490/mjpfadfindermesser02.th.jpg]Obrazek[/URL]
zgadza sie, swoja droga nigdy "pozascyzorkowymi" produktami vicka sie nie intersowalem a tu niespodzianka...Blizbor pisze:Stronka mi się nie otwiera wprawdzie, ale po "ww2" w linku domyślam się o czym chciałeś mnie poinformować i zapewniam Cię, że doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że ten wzór noża używany był w czasie ww2 przez "hajotów" Sam wzór jest jednak znacznie wcześniejszy i za Adolfa tylko wstawiono w rękojeść inny pin.tomasz pisze:taka ciekawostka dla Ciebie: http://www.britishblades.com/forums/sho ... ggers-ww-2Blizbor pisze:No to Ja też się pochwalę, jako iż dzisiaj wpadł mi w łapki Victorinox model "Scout" (zamówiony w sklepie www.warin.pl ):
[url=http://img51.imageshack.us/img51/3461/mjpfadfindermesser01.th.jpg]Obrazek[/URL] [url=http://img96.imageshack.us/img96/8490/mjpfadfindermesser02.th.jpg]Obrazek[/URL]
Wielka wyprz... viewtopic.php?p=52968#52968
-
- Posty: 119
- Rejestracja: 03 sty 2010, 23:43
- Lokalizacja: Szczecin
- Gadu Gadu: 2987112
- Tytuł użytkownika: Kniejołaz
- Płeć:
Chcesz się założyć, że scyzorykiem (nawet Vicka) nie zrobisz wszystkiego? Nożem zresztą też nie, dlatego oprócz noża/scyzoryka dobrze jest nosić ze sobą także toporek/maczetę do cięższych prac obozowychdekster-11 pisze:Ja również się na nie przerzuciłemtomasz pisze:zgadza sie, swoja droga nigdy "pozascyzorkowymi" produktami vicka sie nie intersowalem a tu niespodzianka...
Bo po co człowiekowi 30cm nóż skoro małym scyzorykiem zrobi wszystko czego potrzebuje.
[ Dodano: 2010-01-09, 04:49 ]
Możesz opisać po krótce do jakich prac go wykorzystywałeś jak narazie? Np. czy zdarzało Ci się ścinać/rąbać nim niedużej grubości (powiedzmy ok. 6-8 cm) drzewka ? Jak spisuje się przy batonowaniu? Itp. etc.Grzechu24 pisze:Też mam tego Vicka , jak na razie wszystko okej i sądze że tak pozostanie ...
- thrackan
- Posty: 911
- Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
- Lokalizacja: Warszawa
- Gadu Gadu: 2123627
- Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
- Płeć:
- Kontakt:
Jako, że wczoraj skończyłem swój pierwszy nóż, wrzucam zdjęcia tego, co wyszło. Robiony bez planu, "jak ręce i drewno prowadzą". Wiem, że jest niedopracowany w wielu miejscach - mocno się spieszyłem. Miałem 20 godzin do dyspozycji i jedynie ręczne narzędzia (papier ścierny, dłuta, pilniki, scyzoryk) oprócz wiertarki do wykonania dziur na trzpień. Dlatego też pochewka jest taka od czapy. Robiona, byleby nie dać gołego noża - prawdopodobnie powstanie druga, lepsza. Wczoraj toto wylądowało w spóźnionym prezencie urodzinowo-świątecznym. Dziś wręczam.
Na zdjęcia też nie było zbytnio czasu, więc są, jakie są i za jakość przepraszam:
Może przynajmniej dzięki tym niedoróbkom nie będzie go szkoda, jeżeli w pracy ulegnie zniszczeniu.
Na zdjęcia też nie było zbytnio czasu, więc są, jakie są i za jakość przepraszam:
Może przynajmniej dzięki tym niedoróbkom nie będzie go szkoda, jeżeli w pracy ulegnie zniszczeniu.
Kilka zdjęć: http://www.23hq.com/thrackan/album/list
- Brodkes
- Posty: 332
- Rejestracja: 11 kwie 2009, 19:51
- Lokalizacja: Nysa
- Tytuł użytkownika: Knifemaker
- Płeć:
Moim Camperem:Blizbor pisze:Możesz opisać po krótce do jakich prac go wykorzystywałeś jak narazie? Np. czy zdarzało Ci się ścinać/rąbać nim niedużej grubości (powiedzmy ok. 6-8 cm) drzewka ? Jak spisuje się przy batonowaniu? Itp. etc.
1.ścinałem drzewka max. 15cm grubości
2.batonowałem ale kiepsko to idzie (przynajmniej mi)
3.ciąłem liny,sznurki
4.obrywałem ze skóry (kory) patyki
5.otwierałem puszki
6.otwierałem butelki
7.kułem w lodzie
8.obcinałem gazę,plastry (ostrzem)
9.parokrotnie przydała mi się pęseta i szpilka do wyciągania drzazg i kleszczy
10.dokręcałem klamki w dzwiach
11.przygotowywałem kanapki
12.czyscilem go za pomocą wykalaczki
To między innymi najczęstrze moje prace wykonywane scyzorykiem, ale nie przesadzajmy, że scyzorykiem nie wykonasz prac obozowych.Scyzoryk przecież miał być do tego stworzony jako małe narzędzie wielofunkcyjne. Przecież jest jeszcze tyle prac, w których mały scyzoryk jest większy od 30cm noża.
[ Dodano: 2010-01-09, 08:41 ]
thrackan
Przepiękny
SURVIVAL-trening,wielka próba,wola przetrwania
-
- Posty: 119
- Rejestracja: 03 sty 2010, 23:43
- Lokalizacja: Szczecin
- Gadu Gadu: 2987112
- Tytuł użytkownika: Kniejołaz
- Płeć:
Oj dekster, dekster To pytanie było do Grzechu24dekster-11 pisze:Moim Camperem:Blizbor pisze:Możesz opisać po krótce do jakich prac go wykorzystywałeś jak narazie? Np. czy zdarzało Ci się ścinać/rąbać nim niedużej grubości (powiedzmy ok. 6-8 cm) drzewka ? Jak spisuje się przy batonowaniu? Itp. etc.
1.ścinałem drzewka max. 15cm grubości
2.batonowałem ale kiepsko to idzie (przynajmniej mi)
3.ciąłem liny,sznurki
4.obrywałem ze skóry (kory) patyki
5.otwierałem puszki
6.otwierałem butelki
7.kułem w lodzie
8.obcinałem gazę,plastry (ostrzem)
9.parokrotnie przydała mi się pęseta i szpilka do wyciągania drzazg i kleszczy
10.dokręcałem klamki w dzwiach
11.przygotowywałem kanapki
12.czyscilem go za pomocą wykalaczki
Ostatnio zmieniony 09 sty 2010, 13:28 przez Blizbor, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 722
- Rejestracja: 01 lut 2008, 02:11
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Tytuł użytkownika: DD Hammocks
- Kontakt: