Podręczny zestaw

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
Dąb
Posty: 1060
Rejestracja: 08 lut 2008, 19:47
Lokalizacja: Gorzów
Płeć:
Kontakt:

Podręczny zestaw

Post autor: Dąb »

Tak mnie naszło po latach upychania w kieszeniach różnych gadżetów po kieszeniach, co by zrobić sobie "ładownice" na pasek i tam włożyć wszystko.Tak mnie naszło przy okazji, aby założyć taki temat, więc wrzucajcie zdjęcia opisy waszego podręcznego zestawu rzeczy które macie przy sobie w "dziczy".Czy to po kieszeniach czy w jakiś saszetkach. Żeby była jasność nie chodzi mi o żaden nie naruszalny pakiet SOS. Ja później pstryknę fotki to się pochwalę i napiszę, dlaczego tak a nie inaczej.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/

Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...

"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Awatar użytkownika
Franek
Posty: 61
Rejestracja: 07 lis 2008, 17:12
Lokalizacja: Wrocław
Gadu Gadu: 5106892
Płeć:

Post autor: Franek »

Osobiście szpej cały nosze w Decon Kicie. Przez długi czas jako ładownicę używałem wodoodpornego pokrowca na aparat, sprawował się świetnie. Dorwałem w dobrze znanym większości sklepie z elektroniką na S, w czarnym kolorze na promocji za jakieś 10zł.
Awatar użytkownika
Dąb
Posty: 1060
Rejestracja: 08 lut 2008, 19:47
Lokalizacja: Gorzów
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Dąb »

Obrazek
Od lewej kompas silvy, pokrowiec na scyzoryk pod nimi woreczek strunowy na medykamenty, nad nim kilka metrów druta, „ładownica”, niżej kompresy na nich scyzoryk i agrafki obok opaska dziana podtrzymująca, sznurek ze 3 metry, zapałka wieczna z doklejonych grubszym pręcikiem krzesiwa pod nią plaster z opatrunkiem, niżej kostki rozpałkowe. Medykamenty dlatego że jak zrobię sobie coś mam bardzo szybki dostęp do bandaża i plastra, który najczęściej się przydaje, do tego jak odejdę kawałek od obozu w którym jest plecak z apteczką nie muszę wracać po plaster. Zapałki wiecznej używam teraz do rozpalania ognia więc też mam pod ręką, a sznurek, drut i agrafki, dlatego że miejsce było, jednak też nie są to przypadkowo wrzucone rzeczy, sznurek jest często używamy a drut i agrafki mogą się przydać a miejsca malutko zajmują, tak jak z medykamentami mogą być potrzebne jak plecaka nie będę miał przy sobie. Scyzoryk jest noszony w pokrowcu po drugiej stronie saszetki poziomo.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/

Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...

"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Awatar użytkownika
mgr_scout
Posty: 431
Rejestracja: 29 sie 2007, 16:29
Lokalizacja: inąd

Post autor: mgr_scout »

ooooooo zaczynacie tematy jak na tactical.pl :-P
Awatar użytkownika
Driver
Posty: 315
Rejestracja: 02 mar 2009, 15:53
Lokalizacja: Tychy
Gadu Gadu: 6876158
Tytuł użytkownika: Supertramp
Płeć:

Post autor: Driver »

Dąb,pytanko te kostki rozpałkowe to te same co te http://puszczanstwo.blogspot.com/2009/1 ... eczki.html z tego opisu
Gdybym schował ręce do kieszeni,skazali by mnie za ukrywanie broni.
Awatar użytkownika
Dąb
Posty: 1060
Rejestracja: 08 lut 2008, 19:47
Lokalizacja: Gorzów
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Dąb »

mgr_scout pisze:ooooooo zaczynacie tematy jak na tactical.pl :-P
Tak tylko że te forum ma trochę inny profil i myślę że nie powstanie tu wątek jaką torebkę wybrać na 11 stron :-P
Driver, tak to te kostki.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/

Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...

"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Treasure Hunter
Posty: 722
Rejestracja: 01 lut 2008, 02:11
Lokalizacja: Górny Śląsk
Tytuł użytkownika: DD Hammocks
Kontakt:

Post autor: Treasure Hunter »

Jak masz na sobie plecak to ładownica ląduje do niego czy zostaje na pasku? Tzn. co z pasem biodrowym? Chyba, że przerzuciłeś się na "Austriaka" ;-)
Awatar użytkownika
Dąb
Posty: 1060
Rejestracja: 08 lut 2008, 19:47
Lokalizacja: Gorzów
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Dąb »

Na razie śmigam z "Austriakiem", jednak kiedyś miałem nerkę i w niej podobny zestaw. Nosiłem ją trochę poniżej pasa biodrowego. Więc jak wezmę plecak z pasem biodrowym to będę ją podpinał na cienkim pasku pod pas biodrowy.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/

Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...

"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Awatar użytkownika
mgr_scout
Posty: 431
Rejestracja: 29 sie 2007, 16:29
Lokalizacja: inąd

Post autor: mgr_scout »

Dąb pisze:i myślę że nie powstanie tu wątek jaką torebkę wybrać na 11 stron
pożyjemy zobaczymy ;) zaraz padną pytania w czym nosić ten podręczny zestaw :P
Awatar użytkownika
Morg
Posty: 470
Rejestracja: 09 mar 2008, 23:29
Lokalizacja: Szczecin
Gadu Gadu: 1586833
Płeć:

Post autor: Morg »

W pokrowcu na pokrowiec oczywiscie :D
Awatar użytkownika
slaq
Posty: 675
Rejestracja: 20 wrz 2007, 08:39
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Post autor: slaq »

Heh dobry temat :-> akuratnie wczoraj stwierdziłem, że muszę przełożyć szpej ze swej "tactikal survival kit apteczki" do czegoś większego i dającego się doczepić do tak zacnego użytkownika jak np. JA 8-)
Po oględzinach pewnego strychu znalazłem takie cudo i dziś się z tym zadaniem zmierzę :-P
Ów podręczny zestaw ulokować chcę w czymś na podobieństwo tego :

http://www.sklep-presto.pl/data/gfx/pic ... 6439_2.jpg
pozdro
Awatar użytkownika
mgr_scout
Posty: 431
Rejestracja: 29 sie 2007, 16:29
Lokalizacja: inąd

Post autor: mgr_scout »

Morg pisze:W pokrowcu na pokrowiec oczywiscie :D
każdy sportowiec zakłada pokrowiec icon_twisted
Awatar użytkownika
Morg
Posty: 470
Rejestracja: 09 mar 2008, 23:29
Lokalizacja: Szczecin
Gadu Gadu: 1586833
Płeć:

Post autor: Morg »

mgr_scout pisze:
Morg pisze:W pokrowcu na pokrowiec oczywiscie :D
każdy sportowiec zakłada pokrowiec icon_twisted
Mozna to dwojako odebrac :D
Awatar użytkownika
Fredi
Posty: 1015
Rejestracja: 07 kwie 2008, 09:42
Lokalizacja: Skierniewice
Tytuł użytkownika: Fredne Zło..
Płeć:

Post autor: Fredi »

Ja tam jestem zwolennikiem upchania wszystkiego po kieszeniach....tak mam w każdych leśnych spodniach wydzielone kieszenie (a nawet doszyte dodatkowe), i każdy element ma swoje miejsce. nóż zawsze w jednym miejscu, apteczka na pasku itp.
Taka saszetka to kolejny worek, który trzeba przekopywać aby coś znaleźć...no i można zapomnieć, odpiąć, nawet zgubić....

Zimą dodatkowo wszystko co mi potrzeba na wycieczkę jest upakowane w kieszeniach kurtały, zakłądając ją nie martwię się czy mam czapkę, rękawiczki... i po sprawie.

A Andrzej, autor "Zanim wyruszysz..." - nie martwi się o nic, bo zawsze jak wychodzi w teren (nieważna pora roku i czas) zakłada fajną kamizelke, w której jako zamiłowany wędkarz ma oprócz sprzętu łownego, także wszystkie inne drobiazgi, jak: elementy do rozpalania ognia, mapy, lornetkę, apteczkę, scyzoryk.... i zawsze ma tą kamizelkę na sobie, nawet jak jest +30 i idzie z ciężkim plecakiem...
"Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć."
Awatar użytkownika
Dąb
Posty: 1060
Rejestracja: 08 lut 2008, 19:47
Lokalizacja: Gorzów
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Dąb »

W temacie zbytnio nie chodzi o opakowania na sprzęcik, tylko o jego zawartość, nie ważne czy jest to kieszeń przy spodniach czy kamizelka.
Po za tym zgubić tego nie bardzo jest jak bo musiał bym pasek od spodni razem z saszetką zgubić, jest tak mała że nie ma czego przekopywać.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/

Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...

"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Awatar użytkownika
slaq
Posty: 675
Rejestracja: 20 wrz 2007, 08:39
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Post autor: slaq »

Dokładnie jak Dąb pisze. Mi też chodziło o to by mieć wszystko pod ręką. Ostatnio wyłażę sobie codziennie wieczorem do lasu i ćwiczę dziarsko rozpalanie łukiem - wyniki marne jako, że mróz dławi mi ogniki :-? ale takie wieczorne rajdy objawiły mi brak pakunku który bym mógł doczepić do siebie.
Awatar użytkownika
Fredi
Posty: 1015
Rejestracja: 07 kwie 2008, 09:42
Lokalizacja: Skierniewice
Tytuł użytkownika: Fredne Zło..
Płeć:

Post autor: Fredi »

no to już się poprawiam....
w moich kieszeniach zawsze są scyzoryk, krzesiwo, kit "s", chusteczki, papier. na pasku mikro apteczka, bandama i siatkowy worek na skarby (wzór zjechany z rolly-polly).
W kurtce...to samo co w kieszeniach + dużo więcej, bo i notes, ołówek, mapa okolicy, kompas, batoniki, cukierki, czapka, rękawiczki.... generalnie wszystkie drobiazgi z których się ciągle korzysta podczas spacerów.
"Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć."
ODPOWIEDZ