Filmy Michela Blomgrena
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
Filmy Michela Blomgrena
Witam Was!
Bardzo możliwe że było na starym forum, jednak tutaj nie ma, więc pozwalam sobie zamieścić. Człowiek jest encyklopedią wiedzy (przynajmniej tak to wygląda ) Wiele ciekawych porad, sytuacji, wszystko ciekawie przedstawione. Takich filmów jest niewiele, więc tym bardziej polecam obejrzenie. Do rzeczy:
1) Film przedstawia sytuację, w której bohater zgubił się w lesie.
http://video.google.pl/videoplay?docid= ... 7768600920
2) Bardzo wnikliwe przeglądanie sprzętu, opisy zalet (głównie) i wad zabawek
http://video.google.pl/videoplay?docid= ... 6654654896
3) Film przedstawia użyteczność kamieni w survivalu
http://video.google.pl/videoplay?docid= ... 0515707771
4) Facet wysłany w teren w środku zimy z minimalnym ekwipunkiem.
http://video.google.pl/videoplay?docid= ... 7463617805
5) Tutaj instruktarz wspinaczki.
http://video.google.pl/videoplay?docid= ... &plindex=6
Miłego oglądania
Bardzo możliwe że było na starym forum, jednak tutaj nie ma, więc pozwalam sobie zamieścić. Człowiek jest encyklopedią wiedzy (przynajmniej tak to wygląda ) Wiele ciekawych porad, sytuacji, wszystko ciekawie przedstawione. Takich filmów jest niewiele, więc tym bardziej polecam obejrzenie. Do rzeczy:
1) Film przedstawia sytuację, w której bohater zgubił się w lesie.
http://video.google.pl/videoplay?docid= ... 7768600920
2) Bardzo wnikliwe przeglądanie sprzętu, opisy zalet (głównie) i wad zabawek
http://video.google.pl/videoplay?docid= ... 6654654896
3) Film przedstawia użyteczność kamieni w survivalu
http://video.google.pl/videoplay?docid= ... 0515707771
4) Facet wysłany w teren w środku zimy z minimalnym ekwipunkiem.
http://video.google.pl/videoplay?docid= ... 7463617805
5) Tutaj instruktarz wspinaczki.
http://video.google.pl/videoplay?docid= ... &plindex=6
Miłego oglądania
Widziałem drugi z wymienionych filmów i chociaż nie znam na tyle angielskiego, aby móc dokładnie wszystko przeanalizować, to przykuły mnie dwie rzeczy. Pierwsza zakładanie worków na nogi, po paru godzinach marszu nawet dwie pary skarpet będą kompletnie przemoczone, co grozi poważnymi odmrożeniami. Druga to sposób topienia śniegu, jeżeli miał jeszcze wodę o wiele lepiej jest zrobić śnieżne błoto i powoli dodawać śniegu, a jeżeli nie mamy wody postawić obok ognia, nie stawiać bezpośrednio na ogień, ponieważ stawiając bezpośrednio na ogniu śnieg będzie prawie tak samo szybko się topił ja wyparowywał. Pisał o tym Krisek w czasopiśmie survival.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
-
- Posty: 40
- Rejestracja: 23 mar 2008, 13:01
- Lokalizacja: Wyszków/Warszawa
- Tytuł użytkownika: cieply
- Płeć:
czyli uwazasz ze worki na nogi to byl dobry pomysl? z tego co pamietam to worki zalozyl na stopy ze skarpetkami - czyli skarpetki beda mokre. Jesli je pozniej zmieni na zapasowe/suche to czemu zakladal worki, przeciez jak by skaretki przepocil bez "workow" (z powodu wysokiej temperatury) to tez moglby je zmienic na suche (zanim przepoci buty)? Pozatym proces "przepocenia" skarpetek z "workami" przebiegnie znacznie szybciej niż bez workow.
Bo był w drodze. I nie miał 10 par aby je zmieniać co chwilę, aby nie przepocić butów. Zresztą nogi aż tak się nie pocą z tymi workami ( uwzględniając że worki to jedyny czynnik działajacy na pocenie się stóp).
Kiedyś (teraz rzadziej -lepszy szpej) nosiłem takie worki późną wiosną po cały dzień w lesie i było bardziej komfortowo niźli bez. Z empiryzmem się nie wygra.
Uważam że są sytuacje w których worki sa dobrym pomysłem. Tak samo jak kalosze.czyli uwazasz ze worki na nogi to byl dobry pomysl?
Kiedyś (teraz rzadziej -lepszy szpej) nosiłem takie worki późną wiosną po cały dzień w lesie i było bardziej komfortowo niźli bez. Z empiryzmem się nie wygra.
-
- Posty: 40
- Rejestracja: 23 mar 2008, 13:01
- Lokalizacja: Wyszków/Warszawa
- Tytuł użytkownika: cieply
- Płeć:
nadal nie rozumiem czemu zalozyl plastikowe worki. Do wyboru sa opcje:
1. z workami -> całkowicie mokre skarpetki (dodatnia temperatura na zewnatrz + ciepłe skarpetki + PLASTKIOWE WORKI) w yjątkowo krotkim czasie
2. bez workow -> wilgotne skarpetki i lekko wilgotne buty po stosunkowo długim czasie w porównaniu do pkt. 1
3. bez skarpetek i bez workow (ale wchodzi kwestia obtarc itp)
wg mnie najlepsza jest opcja 2 po przy 1 po pewnym czasie i tak stopa będzie pływała "w wodzie" jak byś do niej wpadł (mam doświadczenia z starymi, gumowymi polskimi sztormiakami - po pewnym czasie pracy w deszczu nie było znaczenia że sztormiak nie jest dziurawy, człowiek i tak był cały mokry i było już wsztyko jedno). Dlatego wg mnie trzeba dać nodze "szansę" na oddychanie.
p.s.
1. sprawa kaloszy/gumowców to zupełnie inna sprawa, sam często w nich chodze i stopy nie pocą się tak bardzo gdyż gumowce nie są ściśle dopasowane i posiadają "przestrzeń" umożliwającą cyrkulacje powietrza.
2. czy gdybyś miał śpiwór za ciepły na dane warunki to wszedłbyś najpierw do worka foliowego a potem do śpiwora aby "go nie przepocić" (oczywiście zakładamy śpiwór bez możliwości rozsunięcie )?
1. z workami -> całkowicie mokre skarpetki (dodatnia temperatura na zewnatrz + ciepłe skarpetki + PLASTKIOWE WORKI) w yjątkowo krotkim czasie
2. bez workow -> wilgotne skarpetki i lekko wilgotne buty po stosunkowo długim czasie w porównaniu do pkt. 1
3. bez skarpetek i bez workow (ale wchodzi kwestia obtarc itp)
wg mnie najlepsza jest opcja 2 po przy 1 po pewnym czasie i tak stopa będzie pływała "w wodzie" jak byś do niej wpadł (mam doświadczenia z starymi, gumowymi polskimi sztormiakami - po pewnym czasie pracy w deszczu nie było znaczenia że sztormiak nie jest dziurawy, człowiek i tak był cały mokry i było już wsztyko jedno). Dlatego wg mnie trzeba dać nodze "szansę" na oddychanie.
p.s.
1. sprawa kaloszy/gumowców to zupełnie inna sprawa, sam często w nich chodze i stopy nie pocą się tak bardzo gdyż gumowce nie są ściśle dopasowane i posiadają "przestrzeń" umożliwającą cyrkulacje powietrza.
2. czy gdybyś miał śpiwór za ciepły na dane warunki to wszedłbyś najpierw do worka foliowego a potem do śpiwora aby "go nie przepocić" (oczywiście zakładamy śpiwór bez możliwości rozsunięcie )?
Worki są dobre w pewnych okolicznościach. Wszystko zależy nie od pogody ale od intensywności wysiłku. Jeśli wysiłek jest naprawdę duży a worek ma chronić stopę przed przemoczeniem to warto. Wtedy czy zima czy lato worek działa dobrze. Stopa się poci i owszem. Ważne jest by buty i skarpety nie były zbyt grube (ciepłe) przy określonych warunkach pogodowych. Kiedy kończymy nasz marsz musimy worek wyciągnąć i zmienić skarpetę. Ważne jest jaką mamy skarpetę bo nie wyobrażam sobie marszu w bawełnianej
Ja mam same złe doświadczenia z workami dużej niż 3-4 godziny, w obojętnie jakich warunkach, jak jest ciepło to jeszcze szybciej oznacza bynajmniej u mnie kałuże w bucie już bym wolał mieć troszkę wilgotną wyściółkę w bucie niż zakładać worki, jeżeli jeszcze miał skarpetki wełniane lub z czegoś oddychającego i taką wyściółkę to cud miód i orzeszki.
Ponieważ wilgoć będzie odciągnięta od nogi a właściwości termoizolacyjne nie pogorszą się w takim stopniu, aby nogi przemarzły, szczególnie, że miał za ciepłe buty.
Ponieważ wilgoć będzie odciągnięta od nogi a właściwości termoizolacyjne nie pogorszą się w takim stopniu, aby nogi przemarzły, szczególnie, że miał za ciepłe buty.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Naciągasz fakty, to są dwie całkowiicie ine rzeczy, ale jeśli chcesz to wole żeby było mi mokro w orku i ciepło, niźli mniej mokro, ale zimno.2. czy gdybyś miał śpiwór za ciepły na dane warunki to wszedłbyś najpierw do worka foliowego a potem do śpiwora aby "go nie przepocić" (oczywiście zakładamy śpiwór bez możliwości rozsunięcie )?
Zauważ że kolesiowi nogi się pocą, ale jak przyjdzie noc, czy jak on tam śpi (w butach czy nie) to mokre buty są ostatnią rzeczą jaką bym chciał.
Blomgren jest doświadczonym traperem i wie co robi. Ja też czasami nosze/łem jak wyżej napisałem worki przez cały dzień.
A ty ciepły dużo chodziłeś z workami a nogach?
Są takie rzeczy na niebie i ziemi, o których się jezuitom nie śniło, mój panie.
Rany, a czemu kazdy nie ma swojego samolotu?cieply pisze:hmm.... jesli to jest takie dobre rozwiazanie to czemu w dobie kapitalizmu zaden producent nie wypodukowal, dedykowanych, "foliwoych skarpetek" (skoro to taki przeboj) tylko czesc z was impowizuje z workami np. spozywczymi, reklamowkami (wlacznie z Blomgren'em - doswiadczonym traperem)?
Pomyśl człowieku. To nie jest "idealne" ale są sytuacje w których się sprawdza. Jest to rzecz doraźna.
Ciepły powiedz mi ile chodziłeś z workami na nogach?
-
- Posty: 40
- Rejestracja: 23 mar 2008, 13:01
- Lokalizacja: Wyszków/Warszawa
- Tytuł użytkownika: cieply
- Płeć:
oki, to po koleii
1. Rzez - Goretex O.K. z tym sie zgadzam - TO MA SENS (sucha skarpetka, sucha stopa, wilgoc odprowadzona na zewnatrz), ale jak wspominal w0jna "On miał na nogach worki ponieważ temperatura była dośc wysoka, a on miał ardzo ciepłe buty, co skutkowało by przepoceniem butów." czyli w tym przypadku Goretex tez spowoduje "przemoczenie butow" - wiec w0jna nawet majac Gortexowe skarpetki pewnie by nie zalozyl bo balby sie "przepocenia butow"
2. w0jna - nie mam doswadczenia w zakladaniu workow na skarpetke (i nie planuje miec takich doswiadczen w przyszlosci). Jak bede mial nie odpowiednie buty na mokra pogode to zaloze worki ale na CALE BUTY (wiem ze podeszwa sie przetrze, ale trudno jakis czas wytrzyma). Buty nie beda przemakaly od warunkow zewnetrznych tylko beda "mokre" od moich stop.
1. Rzez - Goretex O.K. z tym sie zgadzam - TO MA SENS (sucha skarpetka, sucha stopa, wilgoc odprowadzona na zewnatrz), ale jak wspominal w0jna "On miał na nogach worki ponieważ temperatura była dośc wysoka, a on miał ardzo ciepłe buty, co skutkowało by przepoceniem butów." czyli w tym przypadku Goretex tez spowoduje "przemoczenie butow" - wiec w0jna nawet majac Gortexowe skarpetki pewnie by nie zalozyl bo balby sie "przepocenia butow"
2. w0jna - nie mam doswadczenia w zakladaniu workow na skarpetke (i nie planuje miec takich doswiadczen w przyszlosci). Jak bede mial nie odpowiednie buty na mokra pogode to zaloze worki ale na CALE BUTY (wiem ze podeszwa sie przetrze, ale trudno jakis czas wytrzyma). Buty nie beda przemakaly od warunkow zewnetrznych tylko beda "mokre" od moich stop.
- Rzez
- Posty: 667
- Rejestracja: 03 mar 2008, 23:16
- Lokalizacja: Mölndal
- Gadu Gadu: 2437677
- Tytuł użytkownika: F&L
- Płeć:
- Kontakt:
Cieply - zakładanie foli na zewnątrz nie ma sensu - musiałbyś mieć bardzo grubą folię, żeby nie rozwaliła się o podłoże. Jednym sposobem, jest zalatwienie sobie overbootów - coś jak stuptuty, tylko obejmują cały but i podeszwę.
Ad2. Jak jest ciepło membrany nie działają, czyli gnój byłby tak naprawdę wewnątrz skarpety membranowej.
Ad2. Jak jest ciepło membrany nie działają, czyli gnój byłby tak naprawdę wewnątrz skarpety membranowej.
Jak nie miałeś do czynienia to nie wysuwaj wniosków bez żadnego poparcia, bo tak ci sie wydaje.2. w0jna - nie mam doswadczenia w zakladaniu workow na skarpetke (i nie planuje miec takich doswiadczen w przyszlosci). Jak bede mial nie odpowiednie buty na mokra pogode to zaloze worki ale na CALE BUTY (wiem ze podeszwa sie przetrze, ale trudno jakis czas wytrzyma). Buty nie beda przemakaly od warunkow zewnetrznych tylko beda "mokre" od moich stop.
Z gore byś raczej nie przepocił. Gore nie ma jakiejś super przepuszczalności, no może skarpetki mają... Nie wiem. Ale wole mieć ciepło w nocy i ciepło-mokro w dzień.wiec w0jna nawet majac Gortexowe skarpetki pewnie by nie zalozyl bo balby sie "przepocenia butow"
-
- Posty: 40
- Rejestracja: 23 mar 2008, 13:01
- Lokalizacja: Wyszków/Warszawa
- Tytuł użytkownika: cieply
- Płeć:
w0jna,
1. aby wyciagnac poprawne wnioski nie musze miec doswiadczenia, moge wykorzystac do tego czyjesc (np. twoje) doswiadczenia
2. logiczne przemyslenie sytaucji zapobiega pozniejszym przykrym doswiadczeniom np. dla mnie jest oczywiste ze woda o temp. okolo 100 stopni sie poparze i nie musze tego testowac na sobie, jak do tej pory (odpukac w niemalowane) udalo mnie sie unikac poparzenia bazujac na doswiadczeniach (czesto przykrych) innych
3, wg mnie dyskusja na temat workow powinna zostac zamknieta, gdyz wyczerpaly sie logiczne argumenty "za" i "przeciw" (chyba ze ktos jeszcze z innych forumowiczow moze cos dodac)
p.s.
ciekawe czy Blomgren zlapie jakis kontrakt z Discovery znamy jeszcze jakis innych "Ray Mears-ow" ?
Pozdrawiam
1. aby wyciagnac poprawne wnioski nie musze miec doswiadczenia, moge wykorzystac do tego czyjesc (np. twoje) doswiadczenia
2. logiczne przemyslenie sytaucji zapobiega pozniejszym przykrym doswiadczeniom np. dla mnie jest oczywiste ze woda o temp. okolo 100 stopni sie poparze i nie musze tego testowac na sobie, jak do tej pory (odpukac w niemalowane) udalo mnie sie unikac poparzenia bazujac na doswiadczeniach (czesto przykrych) innych
3, wg mnie dyskusja na temat workow powinna zostac zamknieta, gdyz wyczerpaly sie logiczne argumenty "za" i "przeciw" (chyba ze ktos jeszcze z innych forumowiczow moze cos dodac)
p.s.
ciekawe czy Blomgren zlapie jakis kontrakt z Discovery znamy jeszcze jakis innych "Ray Mears-ow" ?
Pozdrawiam
Nie bazuj na czyichś doświadczeniach tylko sprawdź. Teraz bedziesz się sprzeczał z kimś kto sprawdzał jak to wygląda nigdy tego nie doświadczając.
Jeżeli wszystko doprowadzasz do takich czynników liniowych to też zastanów się dobrze czy to ma jakies zastosowanie. Ja też wiem że jak skocze z mostu to się połamie i co z tego?
Worki są rzeczą która czasami ma zastosowanie i czasami jest przydatna. Nie są złem wcielonym jak niektórzy uważają.
Jeżeli wszystko doprowadzasz do takich czynników liniowych to też zastanów się dobrze czy to ma jakies zastosowanie. Ja też wiem że jak skocze z mostu to się połamie i co z tego?
Worki są rzeczą która czasami ma zastosowanie i czasami jest przydatna. Nie są złem wcielonym jak niektórzy uważają.
Są takie rzeczy na niebie i ziemi, o których się jezuitom nie śniło, mój panie.
-
- Posty: 40
- Rejestracja: 23 mar 2008, 13:01
- Lokalizacja: Wyszków/Warszawa
- Tytuł użytkownika: cieply
- Płeć:
jak bym chcial wszystko sprawdzac to zycia by nie starczylo, jak ty chcesz sprawdzac droga wolna. Dla mnie pewne rzeczy sa oczywiste. Koncze ten watek bo zaraz moderator go zakonczy.
p.s.
- a czy sparwdzales ten patent dziala z rekawiczkami gumowymi? plaszczem foliowym? zasada taka sama, prawda? powodzenia w testach
- nie zamierzam juz sie udzielac w tym watku
Pozdrawiam
p.s.
- a czy sparwdzales ten patent dziala z rekawiczkami gumowymi? plaszczem foliowym? zasada taka sama, prawda? powodzenia w testach
- nie zamierzam juz sie udzielac w tym watku
Pozdrawiam
Pozwólcie że się wtrącę.
Worki na stopach w żadnym wypadku nam nie zaszkodzą. Dlaczego? Ponieważ w zimie bardzo trudno o to, aby nasze stopy się spociły. Poza tym, nawet jeśli to nastąpi, lepiej mieć mokre skarpety, niż mokre buty (co na następny dzień jest bardzo nieprzyjemne). Poza tym wierzę w Michela, myślę że koleś ma skila, więc g**** by nam nie pokazywał.
Tyle ode mnie
Worki na stopach w żadnym wypadku nam nie zaszkodzą. Dlaczego? Ponieważ w zimie bardzo trudno o to, aby nasze stopy się spociły. Poza tym, nawet jeśli to nastąpi, lepiej mieć mokre skarpety, niż mokre buty (co na następny dzień jest bardzo nieprzyjemne). Poza tym wierzę w Michela, myślę że koleś ma skila, więc g**** by nam nie pokazywał.
Tyle ode mnie
O czym Wy za przeproszeniem tutaj pieprzycie. Będąc wędkarzem przez wiele lat spędzałem całe dnie w woderach do jajec. W nich nogi po prostu nie oddychały. Było jak w worku. Schodziłem w nich brzegi wielu pomorskich rzek o każdej porze roku. Latem bywało ciężko bo nogi po takich kilku lub nawet kilkunastu godzinach wyglądały jak rozgotowane parówki ale jakoś mi to szczególnie nie przeszkadzało. Nie uważam się za twardziela ale jak komuś noga się za bardzo poci w worku to niech niech pomyśli o zmianie hobby