Wypad

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
Dąb
Posty: 1061
Rejestracja: 08 lut 2008, 19:47
Lokalizacja: Gorzów
Płeć:
Kontakt:

Wypad

Post autor: Dąb »

Garść fotek z wypadu mojego i zdybiego w jego okolice:
http://picasaweb.google.com/dab00825/WypadZeZdybim#
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/

Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...

"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Awatar użytkownika
Parthagas
Posty: 789
Rejestracja: 28 sie 2007, 08:46
Lokalizacja: Mława
Tytuł użytkownika: kumpel staffików
Płeć:

Post autor: Parthagas »

Widzę, że wypad był iście rzemieślniczy: koszyczki, kubeczki, łyżeczki.
Zauważyłem także, iż kupiłeś austriacki plecaczek. Od czego zawaliłeś do niego szelki?
Jak to się sprawowało?
"Mężczyzna musi mieć nałogi, najlepiej wyszukane, w przeciwnym wypadku nie ma się z czego wyzwalać."
http://prymitywnetechnikiprzetrwania.blogspot.com/
Awatar użytkownika
Rzez
Posty: 667
Rejestracja: 03 mar 2008, 23:16
Lokalizacja: Mölndal
Gadu Gadu: 2437677
Tytuł użytkownika: F&L
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Rzez »

http://picasaweb.google.com/dab00825/Wy ... 2748352466

Cóż to za plecak w kamuflażu norweskim?
,,I don't know what's wrong with me, but I love this shit.''
Awatar użytkownika
Dąb
Posty: 1061
Rejestracja: 08 lut 2008, 19:47
Lokalizacja: Gorzów
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Dąb »

Parthagas pisze:Zauważyłem także, iż kupiłeś austriacki plecaczek. Od czego zawaliłeś do niego szelki?
Jak to się sprawowało?
Plecak z szelkami kupiłem za 14zł + wysyłka na allegro u zielonej pantery. Nie wiem jakie ty miałeś szelki ale moje sprawują się świetnie są szerokie i w miarę miękkie:
http://picasaweb.google.pl/zielonapante ... 4055495026
http://picasaweb.google.pl/zielonapante ... 6418253746
http://picasaweb.google.pl/zielonapante ... 0203078034
Zdjęcia zielonej pantery
Plecak niby jest drugiej kategorii ale oprócz drobniutkich kilku dziureczek w kieszonkach jego stan jest bardzo dobry. Plecak załadowałem ponad stan specjalnie waga pokazała 14 kilo, przełaziłem cały dzień i pod wieczór czułem trochę ramiona, ale nie było jakiegoś okropnego dyskomfortu jak przy harcerskich gruszkach. Więc oceniam ten plecaczek na 3+.
Rzez pisze:http://picasaweb.google.c...548112748352466

Cóż to za plecak w kamuflażu norweskim?

To plecaczek armii norweskiej, uprzedzając pytania kupiony w Szwecji o pojemności jakiś 40 litrów.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/

Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...

"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Awatar użytkownika
Morg
Posty: 470
Rejestracja: 09 mar 2008, 23:29
Lokalizacja: Szczecin
Gadu Gadu: 1586833
Płeć:

Re: Wypad

Post autor: Morg »

Dąb pisze:Garść fotek z wypadu mojego i zdybiego w jego okolice:
http://picasaweb.google.com/dab00825/WypadZeZdybim#
Czego sie nie pochwaliliscie ze idziecie?
Awatar użytkownika
zdybi
Posty: 435
Rejestracja: 01 lut 2009, 22:46
Lokalizacja: zachpom
Gadu Gadu: 9522989
Płeć:
Kontakt:

Post autor: zdybi »

Morg pisze:Czego sie nie pochwaliliscie ze idziecie?
:oops: :oops: Yyyy,w sumie to tak z nienacka się zgadaliśmy i bum.Cztery dni w puszczy.Wypad bardzo udany.Pierwszy raz paliliśmy nodię.Sprawa nie jest wcale taka oczywista jak się wydaje :-?
http://lukaszzdyb.blogspot.com
http://mybushcraft.blogspot.com
"Bo życie przecież po to jest,żeby pożyć"
Treasure Hunter
Posty: 722
Rejestracja: 01 lut 2008, 02:11
Lokalizacja: Górny Śląsk
Tytuł użytkownika: DD Hammocks
Kontakt:

Post autor: Treasure Hunter »

No właśnie. Skrobnijcie coś o tej nodii. Wydaje mi się, że większość osób zna ten typ raczej tylko teoretycznie.
buniu14
Posty: 3
Rejestracja: 13 gru 2008, 00:23
Lokalizacja: tarnobrzeg
Płeć:

Post autor: buniu14 »

Widzę że do austriackiego kompletu nosisz i buty.
Mógłbyś powiedzieć jak się sprawują, ponieważ posiadam dwa worki takich butów zakupionych okazyjnie, lecz wszyscy boją się ich wagi i "ciężkiego" wyglądu.

Super fotki, zazdroszczę wypadu, przynajmniej zmotywuje mnie do odwiedzenia gór świętokrzyskich.
Awatar użytkownika
mgr_scout
Posty: 431
Rejestracja: 29 sie 2007, 16:29
Lokalizacja: inąd

Post autor: mgr_scout »

No, no :) zacny wypad :) dobrze że rękodzieło się rozwija :)
Awatar użytkownika
Dąb
Posty: 1061
Rejestracja: 08 lut 2008, 19:47
Lokalizacja: Gorzów
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Dąb »

Treasure Hunter pisze:No właśnie. Skrobnijcie coś o tej nodii. Wydaje mi się, że większość osób zna ten typ raczej tylko teoretycznie.
Miałem zamieścić cały "artykuł" na bloga ale zabrakło jednego dnia jeszcze na testy, jak wypróbuje jeszcze coś to na pewno dokładnie to opisze. Jak na razie powiem że odstęp musi być kilku centymetrowy i wtedy żar bije taki że na metr od niej ledwo można wysiedzieć. Druga sprawa trzeba rozpalać ją po całości nawet w miejscach gdzie są wbite kołki bo jak nie to wypali się w środku, powstanie za duża szpara i zacznie przygasać.
buniu14 pisze:Widzę że do austriackiego kompletu nosisz i buty.
Mógłbyś powiedzieć jak się sprawują, ponieważ posiadam dwa worki takich butów zakupionych okazyjnie, lecz wszyscy boją się ich wagi i "ciężkiego" wyglądu.
Mam je już rok, miałem pieniądze na nowe, ale zbrakło na wyjazd więc kupiłem austriackie używane w dobrym stanie za 60zł i pojechałem. Są ciężkie to fakt, ale są też wygodne i pancerne. W odpowiednio zaimpregnowanych chodziłem po mokrych łąkach, brodziłem w wodzie ponad kostki i nie puściły ani kropelki.Teraz na wypadzie zauważyłem że przy nosku buta leciutko zaczyna odklejać się podeszwa, podkleję i pewnie wytrzymają jeszcze długo.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/

Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...

"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Awatar użytkownika
emilw641
Posty: 81
Rejestracja: 24 sie 2009, 21:32
Lokalizacja: woj. Lubelskie
Płeć:

Post autor: emilw641 »

Ciekawy wypad i widzę po zdjęciach że pracowity.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Fotki survivalowo-turystyczne”