Hamak DIY

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Brightgrey
Posty: 119
Rejestracja: 11 lut 2009, 23:51
Lokalizacja: skątowni
Gadu Gadu: 6749056
Tytuł użytkownika: Chce zmienić nick:D
Płeć:

Post autor: Brightgrey »

Czołem.

Kupcie sobie amerykańki worek na zwłoki:). Używam go właśnie jako hamaka.Nie mówie o plastikowych torebkach którymi denata sie przykrywa ale o starszym typie robionym dla wojskowych.Polecam wszystkim!:D
Treasure Hunter
Posty: 722
Rejestracja: 01 lut 2008, 02:11
Lokalizacja: Górny Śląsk
Tytuł użytkownika: DD Hammocks
Kontakt:

Post autor: Treasure Hunter »

Fredi pisze:Noszenie kariamty i hamaka - wzajemnie się wyklucza.
Nie zgodzę się. Możemy nosić samą karimatę ale w hamaku bez karimaty będzie nam zimno. No chyba, że trafimy na super ciepłą noc. Wystarczająca jest alumata 3mm.

Dlatego też pisałem, że hamak jest niejako elementem luksusowy w naszych warunkach. Zabiera się go bardziej dla komfortu niż dla ograniczenia sprzętu- o takim ograniczeniu w ogóle nie ma mowy.
Awatar użytkownika
Driver
Posty: 315
Rejestracja: 02 mar 2009, 15:53
Lokalizacja: Tychy
Gadu Gadu: 6876158
Tytuł użytkownika: Supertramp
Płeć:

Post autor: Driver »

Brightgrey pisze:Czołem.

Kupcie sobie amerykańki worek na zwłoki:). Używam go właśnie jako hamaka.Nie mówie o plastikowych torebkach którymi denata sie przykrywa ale o starszym typie robionym dla wojskowych.Polecam wszystkim!:D
:mrgreen: :mrgreen: chciałbym poznać jakie sny mogą przyszczelić do głowy w takim hamaku ale niezłe he he
Brightgrey
Posty: 119
Rejestracja: 11 lut 2009, 23:51
Lokalizacja: skątowni
Gadu Gadu: 6749056
Tytuł użytkownika: Chce zmienić nick:D
Płeć:

Post autor: Brightgrey »

W domu w tym nie sypiam a w terenie...bez urazy...śpie jak zabity;)
Sory za OFF.Pytanie aż sie prosiło o odpowiedź:D
Awatar użytkownika
Yoggi
Posty: 162
Rejestracja: 18 kwie 2008, 21:30
Lokalizacja: z Poznania
Płeć:

Post autor: Yoggi »

Treasure Hunter pisze:. Hamak musi być uszyty tak aby po ułożeniu się w nim nabierał kształtu kokonu
Nie wiem czy to najlepszy typ hamaku. Ściśnięte barki i banan zrobiony z kręgosłupa mogą dawać się we znaki
bogdan pisze:Jak się zaizolować? Podłożyć karimatę?
Karimata jest dosyć wąska i może się wysuwać w trakcie spania. Osobiście zastanawiam się nad podłożeniem foli NRC. Ostatnio jesienią miałem to zrobić, ale mnie wieczór zbyt szybo zaskoczył. Podejrzewam jednak że folia może w hamaku potwornie irytować dźwiękiem, ew. przy braku daszka odbijać może światło księżyca
Driver pisze:Jeżeli do hamaka jest nadal potrzebna izolacja w postaci karimaty to czy jest sens go używac w naszych warunkach klimatycznych? Myślę oczywiście o zastosowaniu praktycznym. Hamak zawsze mi się kojarzył bardziej z tropikami-robactwo, w porze deszczowej wszechobecna wilgoc... W takich warunkach jego używanie wydaje się byc na miejscu, ale gdy czytam o wszelkich problemach z nim związanych-niewygoda, podwiewanie, itp. itd. to wydaje mi sie to niepotrzebnym balastem w klimacie umiarkowanym. Oczywiście mogę się mylic, gdyż przyznaję-nigdy hamaków nie używałem.
Ale hamak jest jak najbardziej praktyczny. Przede wszystkim jest mały i poręczny. Po drugie w porównaniu do namiotu rozkłada się błyskawicznie. Brak kontakty z podłożem powoduje że nie musimy się męczyć w terenie gdzie jest mnóstwo korzeni i nierówności. Poza tym leżenie w hamaku podczas poobiedniej siesty w ciepłe południe to to co prawdziwe tygrysy lubią najbardziej 8-)
Treasure Hunter pisze:. No chyba, że trafimy na super ciepłą noc.
Niezgodzę się. Zresztą Ci co byli na zlocie pamiętają że było ciepło, ale nie upalnie. A mi spało się w hamaczku komfortowo.

Teraz chwila osobistych odczuć po pół roku korzystania z hamaku Mosquito Traveller- jest to hamak nylonowy z moskitierą zapinaną na zamek (który dosyć szybko wypadł).
Najważniejsze jest dobre zawieszenie. Na filmiku A-Z of bushcraft facet mówi że liny i sam hamak muszą być max. napięte ponieważ się sporo obniżą. Faktem jest że się obniżą, ale hamaki w których śpi się sposobem brazilijskim (czyli tak skosem, prawie prostopadle) powinno się wieszać łukiem, liny wiązać na wysokości ok. 1m80 by hamak znajdował się na luzie na ok. 1m30- dzięki temu nie będziemy musieli spać wzdłuż "osi" hamaku i ni będzie problemów z ściśniętymi barkami i bananowym kręgosłupem.
Między liną a linkami hamaku powinno się umieścić ringi albo karabińczyki-żeby w razie deszczu woda mogła skapywać.

Należy posprzątać pod miejscem gdzie się hamak (szczególnie robiony samemu) rozwiesza by w razie upadku nie nadziać się na gałęzie. Tej ważnej czynności nauczyłem się dzięki Dębowi na zlocie :D
Ostatnio zmieniony 21 mar 2009, 22:34 przez Yoggi, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
PA
Posty: 298
Rejestracja: 28 sty 2008, 21:01
Lokalizacja: Toruń
Gadu Gadu: 3500980
Płeć:

Post autor: PA »

Jeśli już ktoś chce spróbować koniecznie spania w hamaku polecam zrobić sobie samemu - wykonanie jest diabelnie proste. Polecam spojrzeć TU.
Those who travel far must travel light.
http://just-hike.blogspot.com/
"Use dehydrated water whenever possible, despite the expense." - The Ultralighter
Awatar użytkownika
palowski
Posty: 332
Rejestracja: 18 kwie 2008, 14:07
Lokalizacja: Podbeskidzie
Gadu Gadu: 5301996
Tytuł użytkownika: wiszę w hamaku
Płeć:

Post autor: palowski »

@PA
dzięki za linka. chce na nadchodzącym letnim obozie zaproponować chłopakom z drużyny robienie hamaków tak, żeby w czasie wędrówek czy zdobywania sprawności mogli w nich spać, tylko ciągle zachodziłem w głowę jak ominąć konieczność szycia. teraz już wiem, choć metoda na węzeł wydawała mi się zbyt licha

tak poza tym zabieram się do szycia swojego pierwszego hamaka. testy odbędą się 23 - 25 kwietnia w Gorcach, nie omieszkam napisać jak się sprawił
plan w dziale "Zrób to sam"

----------------
Listening to: 069. The Doors - Light My Fire
Awatar użytkownika
PA
Posty: 298
Rejestracja: 28 sty 2008, 21:01
Lokalizacja: Toruń
Gadu Gadu: 3500980
Płeć:

Post autor: PA »

Mózg - hamak zrobiony i powieszony taką metodą (nazwijmy ją "na węzeł") wisi idealnie. Sprawdziłem kładąc na szalę własne życie ;)

Przy okazji zapraszam na mojego bloga. Adres w stopce.
Those who travel far must travel light.
http://just-hike.blogspot.com/
"Use dehydrated water whenever possible, despite the expense." - The Ultralighter
adampawlowski
Posty: 27
Rejestracja: 17 lut 2009, 13:48
Lokalizacja: dolina bobru
Płeć:

Post autor: adampawlowski »

Widziałem wyprzedaż hamaków w GoSport cena to 40zł chyba nylonowe. Mam hamak z nylonu plandeke BW i śpiworek Snugpak Jungle Bag taki zestaw.
Obrazek
Waże prawie 100kg mam 185cm wzrostu i śpi mi się w hamaku bardzo dobrze jedyny problem to właśnie podwiewanie . Ostatnio spałem jakies trzy tygodnie temu temperatura w nocy to ok 12 stopni miałem na sobie polar Helikona spodnie zwykłe materiałowe skarpety frote no i śpiwór. Najwięcej chłodu odczuwałem w miejscu gdzie spodnie dotykały hamaka. Podkładanie pod siebie czegokolwiek to troche daremny wysiłek bo i tak wszystko sie tłamsi próbowałem ceraty BW karimaty BW a nawet poncho zawiązałem dookoła siebie i też nie wiele pomogło. Ktos na innym forum zaproponował zrobienie kieszeni w środku hamaka na karimate i to może byc dobry pomysł ja na razie używam lekkiego koca.
Awatar użytkownika
mgr_scout
Posty: 431
Rejestracja: 29 sie 2007, 16:29
Lokalizacja: inąd

Post autor: mgr_scout »

może śpiwór masz za słaby ;)
adampawlowski
Posty: 27
Rejestracja: 17 lut 2009, 13:48
Lokalizacja: dolina bobru
Płeć:

Post autor: adampawlowski »

Śpiwór jest ok. zastanawiam sie tylko jak go pod tyłkiem w hamaku utrzymać.
Awatar użytkownika
wolfshadow
Posty: 1050
Rejestracja: 17 kwie 2008, 07:30
Lokalizacja: Jaworzno
Tytuł użytkownika: tuptuś leśny
Płeć:
Kontakt:

Post autor: wolfshadow »

A może wszyć 4 pętelki (po 2 w głowie i nogach) i zastosować drewniane rozpórki?
.:fortes fortuna adiuvat - Terencjusz:.
.:Miej odwagę posługiwać się własnym rozumem - I. Kant:.
adampawlowski
Posty: 27
Rejestracja: 17 lut 2009, 13:48
Lokalizacja: dolina bobru
Płeć:

Post autor: adampawlowski »

Hej !

Wracam do tematu z hamakiem wszyłem dzisiaj kieszeń tak żeby zmieściła mi się karimata ( mam BW) to ma zapobiec podwiewaniu. Czekam bezdeszczowej pogody coby wypróbować . Materiał na kieszeń kupiłem w sklepie z tkaninami za 8 zł wszyła mi moja mama robota zajeła godzinę
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
palowski
Posty: 332
Rejestracja: 18 kwie 2008, 14:07
Lokalizacja: Podbeskidzie
Gadu Gadu: 5301996
Tytuł użytkownika: wiszę w hamaku
Płeć:

Post autor: palowski »

ciekawy jestem jak to zadziała, daj znac!
Awatar użytkownika
Fredi
Posty: 1015
Rejestracja: 07 kwie 2008, 09:42
Lokalizacja: Skierniewice
Tytuł użytkownika: Fredne Zło..
Płeć:

Post autor: Fredi »

Przerost formy nad treścią.....albo mata albo hamak....

zamiast maty, można pod plecy położyć polar/kurtke/whatever co jest w plecaku... :)
"Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć."
Awatar użytkownika
palowski
Posty: 332
Rejestracja: 18 kwie 2008, 14:07
Lokalizacja: Podbeskidzie
Gadu Gadu: 5301996
Tytuł użytkownika: wiszę w hamaku
Płeć:

Post autor: palowski »

Fredi pisze:zamiast maty, można pod plecy położyć polar/kurtke/whatever co jest w plecaku... :)
tylko że właśnie trwają próby na zapobiegnięciem przesuwaniu się i zwijaniu togo co prowizorycznie sobie wrzucimy w hamak
Treasure Hunter
Posty: 722
Rejestracja: 01 lut 2008, 02:11
Lokalizacja: Górny Śląsk
Tytuł użytkownika: DD Hammocks
Kontakt:

Post autor: Treasure Hunter »

Moim zdaniem jeśli śpimy w hamaku to mamy tylko dwie opcje do wyboru.
Albo mata ( tak jak na zdjęciach wyżej) albo coś co na wyspach nazywają underblanket. Czyli taki jakby dodatkowy śpiwór podwieszany pod hamak od zewnątrz. Zaletą tego rozwiązania jest to, że mamy izolacje na całej długości i wysokości, wadą to że wzrasta objętość bagażu. Natomiast jeśli mamy matę to zawsze możemy położyć się na glebie.

Taka kieszeń powinna dobrze spełnić swoje zadanie.
Awatar użytkownika
Dąb
Posty: 1071
Rejestracja: 08 lut 2008, 19:47
Lokalizacja: Gorzów
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Dąb »

Treasure Hunter pisze:Natomiast jeśli mamy matę to zawsze możemy położyć się na glebie.
Nie zawsze...
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/

Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...

"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Treasure Hunter
Posty: 722
Rejestracja: 01 lut 2008, 02:11
Lokalizacja: Górny Śląsk
Tytuł użytkownika: DD Hammocks
Kontakt:

Post autor: Treasure Hunter »

Tzn ?
Awatar użytkownika
Dąb
Posty: 1071
Rejestracja: 08 lut 2008, 19:47
Lokalizacja: Gorzów
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Dąb »

Na przykład na podmokłym terenie.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/

Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...

"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Treasure Hunter
Posty: 722
Rejestracja: 01 lut 2008, 02:11
Lokalizacja: Górny Śląsk
Tytuł użytkownika: DD Hammocks
Kontakt:

Post autor: Treasure Hunter »

Aaa, no to wiadomo.

To jest właśnie największa przewaga hamaka. Nie musi być płasko , nie musi być równo, nie musi być sucho. Wystarczy, że są drzewa. A ze mieszkamy w Polsce a nie w Irlandii to nie ma z tym problemu.
Awatar użytkownika
palowski
Posty: 332
Rejestracja: 18 kwie 2008, 14:07
Lokalizacja: Podbeskidzie
Gadu Gadu: 5301996
Tytuł użytkownika: wiszę w hamaku
Płeć:

Post autor: palowski »

albo w górach, na paskudnym stoku, między korzeniami...
a co do braku drzew też jest na to sposób - na ngt i od kumpla dowiedziałem się o gościu, który całe swoje nocowanie realizuje w ramach hamaka i kijów trekkingowych. chcąc nie chcąc kije i tak ma, a na czas noclegu wbija je w ziemię, rozklada miedzy nimi hamak, robi odciągi, et voila!
Awatar użytkownika
Fredi
Posty: 1015
Rejestracja: 07 kwie 2008, 09:42
Lokalizacja: Skierniewice
Tytuł użytkownika: Fredne Zło..
Płeć:

Post autor: Fredi »

to muszą być BARDZO mocne kijki.... :)
"Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć."
Awatar użytkownika
palowski
Posty: 332
Rejestracja: 18 kwie 2008, 14:07
Lokalizacja: Podbeskidzie
Gadu Gadu: 5301996
Tytuł użytkownika: wiszę w hamaku
Płeć:

Post autor: palowski »

przypuszczam, że i owszem, najsłabsze nie są. też ciężko było mi na początku w to uwierzyć, ale jeżeli mamy do czynienia z light n' fastowcem który na kurtę jest w stanie dać tysiąc i więcej $, byle w stosunku do poprzedniej była lżejsza o kolejne 4 gramy to i nietrudno przyjąć do siebie myśl, że na kijkach nie oszczędzał.
Treasure Hunter
Posty: 722
Rejestracja: 01 lut 2008, 02:11
Lokalizacja: Górny Śląsk
Tytuł użytkownika: DD Hammocks
Kontakt:

Post autor: Treasure Hunter »

Kije jak kije- bardziej chciałbym zobaczyć ten system odciągów.
ODPOWIEDZ