Ekonomicznie

Kącik złotych porad

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
Dąb
Posty: 1069
Rejestracja: 08 lut 2008, 19:47
Lokalizacja: Gorzów
Płeć:
Kontakt:

Ekonomicznie

Post autor: Dąb »

Jak wiadomo szczególnie na początku, kiedy większość dochodów to kieszonkowe, trudno jest kupować super sprzęt za górę kasy, więc dzielcie się ekonomicznymi i wypróbowanymi rzeczami które się do czegoś nadają takimi jak: buty, ciuchy, noże, siekierki, piłki, namioty, namioto podobne, śpiwory, sprzęt kuchenny, plecaki, i co jeszcze przyjdzie wam do głowy.
Zacznę od siebie
Buty mam już drugą parę francuskich opinaczy, dla mnie są ok., po odpowiednim zaimpregnowaniu nie przemakają, jak powszechnie wiadomo buty to nie tylko długość stopy, więc wygodne buty dla jednej osoby mogą być masakrą dla innej.
Ciuchy – tutaj szmateksów nic nie pobije.
Noże – victorinox, oraz finka fiskars używam i chwalę sobie
Siekierka- kiedyś kupiłem sobie taka zwykłą za parenaście złotych tak żeby nauczyć się ostrzyć, mam do dziś tępi się bardzo szybko widziałem już podobne z poobłamywanymi sporymi kawałkami ostrza, a to dlatego że nie są kuty tylko odlewane, ale na początek w sam raz
Piłkę mam już chyba z rok składaną z tesco i nie narzekam
Namiot- z decathlonu firmy quechua za parędziesiąt złotych przeżył nie jeden deszcz i nie przeciekł, Często używam też plandeki ogrodniczej(, chociaż to już wszyscy pewnie znają)
Poncho bw waży z kilogram jednak doba inwestycja
Śpiwór- miałem kiedyś firmy qeuchua z tep.ekstrem. na 0stopni niepamiętam modelu na lato w sam raz tak do 10 stopni, śpiwór fracuskiej armii ciężki 2 czy 2,5 kilo do 5 stopni ok. z pod spodu podgumowany.
Polska aluminiowa menażka ( nerka) też jest ok., chociaż nie raz się ją prostowało
Zamiast manierki używam plastykowej butelki 1l po coli, na którą wchodzi od dołu puszka po kukurydzy jako kubek i do tego pokrowiec z rękawa od polaru
Zamiast niezbędnika wystarczy zwykła łyżka, mi bynajmniej widelec ani nóż nie są potrzebne.
Ostatnio zmieniony 28 mar 2008, 09:55 przez Dąb, łącznie zmieniany 1 raz.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/

Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...

"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Treasure Hunter
Posty: 722
Rejestracja: 01 lut 2008, 02:11
Lokalizacja: Górny Śląsk
Tytuł użytkownika: DD Hammocks
Kontakt:

Post autor: Treasure Hunter »

Osobiście uważam, że ogromne znaczenie ma to, że wiele rzeczy możemy zrobić sami przy naprawdę śmiesznych nakładach finansowych.

Ostatnio uszyłem sobie hamak. Dosłownie 45 minut roboty z użyciem maszyny do szycia. Materiał to super taktyczna, używana przez NASA, odporna no ogromne przeciążenia stara nikomu nie potrzebna firanka:) Banalna sprawa. Jak ktoś będzie chętny to mogę podrzucić fotki i opisać co i jak. Do tego zwykła, bardzo tanio lina budowlana- spokojnie wytrzymuje obciążenie.

Jeśli chodzi o kociołko- garnko- kubek to skorzystałem z patentu Frediego:
http://www.survival.strefa.pl/patenty.htm patrz puszka do gotowania. Łatwe, proste, przyjemne i tanie:)

Naprawdę dobre noże możemy zrobić sami przy odrobinie chęci. O jednym już pisałem (ten akurat nie jest dobry ale to inna sprawa) - teraz robię kolejne- na złomie zdobyłem resor z jakiejś ciężarówki i duży stary pilnik. Materiał na jakieś 10 noży- koszt 15zł :) Jasne- nie są to megataktyczne, wypaśne i w ogóle super stale ale jeśli nie chcemy wyważać pancernych drzwi i kroić betonu to spokojnie wystarczą:)

Jeśli chodzi o tanie noże do kupienia to na pewno są 3 firmy godne polecenia: Victorinox, Opinel i Mora/Frosts. Idealny stosunek jakości do ceny. Mało tego - zaryzykuje stwierdzenie, że zrobimy tymi nożami to samo co kosami za 1000zł.

Tanią alternatywą do systemów ostrzących jest papier ścierny przyklejony do kawałka płaskiej deseczki. Za parę złotych mamy sporo osełek o każdej potrzebnej gradacji. A jeśli ostrzymy noże regularnie ( to znaczy nie dopuszczamy do dużego stępienia) to służą niespodziewanie długo.

To sa rzeczy , które mi pierwsze do głowy przyszły- zrobię przegląd sprzętu to pewnie jeszcze coś dopisze. Generalnie trzeba pamiętać, że teraz jest ogromna moda na wszystko co jest "taktyczne" i ceny są niepoważne:) Naprawdę dużo można zrobić we własnym zakresie:)
Wedrowycz89
Posty: 409
Rejestracja: 26 sie 2007, 21:51
Lokalizacja: Szczecin
Płeć:

Post autor: Wedrowycz89 »

Poza handmadem najekonomiczniejszą rzeczą jest allegro, jak się regularnie przegląda można za grosze wyrwać sporo ciekawych rzeczy.
Awatar użytkownika
brt
Posty: 124
Rejestracja: 08 wrz 2007, 09:53
Lokalizacja: Lublin
Gadu Gadu: 3104815
Płeć:

Post autor: brt »

1. Znany patent ,opakowania po kliszach/ pluszach - ekstra na zapałki, przyprawy.
2. Jeżeli mamy kolegę kulturystę to na pewnie będzie on miał pudełka po odżywkach ( zwykle posiadają szeroki wlew sr około 10cm zamykany wieczkiem a potem zakręcany ) , takie "kapsuły" idealnie nadają sie na przechowywanie sprzętu który nie może się zgnieść ani zamoczyć.
3. Kurtka brytyjska soldier 2000 ( jak sie ma szczęście to nieprzewiewny sas smock) niedroga,łatwo dostępna ,sensownie uszyta, ilość i rozmiar kieszeni bardzo użyteczna.

Na razie tyle :-)


Ważne żeby jednak pamiętać o brutalnym przysłowiu "biednego nie stać na kupowanie tanich rzeczy" i to niestety często się sprawdza. Przykład - zanim kupiłem firmową latarkę wydałem jej równowartość na tanie imitacje które psuły się w oka mgnieniu. Dlatego najpierw trzeba poczytać zanim się coś droższego kupi :568:
Awatar użytkownika
Regent
Posty: 143
Rejestracja: 04 lut 2008, 09:04
Lokalizacja: Lublin/Warszawa
Płeć:

Post autor: Regent »

brt pisze:1. Znany patent ,opakowania po kliszach/ pluszach - ekstra na zapałki, przyprawy.
Najlepsze są... uwaga uwaga (!!!) ...pudełeczka po paskach do mierzenia cukru przez cukrzyków. Plastikowe, zakręcane, hiper szczelne. To jedyny plus posiadania cukrzyka w rodzinie ;-)
Awatar użytkownika
Rzez
Posty: 667
Rejestracja: 03 mar 2008, 23:16
Lokalizacja: Mölndal
Gadu Gadu: 2437677
Tytuł użytkownika: F&L
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Rzez »

Ja moge polecić ścierki do podłogi z Biedronki. Koszt 5,5 zł. Rewelacyjny stosunek cena/jakość (tańsze od jakiegokolwiek "ręcznika szybkoschnącego"). Małe po spakowaniu, wystarcza mi na wytarcie całego ciała do sucha (187 cm wzrostu). Jak się zamortyzuje, to wyrzucamy i kupujemy nową.

Jezeli chodzi o psiwory - dobre i tanie są Loapy (kupiłem bodajże najtańszą ichniejszą mumię - Victoria za 120 zł i spokojnie starcza jak na razie na temperatury do 4 st. C).

Tanie karimaty - wafle BW, izolacja może średnia, ale za to świetnie się pakują i zawsze można wrzucić do środka plecaka.
Awatar użytkownika
Rojek
Posty: 328
Rejestracja: 01 lut 2008, 15:50
Lokalizacja: Przemyśl
Tytuł użytkownika: PISS
Płeć:

Post autor: Rojek »

Śpiwór Hannah trek 2. Zaledwie za 140 zł, a jakość i wartość termiczna zadziwiająco dobra! POLECAM GO!

Zamiast menażki kociołek teskowy, podobny jak Huntera- zrobienie go kosztowało nie całe 10 zł, a odpowiada mi bardziej.

Żadnych niezbędników, tylko łyżka- jak mam czas to sobie coś udziergam na wypadzie co przypomina łyżkę ;)

bawiłem się w szycie ładownicy, ale jakoś nic z tego nie wypaliło.(odechciało mi się).

Nóż Muela 5516 mam go 5 lat i chwalę. Też nie drogi.
Treasure Hunter
Posty: 722
Rejestracja: 01 lut 2008, 02:11
Lokalizacja: Górny Śląsk
Tytuł użytkownika: DD Hammocks
Kontakt:

Post autor: Treasure Hunter »

Rojek możesz wrzucić jakąś fotkę tego kociołka. Z opisu nie jarzę o co chodzi :) a może to będzie kolejny fajny patent :)
Awatar użytkownika
Rojek
Posty: 328
Rejestracja: 01 lut 2008, 15:50
Lokalizacja: Przemyśl
Tytuł użytkownika: PISS
Płeć:

Post autor: Rojek »

Kociołek, tego patentu jak opisany na stronie Bogdana. Puszka Teskowa, drut i gitara ;)

He aparat został w robocie ojca, jak go będę miał to fote zorbie.
Awatar użytkownika
Yoggi
Posty: 162
Rejestracja: 18 kwie 2008, 21:30
Lokalizacja: z Poznania
Płeć:

Post autor: Yoggi »

Rzez pisze:Ja moge polecić ścierki do podłogi z Biedronki.
Ja polecam patent z survival.strefa.pl- tetrowe pieluchy
Treasure Hunter pisze:Tanią alternatywą do systemów ostrzących jest papier ścierny przyklejony do kawałka płaskiej deseczki
Ja jakoś tym sobie nie radzę- coś się ostrzyc nie chcą :/ za to osełki z allegro za 5 zł są the best :)
Treasure Hunter pisze:Jeśli chodzi o tanie noże do kupienia to na pewno są 3 firmy godne polecenia: Victorinox, Opinel i Mora/Frosts. Idealny stosunek jakości do ceny. Mało tego - zaryzykuje stwierdzenie, że zrobimy tymi nożami to samo co kosami za 1000zł.
No bo chyba nóż zawsze służy do tego samego. Różnica w wykonaniu i jakości materiałów (np. stali)
Treasure Hunter pisze:Jeśli chodzi o kociołko- garnko- kubek to skorzystałem z patentu Frediego:
http://www.survival.strefa.pl/patenty.htm patrz puszka do gotowania. Łatwe, proste, przyjemne i tanie
i...nie do dostania- szukałem tego wszędzie- znaleźc nie mogę ;(
Treasure Hunter pisze:Materiał to super taktyczna, używana przez NASA, odporna no ogromne przeciążenia stara nikomu nie potrzebna firanka:)
zastanawiam się czy zielona (lub niebieska-choc mniej wytrzymała) plandeka aka "płachta biwakowa" nie byłaby lepszym rozwiązaniem- nie nasiąkałaby wodą ani nic z podobnych. Dostępnośc również lepsza jeżeli nikt nie ma niepotrzebnej firankii
Ciuchy – tutaj szmateksów nic nie pobije.
A właśnie że pobije- ja polecam demobil
Awatar użytkownika
Dąb
Posty: 1069
Rejestracja: 08 lut 2008, 19:47
Lokalizacja: Gorzów
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Dąb »

Z noży jeszcze tania linia Cold Steel, np. Roach Belly, Bushman,Fin Bear, Kudu itd, siekierka firmy Kuźnia Sułkowice.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/

Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...

"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
zmęczon
Posty: 58
Rejestracja: 04 lut 2008, 10:33

Post autor: zmęczon »

Parę dni temu kupiłem kilka menażek w Auchanie. Po 3zł stalowe. Tyle że opisane jako "metalowe pudełko Obi". Są wystarczająco dobre nie tylko dla początkujących (solidne i lekkie), a za ta cenę to u mnie służą jako miski dla psa.
A legnickim Auchanie są też dostępne folie NRC po 1zł/szt. Generalnie sklep ten zachwyca mnie niekompetencją obsługi, która na ogół nie wie co sprzedaje, więc w końcu wyprzedaje ciekawy towar za grosze. Może i w Waszych okolicach są sklepy z taką obsługą, warto się rozejrzeć.
Wedrowycz89
Posty: 409
Rejestracja: 26 sie 2007, 21:51
Lokalizacja: Szczecin
Płeć:

Post autor: Wedrowycz89 »

A mógłbyś spojrzeć w jakim dziale albo przy czym leżą te NRC? ;-)
zmęczon
Posty: 58
Rejestracja: 04 lut 2008, 10:33

Post autor: zmęczon »

Obecnie NRC leżą w namiocie z akcesoriami ogrodniczymi.
ODPOWIEDZ