Nasze moto zabaweczki

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Ciek
Posty: 724
Rejestracja: 25 paź 2009, 10:06
Lokalizacja: z kanapy przed TV
Tytuł użytkownika: awski
Płeć:

Re: Nasze moto zabaweczki

Post autor: Ciek »

W tym roku wpadło mi w ręce nowe BMW S1000XR. Ciekawa maszyna, ale na asfalt. Turystycznie daje radę, chociaż spalanie wysokie przez litrowy piecyk. Byłem w stanie zrobić 800km bocznymi drogami na strzał w ciągu dnia. W przyszłym roku chcę gdzieś dalej się udać (pewnie Norwegia lub Szwajcaria), ale maszyna ma pewien problem, polegający na tym, że ryzyko mandatu jest spore gdy się robi cały dopuszczalny w kraju limit na pierwszym biegu.
Awatar użytkownika
birken1
Posty: 837
Rejestracja: 11 sty 2010, 18:59
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Płeć:

Re: Nasze moto zabaweczki

Post autor: birken1 »

Bo takie silniki to jakieś szczeniackie podniety i przedłużanie sobie nie powiem czego. Ja zamierzam 600 zmienić na coś w okolicy 300-450 byle lekkie było. Większość świata jeździ na jeszcze mniejszych motorach mimo że mają do pokonania tereny trudniejsze i bardziej odludne. A europejczyk musi mieć litra żeby jeździć od skrzyżowania do skrzyżowania i od znaku 50 do 90 :P
Awatar użytkownika
Parthagas
Posty: 803
Rejestracja: 28 sie 2007, 08:46
Lokalizacja: Mława
Tytuł użytkownika: kumpel staffików
Płeć:

Re: Nasze moto zabaweczki

Post autor: Parthagas »

Na tyle, co ja jeżdżę, to mi 125 wystarcza. Na drogach szybkiego ruchu to jednak bieda. Mowa o ADV 125. Nowsze modele, w okolicach 15KM dają radę. Na te kilkadziesiąt godzin jazdy w roku nie będę robił prawka na A.
"Mężczyzna musi mieć nałogi, najlepiej wyszukane, w przeciwnym wypadku nie ma się z czego wyzwalać."
http://prymitywnetechnikiprzetrwania.blogspot.com/
ODPOWIEDZ

Wróć do „Turystyka zmotoryzowana”