Chciałabym/chciałbym wam powiedzieć, że…

[Precel]

Powiedzieć że... Dzisiaj jest środa... i z tym dwuznacznym lub jednoznacznym akcentem do wyboru stwierdzić że co będzie to będzie

[Edka_Kredka]

Marzyciel. Ja to widzę inaczej. Środa to dzień jak środkowy palec solo. Od rana wita nas radosnym s….alaj. Dziś obchodzimy dzień spódnicy oraz Święto Napojów Wyskokowych.

Tak sobie od rana rozmyślam…. Czas przeszły „mur runął”, czas przyszły „mur runie”, a czas teraźniejszy?

[Edka_Kredka]

Czas akcji, sobota, tak bliżej drugiej połowy flaszki. Miejsce akcji, las.
Siostra dzwoni, odbieram, bo jak raz może coś ważnego. Gadamy, gadamy… i no z tego ni z owego zapytuje - A gdzie ty jesteś?
Ja- W lesie.
Siostra- Na grzybach??
Ja- Na rybach- śmiech
S- Z kim jesteś?
Ja- Z surwalowcami, tfu no z surwiwalcami…..
S- Z kim??
Ja- No z leśnymi chłopakami, takimi wiesz co to piją wodę z kałuży, napierdzielają ziemniakami w powietrze z rury kanalizacyjnej i gardzą dziś luksusem.
S- Achaaaaa, nie pij już.
Kurtyna.

Siostra młodsza więc nie posłuchałam.

[Precel]

S- Achaaaaa, nie pij już.

Hamulec imprezowy... czasami się przydaje

[Edka_Kredka]

Jak mi ktoś coś doradza, zakazuje, mówi jak mam żyć, to wysłucham i ewentualnie zrobię zupełnie odwrotnie.

Pozdrawiam z gór.

[Edka_Kredka]

Heloł.
Wtorek:
Dzień Postaci z Bajek
Międzynarodowy Dzień Języka Romskiego

Na kawę wpadłam, zobaczyć co u was słychać, noooo dzieje się tyle, że trudno się połapać.
Wiecie może jak nazywa się strach przed długimi słowami?
Hippopotomonstroseskuipedaliofobia- takie w ogóle nie długie słowo.
A swoją drogą ciekawe od której litery zaczyna się strach?
5 liter mam dreszczyk…
7 gęsią skórką i suchość w ustach..

Dalsza część jest dla chłopaków z ostatniego zlotu.
No nie mogę pozwolić na to abyście żyli w niewiedzy.

Zakład Pascala polega na dowodzie, że wiara w Boga, gdyby go nie było, przynosi nieporównywalnie mniejsze starty niż brak wiary w Boga jeżeli On istnieje. Nie wierząc w Boga człowiek może starcić życie wieczne, wierząc i praktykując, najwyżej trochę czasu.
Voilà

[Edka_Kredka]

Heloł.
Kawa przy której sobie siedzę, a czasem siedzę i myślę.
Dziś sobie myślę jak to możliwe, że w połowie dziewiętnastego wieku, emigrant z Rosji napisał we Francji książkę o Białorusi po Polsku i zaczął ją słowami „Litwo ojczyzno moja…”

Do zaś.

[Kopek]

Zaj eb iste. Daj znać jak kiedyś napiszesz jakąś książkę. Lubię czytać Twije wpisy.

[Edka_Kredka]

Dziękuję, to bardzo miłe.
Zostanę przy pisaniu tutaj. Płacić nie trzeba, czytać w sumie też

Zapraszam do pisania.
Można pisać co się myśli lub nie myśli.
Jestem otwarta na kłamstwa.

[Precel]

Zgadzasz się z założeniem Pascala?

[Edka_Kredka]

Ja się rzadko sama ze sobą zgadzam.
A tak bardziej serio, nie, nie umiem w wyrachowanie.

[Edka_Kredka]

Heloł przy kawie.
Dziś obchodzimy:
Międzynarodowy Dzień Fizyki Medycznej
Światowy Dzień Feministek
Dzień Kotleta Schabowego
Dzień feministki i dzień schabowego… Przypadek?
Mam raczej ambiwalentny stosunek do pań feministek.
Czasem jednak tak mnie denerwują, z grzeczności użyłam eufemizmu.
Chcą aby kobietę i mężczyznę traktować równo.
Równo…może w niektórych aspektach to się sprawdza.
Lata wstecz, zrobiłam moim chłopakom zakupy. Jeden dostał skarpety, drugi buty, trzeci spodnie. Najstarszy „oskarżył” mnie o niesprawiedliwość w traktowaniu. Buty są droższe od skarpet- mówi. (Jakbym, kurczę, nie wiedziała )
Lekcja przyszła w porze kolacji. Każdy z moich trzech nicponi dostał dwie małe kanapki w dodatku pokrojone w koreczki. Takie w sam raz dla trzylatka. Z przyjemnością patrzyłam jakie zdumienie wywołałam. I tu nastąpiła rozmowa o tym, czy po równo jest sprawiedliwie, czy może jednak sprawiedliwym jest traktowanie według potrzeb.

Zapraszam do pisania na jaki temat chcecie.
Do zaś.

[Edka_Kredka]

Dziś jest tak potwornie szary, zimny i wilgotny dzień, że na myśl przychodzą same horrenda.
Patrzę w lustro i widzę scenariusz morderstwa z premedytacją, ignoruję to, ale kolejna myśl szybko wbija się do głowy. Widziałaś się? Czy nie wyglądałaś jak koszmarny sen pijanego wielorybnika?
Lepiej koszmarny niż mokry, ripostuję swoje myśli.
Wstawiłam pranie, pomyślałam, szkoda, że nie siebie.
Wstawiłam ziemniaki, pomyślałam, szkoda, że to nie ziemniaki wstawiły mnie ( w sensie C2H5OH).
Powiesiłam pranie…. Nie idź tym tropem! Zganiłam myśli. Zasadniczo, czasem mniej lub bardziej pobieżnie lubię życie.

W tym miejscu mogłoby być zdjęcie, które zrobiłam na spacerze, ale nie opanowałam tajemnej sztuki wstawiania ich na tym forum.

Do zaś.

[Kopek]

Hahahahahaha

[Edka_Kredka]

Hahahahahaha

Jeżu kolczasty jak ja się cieszę, że masz odwagę tu pisać. Dziękuję jak nie wiem co, ale napisz Druhu co cię rozbawiło, a może to hahahaha jest prześmiewcze?

Ja cierpię dolę!!
Pomóżcie mi budować to moje poletko!
Ładnie proszę. ( wściekłe oczy)

[Kopek]

Żadne prześmiewcze. Uśmiałem się z tej pokręconej logiki. Dobrze, że finał dotyczył tylko prania. Trzeba mieć do tego talent. Trochę takich wpisów i będziesz mieć materiał np. na "Dziennik pokładowy szczura lądowego".

A co do pomocy w budowaniu poletka to też mam taki wątek. Człowiek pisze i pisze a tu

[Kopek]

Wstałem. Dziś nocka w pracy. Jutro wizyta u dietetyczki. I co ja jej powiem. Że Dziady mi się o tydzień przedłużyły

[Edka_Kredka]

O tempora, o mores!
Czyli, co za czasy, co za obyczaje.
Obudziłam się, spojrzałam za okno i rzuciłam soczystą, kształtną panią lekkich obyczajów. Znów szaro czyli lekko nie będzie. Dlaczego nie mogę mieć tego w d… znaczy w czterech literach? A cztery liter ma niczym tłoki w ferrarii.
Na myśl przychodzą tylko wyrazy na literę M. Matoł, męka, morderstwo, murzyn…
I tu dobijamy do brzegu. Nie można dziś mówić murzyn, czarny. I weź tu teraz powiedz dziecku wiersz o Murzynku Bambo czy zaśpiewaj piosenkę „ jesteśmy jagódki czarne jagódki mieszkamy w lesie”. Te ostatnie nie dość, że czarne to jeszcze bezdomne.
Można za to wynosić na piedestał sławy stręczycielkę kobiet, pospolitą burdel mamę z wyrokiem. A idź pan w ch… chciałoby się powiedzieć.
Ta poprawność ogranicza wolność wypowiedzi myśli.
Nie mogę sobie wyobrazić cierpienia komentatorów sportowych.
Dziś nikt nie powie „Zawodnicy są tak zaangażowani w walkę, jak aktorki porno w dialogi” - Jerzy Kulej.
Czy słynne „ Polak walczy z Murzynem - to ten w czerwonych spodenkach”.

Kawa mi się zepsuła.
Do zaś.

[Edka_Kredka]

Wstałem. Dziś nocka w pracy. Jutro wizyta u dietetyczki. I co ja jej powiem. Że Dziady mi się o tydzień przedłużyły

Nie podpowiadaj jej, niech sama główkuje
Daj no głupiutkiej kobiecie namiar na Twój wątek, bo sierota nie umie znaleźć.

[Kopek]

Proszę:
viewtopic.php?t=7850

Trze razy sprawdzam skopiowane linki po tym jak kiedyś wysłałem teściowej film przyrodniczy

[Edka_Kredka]

Heloł przy kawie.

Światowy Dzień Gry Wstępnej
Światowy, nie w kij pierdział.
Miałam coś na ten temat napisać, ale po zastanowieniu, nie znamy się tak dobrze.
Dziś pogoda również spodowała, że z moich szczerych ust padła pracownica fachu pokrewnego miłości.
W ogóle to od nocy, w której druga godzina była dwa razy, w moim mieście słońce było tylko dwa razy.
Trzeba odwiedzić aptekę i kupić flakonik szczęścia.

Kopek, przeczytałam wątek.
Pięknie, brawo. Ja to do lasu na spacery chodzę, na grzyby, poprzytulać się do drzew.




Precel - gest Jacka Byrnes z filmu „Poznaj moich rodziców”

[Kopek]

Długo jeździłem w okół komina. Dziś wsiadam do auta, ustawiam nawigację i zamiast Pana Jarka i stropolskiego "kieruj się na południe" w głośniku usłyszałem "za sto metrów skręć w prawo" wypowiedziane przeraźliwie ludzkim głosem.


EdkaKredka dziękuję. Z tym drzewem to taka gra wstępna?

[Edka_Kredka]

Gdy ja pierwszy raz usłyszałam głos Al w mapach, moja nerwica dostała histerii.
Czy z przytulaniem do drzewa to gra wstępna? Można tak powiedzieć. To taki wstęp do lepszego dnia, tygodnia…Drzewa oczyszczają ciało i duszę z negatywnych emocji, inspirują, wyciszają, rozluźniają napięte mięśnie i pozytywnie nastrajają.

[Kopek]

Zamówiliście zimę? Ja nie zdążyłem. Do Szczodrych godów tylko ciepło i ciepło }:(
Ciekawe czy po nowym roku będzie szansa na jakiś wintercamp.

[Precel]

Precel - gest Jacka Byrnes z filmu „Poznaj moich rodziców”
[/quote]

Ale że aż tak...?