Działa, ale golony nie wygląda na zadowolonego

Mam wrażenie że to jest golenie 'na siłę' tzn. trzeba solidniej nacisnąć żeby ściąć zarost, ale ciężko ocenić nie wiedząc np. jak twarde gość ma włosy ...i jak bardzo skóra obsługującego brzytwę przypomina papier ścierny

W moim przypadku brzytwa pracuje bardziej płynnie, a też za bardzo nie rozczulam się przy ostrzeniu.
Co do kamienia to na prawdę nie potrzeba super wypasionych profi sprzętów żeby uzyskać zadowalające efekty ostrzenia, owszem bardzo ułatwiają trzymanie kąta, równej linii ostrza itp. Nasi dziadowie ostrzyli 'z ręki' tym co mieli dostępne i co miało ciąć to cięło. Kwestia nabrania wprawy i tu trzeba poświęcić sporo czasu żeby wyrobić pamięć mięśniową żeby za każdym przelotem ustawiać podobnie ostrze.
"...wszystkie koty z pyszczkami, które wyglądają, jakby ktoś wkręcił je w imadło, a potem wielokrotnie walił młotkiem owiniętym skarpetą, są Prawdziwmi kotami."