azjatyckie komary - jak je unicestwić

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
włóczęga
Posty: 63
Rejestracja: 30 wrz 2014, 15:51
Lokalizacja: Wrocław
Płeć:
Kontakt:

azjatyckie komary - jak je unicestwić

Post autor: włóczęga »

Poratujcie ! :)

Muszę kupić jakiś spray na komary, ale nie takie nasze polskie znad Odry czy Wisły, ale na te azjatyckie komary! A one zupełnie z nosie mają Brossy czy inne takie psikacze.
Czy ktoś był na w Azji (Birma) i czy ktoś mógłby polecić jakiś środek?
Z tego co zdążyłam się zorientować to Mugga jest dobra ale brać 50% DDT czy 9?
..i do tego w necie dużo podróbek ponoć jest... eh..

jak ktoś się orientuje to proszę o pomoc :)
Z góry dziękuję i w nagrodę przywiozę azjatyckiego komara :P
"Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj."
M. Twain
www.poteganatury.blogspot.com
Online
Awatar użytkownika
Kopek
Posty: 1047
Rejestracja: 10 mar 2009, 11:00
Lokalizacja: Z największej dziury
Tytuł użytkownika: TRAMPek łikendowy
Płeć:

Post autor: Kopek »

DEET nie DDT


http://milworld.pl/product-pol-6093-Pyr ... -60ml.html

Ja mam 50 i muszę uważać. Żrące cholerstwo jest ale mucha znaczy komar i cokolwiek by u nas nie było nie siada.
"Czasem- i mówię to zupełnie szczerze - żal mi, że nie wychowano mnie jak włóczęgi. Nie związanego z żadnym miejscem, obowiązkami i ludźmi.

www.kopsegrob.blogspot.com
Awatar użytkownika
wilow7
Posty: 202
Rejestracja: 18 paź 2014, 13:27
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Post autor: wilow7 »

Weź ze sobą jeden 'psikacz' zdecydowanie 50% DEET (uwaga na oczy i uczulenia) na pierwsze dni
i od razu po przyjeździe wejdź do drugstoru (apteka) i kup repelent 'tubylczy'.
Na pewno będzie lepiej dobrany do miejscowych komarzyc. I będzie tańszy niż europejski.
Oprócz repelentów doskonale sprawdzają się podkoszulki siatkowe pod cienką koszulę:
http://allegro.pl/koszulka-siatkowa-dun ... 79863.html
i kapelusze pszczelarskie
allegro.pl/kapelusz-pszczelarski-pszczoly-producent-hit-i5725942295.html
Inżynier
Awatar użytkownika
soohy
Posty: 1094
Rejestracja: 26 lip 2010, 22:44
Lokalizacja: Małopolskie, Brzesko
Płeć:
Kontakt:

Post autor: soohy »

Kopek, miałem ten sam i nie był żrący. Pachniał kwiatami bzu, na pewno pachniał w porównaniu do np. Ultrathonu. Kiedyś mieli Repel 97% DEET ale wycofali ze sprzedaży.

Również polecam, tak jak Kopek napisał, u nas nic nie siada. Chyba, że zaraz jesteśmy cali spoceni i mokrzy, spray ze skóry zejdzie to może coś się zdarzyć :-?
Awatar użytkownika
włóczęga
Posty: 63
Rejestracja: 30 wrz 2014, 15:51
Lokalizacja: Wrocław
Płeć:
Kontakt:

Post autor: włóczęga »

Oczywiście DEET a nie DDT, hehe coś mi się zmieszało :-P

wilow7, byleś w Birmie? Jak się nazywa ten "tubylczy" środek? Bez problemu można go dostać?

Tak sobie myślę że kupię:
1x50% spray -> http://www.mugga.com.pl/9,MUGGA-SPRAY-5 ... opikalnych
1x 20% żel w kulce -> http://www.mugga.com.pl/3,NA-KOMARY-TRO ... kulce-MUGA

Na dwie osoby na 3 tygodnie to myślę, ze wykorzystamy spokojnie, a zawsze można kupić ten lokalny środek jak zabraknie.
"Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj."
M. Twain
www.poteganatury.blogspot.com
Awatar użytkownika
wilow7
Posty: 202
Rejestracja: 18 paź 2014, 13:27
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Post autor: wilow7 »

Nie byłem w Birmie.
Generalnie w aptekach i większych sklepach mówią po angielsku.
Lokalnych nazw preparatów (firm) nie znam, ale pytaj o mosquitos repellent.
Mugga spray jest OK, ale jeśli wybierasz się w dżunglę to 75 ml wykorzystasz w kilka dni (korpus ciała, ręce, głowa) albo nawet szybciej.
Żelu w kulce nigdy nie stosowałem, nie bardzo nawet wiem, jak go użyć.
Nie napisałeś jakiego typu ma być wycieczka (namiot, hostele, hotele etc.), ale jeśli hostele
to wziąłbym moskitierę. W hotelach na ogół mają na wyposażeniu, ale w tanich hostelach już niekoniecznie.
Inżynier
Bartosz
Posty: 85
Rejestracja: 27 sie 2007, 19:25
Lokalizacja: Olsztyn
Płeć:

Post autor: Bartosz »

Pamiętajcie, że jedziecie na teren na którym wystepuje malaria - radziłbym konsultację ze specjalistą :)

Lepsza połowa była w tym roku w Wietnamie i środek z 30% DEET dawał radę. Aczkolwiek komarów nie było dużo.
Awatar użytkownika
wilow7
Posty: 202
Rejestracja: 18 paź 2014, 13:27
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Post autor: wilow7 »

Kurczę, o tym zapomniałem, bo od lat jestem zaczepiony na malarię, czarna ospę, cholerę i inne, których nie pamiętam.
Co prawda szczepienia są ważne 10-20 lat, ale i tak później masz większą odporność.
Niestety, komplet szczepień to 600-800 zł i trzeba to zrobić ~pół roku wcześniej (nie wszystkie).
Warto zapytać w przychodni chorób tropikalnych, Sanepidzie, lub przychodni chorób zakaźnych.
Inżynier
Awatar użytkownika
włóczęga
Posty: 63
Rejestracja: 30 wrz 2014, 15:51
Lokalizacja: Wrocław
Płeć:
Kontakt:

Post autor: włóczęga »

Szczepienia już mam, - faktycznie kosztowały majątek...
Noclegi raczej w hostelach i guesthousach, hotele są bardzo drogie..
Póki co na namiot się nie odważę, bo tam robactwo takie o jakim u nas to można pośnić tylko.. Co do dżungli to chcemy zrobić lekki trekking z noclegami w górskich wioskach. Może znajdziemy jakiegoś lokalnego przewodnika. Jakby nie patrzeć - to nie Europa, warunków tamtych nie znam, więc nie ma co szaleć z namiotami - zdrowie i życie najważniejsze. Ale następnym razem... ;)

Co do moskitiery - coś konkretnego polecicie?
"Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj."
M. Twain
www.poteganatury.blogspot.com
Awatar użytkownika
wilow7
Posty: 202
Rejestracja: 18 paź 2014, 13:27
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Post autor: wilow7 »

włóczęga pisze:
Co do moskitiery - coś konkretnego polecicie?
Przypomnij się na PW pod koniec tygodnia (wracam do domu), chyba jeszcze mam moskitierę do zawieszenia nad łóżkiem, nówka, mogę Ci sprezentować.
Inżynier
Awatar użytkownika
Doczu
Posty: 1284
Rejestracja: 25 mar 2009, 10:25
Lokalizacja: Pinecity
Tytuł użytkownika: Litewski Cham
Płeć:

Post autor: Doczu »

Z własnego doświadczenia wiem że preparaty typu mugga z DEET w stężeniu 20% DEET to niestety tylko chwila oddechu.
Ultrathon w stężeniu 30 czy 35% DEET daje radę przez kilka h.
Repel 100 mogę polecić. Mam, używam daje radę.
Awatar użytkownika
włóczęga
Posty: 63
Rejestracja: 30 wrz 2014, 15:51
Lokalizacja: Wrocław
Płeć:
Kontakt:

Post autor: włóczęga »

wilow7, Dziękuję za przesyłkę - dotarła, jest przetestowana i już czeka na zapakowanie :D
Co do preparatów to kupiłam dwie buteleczki w sprayu mugga 50% na 2 osoby, a jak zbraknie to kupimy miejscowe środki :)
Teraz tylko rozsądne pakowanie i jazda :D:D:D
"Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj."
M. Twain
www.poteganatury.blogspot.com
Ania
Posty: 1
Rejestracja: 03 sty 2024, 23:34
Płeć:

Re: azjatyckie komary - jak je unicestwić

Post autor: Ania »

Ja właśnie też szukam takiej odpowiedzi trafiłam na kilka stron oferujących ten preparat Mugga, ale czytam też o tym, że można trafić na podróby. Czy kupowaliście może na tej stronie www.mugga.pl ?
Awatar użytkownika
Tanto
Administrator
Posty: 1086
Rejestracja: 26 sie 2007, 19:17
Lokalizacja: Szczecin
Gadu Gadu: 1743064
Płeć:

Re: azjatyckie komary - jak je unicestwić

Post autor: Tanto »

Czytając tak sformułowane pytanie (kryptoreklamę) przypuszczam że na takiej stronie jest duże ryzyko kupienia podróbek.
"...wszystkie koty z pyszczkami, które wyglądają, jakby ktoś wkręcił je w imadło, a potem wielokrotnie walił młotkiem owiniętym skarpetą, są Prawdziwmi kotami."
ODPOWIEDZ