Lubię robić różne rzeczy z materiałów za darmo albo z odzysku czyli też za darmo Chciałem w końcu zamienić plastikową pochwę na coś bardziej tradycyjnego. Nie miałem odpowiedniej skóry, więc zrobiłem z drewna.
Miałem odpowiedni kawałek suchej lipy. Drewno miękkie i lepiej byłoby wykonać z czegoś twardszego. Powiedzmy , że to miała być wersja "testowa", mam kawałek dębu w zanadrzu. Co do samego procesu to wyglądał on tak:
Rozczepiłem gałąź , odrysowałem i wystrugałem środek, na upartego można by to zrobić samym nożem. Chociaż przyjemniej wspomóc się dłutami. Co chwilę kontrolowałem aby nie zebrać za dużo materiału. Nóż miał siedzieć ciasno, nie klekotać i nie wypadać. Udało mi się to wzorowo. Nawet przy potrząsaniu do góry nogami siedzi ciasno. Skleiłem dwie połówki wodoodpornym klejem do drewna. Wystrugałem zewnętrzny kształt. Tutaj też uważałem aby nie przesadzić ze struganiem. Oplot który zrobiłem dodatkowo jest przyklejony klejem uniwersalnym i nim pokryty. Jest nie do ruszenia, chociaż nie można wykorzystać sznurka w razie potrzeby. Drewno jest pokryte lakierem matowym. Nie użyłem pokostu, bo podoba mi się jasny kolor drewna.
Drewniana pochwa
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
Drewniana pochwa
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
- Parthagas
- Posty: 790
- Rejestracja: 28 sie 2007, 08:46
- Lokalizacja: Mława
- Tytuł użytkownika: kumpel staffików
- Płeć:
Re: Drewniana pochwa
Zgrabnie wyszło. co to za nóż?
Materiały z odzysku, improwizacja to podstawa przetrwania.
Materiały z odzysku, improwizacja to podstawa przetrwania.
"Mężczyzna musi mieć nałogi, najlepiej wyszukane, w przeciwnym wypadku nie ma się z czego wyzwalać."
http://prymitywnetechnikiprzetrwania.blogspot.com/
http://prymitywnetechnikiprzetrwania.blogspot.com/
Re: Drewniana pochwa
Zacna robota
Widzę że nosimy te same paski do spodni
Widzę że nosimy te same paski do spodni
Re: Drewniana pochwa
Parthagas to przerobiony nóż rzeźniczy firmy Old Hickory, tu znajdziesz zdjęcia noża http://reconnet.pl/viewtopic.php?t=2382&start=1425
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "