Wybrałem się na Białczańską Przełęcz, zostawiłem wszystko i zacząłem drogę na Żabi Mnich. Była to pierwsza góra na którą wlazłem bez aparatu. Jakoś tam wyszło, następnym razem już bardziej spokojnie wejdę tam z plecakiem i aparatem bo widoki na stawy po oby stronach dolin są niesamowite.
Kolejny dzień to spotkanie się z kumplami co wędrowali Łuk Karpat. Akurat okazało się że będą nocować w tym miejscu co ja, więc zdzwoniliśmy się a następnego dnia przeszedłem z nimi 12 km. Całość zakończyli w 93dni 2323km. W poniedziałek idę na prelekcję z tego przejścia.
Pozdro :569:
Tatry Wysokie, Żabie Szczyty i Kozia Przełęcz - 08-10.09.21
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw