Bóbr i jego zwyczaje.

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
Thompheus
Posty: 34
Rejestracja: 28 mar 2015, 08:19
Lokalizacja: Przyszowice
Płeć:
Kontakt:

Bóbr i jego zwyczaje.

Post autor: Thompheus »

Przechadzając się dziś po okolicy (środek Oberschlesien),któryś raz z rzędu widzę nowe ślady bobrów (nie tych ze Śniadania Mistrzów :mrgreen: ). Czy ktoś z forumowiczów zna może dzienne przyzwyczajenia tych zwierzątek, bo chętnie bym je podglądnął na żywo?
..."Życie jest jak pudełko czekoladek, nigdy nie wiesz na co trafisz"... :)
Awatar użytkownika
steppenwolf
Posty: 182
Rejestracja: 13 lip 2010, 06:47
Lokalizacja: mazowieckie
Płeć:

Post autor: steppenwolf »

Chcesz fachowca w dziedzinie?
Grey-Owl „Pielgrzymi puszczy” i „Sejdżio i jej bobry” . Obie książki mam przed sobą. Pożyczyłbym Ci, ale do Górnego Śląska (Oberschlesien) trochę daleko.
O bobrach też wspomina nieco Wiesław Wernic w swoim cyklu powieściowym – w końcu jeden z jego bohaterów, to Karol Gordon, z przydomkiem Wielki Bóbr.
Awatar użytkownika
Thompheus
Posty: 34
Rejestracja: 28 mar 2015, 08:19
Lokalizacja: Przyszowice
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Thompheus »

Dzięki za literaturę chętnie się zagłębię ale bardziej mnie w tej chwili interesuje pora, o której bobry budują żeremia. Czy to noc, poranek czy też za dnia?
..."Życie jest jak pudełko czekoladek, nigdy nie wiesz na co trafisz"... :)
Awatar użytkownika
Kopek
Posty: 1021
Rejestracja: 10 mar 2009, 11:00
Lokalizacja: Z największej dziury
Tytuł użytkownika: TRAMPek łikendowy
Płeć:

Post autor: Kopek »

Może to pomoże ale pewnie znasz.

Saga prastarej puszczy - Opowieść o bobrze. Nieosiągalna arkadia.

https://m.freedisc.pl/wojstud,f-9817767 ... rkadia-mp4
"Czasem- i mówię to zupełnie szczerze - żal mi, że nie wychowano mnie jak włóczęgi. Nie związanego z żadnym miejscem, obowiązkami i ludźmi.

www.kopsegrob.blogspot.com
vojwoj
Posty: 75
Rejestracja: 17 maja 2011, 20:56
Lokalizacja: Gliwice
Płeć:

Post autor: vojwoj »

W dzień tam za wiele ludzi chyba. Byłem ostatnio codziennie w godzinach 10-17 i nie widziałem żadnego . A ślady są świeże
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zwierzęta - tropienie, obserwacja, fotografowanie”