Nessmuk varms

zanim spytasz co na początek wpisz w google: mora lub frosts ;-)

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Jakub_P
Posty: 90
Rejestracja: 19 wrz 2018, 22:24
Lokalizacja: Dolny śląsk
Płeć:

Nessmuk varms

Post autor: Jakub_P »

Szukałem od długiego czasu małego, mocnego nożyka, najlepiej nessmuka. Niestety ceny od naszych knifemakerów są z żopy wzięte więc zacząłem szukać tańszej alternatywy. Po wpisaniu w olx, allegro i google moich wymagań trafiłem na coś takiego .Na firmę varms jest w internecie narzekań od groma, czytałem wątek na knives, widziałem zdjęcia noży połamanych i o jakości poniżej krytyki ale postanowiłem zaryzykować i co najwyżej dołączyć do grona wrogów firmy ;). Tutaj uprzedzam że nóż zakupiłem z własnych pieniędzy, nie otrzymałem go od firmy żeby nie było że reklamą się zajmuję. W każdym razie paczka przyszła do mnie po paru dniach, jako że nie zależało mi na psuciu noża zamiast na nim stawać czy się wieszać po prostu wziąłem go do lasu i normalnie używałem.

Najczęściej noża używamy do robienia jedzenia, chleb czy ser tnie dużo lepiej od mory- zaleta wysokiego szlifu. Przez szerokie ostrze ciężko obrać nim kartofle. Stal D2 jest trudno rdzewna, po umazaniu musztardą i zostawieniu na noc złapała minimalny nalot schodzący po wytarciu o dżinsy. Z pokrzywą, szczawiem i czosnaczkiem też se poradził.
Obrazek

Jeśli chodzi o ogień to z krzesiwem syntetycznym sprawdza się bardzo dobrze, grzbiet ma szlifowany na ostro.
Obrazek
Jeśli chodzi o użycie go jak krzesiwa tradycyjnego to wymaga to zmiany techniki. Nessmuk ma to do siebie że grzbiet ostrza ma mocno obły, przez co wygodniej hubkę położyć na ziemi a trzymanym w prawej ręce krzemieniem uderzać w trzymany w lewej ręce nóż.
Obrazek
Krzesa inaczej niż mora czy normalne krzesiwo tradycyjne , iskier powstaje mało lecz długo się spalają, po spadnięciu na hubkę potrafią dobrą sekundę się spalać.

Przy normalnych pracach z drewnem, ściąganiu kory czy rozszczepianiu klocków radzi sobie bardzo dobrze, przez kształt ciężko nim za to wiercić czy rzeźbić.
Obrazek

Najbardziej wątpliwą kwestią z firmą varms była jakość wykonania lecz mój nóż wykonany był porządnie, żadnych szczelin czy luzów. Szlif wykonany symetrycznie, rękojeść z polerowanej mikarty ślizgała się w dłoni ale papier ścierny gradacji 180 załatwił sprawę. Jedyną niedoróbką było nie sfazowanie pinów, wsadzona tam linka szybko się zaczynała wycierać ale wystarczyło kilka minut z pilniczkiem iglakiem żeby je zaoblić. Stal, ponoć D2 zachowuje się przyjemnie, nie rdzewieje i trzyma ostrość dłużej od mory.
W większości recenzji chwalono pochwy, lecz moja jest po prostu źle zaprojektowana i wykonana.
Obrazek
Po pierwsze jest tak zaprojektowana że podczas chodzenia nóż kleboce się w środku, a jednocześnie żeby wyjąć nóż trzeba użyć dwóch rąk. Przy wkładaniu noża trzeba ją ścisnąć drugą ręką, inaczej nóż nie wejdzie. Po drugie po co dali szew wzdłuż krawędzi skóry? Niczemu to nie służy a kiedy nóż przetnie szew wyłażące nici będą wyglądać mało estetycznie. W wolnej chwili będę musiał zapochwić go po swojemu.
Ogółem przyjemny nożyk, z lepszych materiałów niż morka, jednocześnie niezabijający ceną. Może ktoś z Was ma jakieś inne doświadczenia z varmsami?
Awatar użytkownika
birken1
Posty: 827
Rejestracja: 11 sty 2010, 18:59
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Płeć:

Post autor: birken1 »

Gdzieś ze dwa lata temu na nich trafiłem i właśnie ceny wydawały mi się podejrzanie niskie. Na YT recenzje widziałem bardzo pochlebne tylko właśnie dziś to już nic nie wiadomo. Internet jest miejscem gdzie każdy może coś napisać. Trochę się polansować - zdjęć, filmów nawstawiać i można uchodzić za guru bushcraftu :-P Do tego recenzje przedmiotów, które firma podesłała do "testów" i mamy zero wiarygodności.
Podobał mi się jeden model ale nie kupiłem prawdę powiedziawszy dlatego że noży mam sporo a w lesie najczęściej nawet nie wyjmuje.
Szkoda że nie rozwinąłeś tego swojego posta jeszcze trochę to by fajna pełnoprawna recenzja była.

Edytka: O już widzę - Bushman'a chciałem kupić.
Awatar użytkownika
Bubel
Posty: 556
Rejestracja: 08 wrz 2011, 16:20
Lokalizacja: Łódź
Gadu Gadu: 729611
Płeć:

Post autor: Bubel »

Varms jako marka się wybronił. Produkty jalo narzędzia są ok, mimo że miewają niedociągnięcia estetyczne lub nieistotne techniczne
Awatar użytkownika
Prowler
Posty: 782
Rejestracja: 28 wrz 2009, 18:38
Lokalizacja: Białystok
Tytuł użytkownika: motórzysta
Płeć:

Post autor: Prowler »

Z tą jakością tych noży to tak chyba słabo o czym jest dość długi wątek na pewnym forum nożowym przy 200 paru złotych wybrał bym inną firmę. No i o wiele bardziej mnie drażni pochodzenie tych noży. Żeby nie było nie mam nic do noży z Pakistanu czy z chin. Ale nie lubię i jest to dla mnie nie do przyjęcia, że noże takie sprzedaje się jako produkt polski.
Podobno grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
Awatar użytkownika
pocieszny
Posty: 185
Rejestracja: 24 kwie 2017, 11:37
Lokalizacja: Jordanów
Płeć:

Post autor: pocieszny »

za tyle można kupić klinge do oprawy i strugać sobie samemu, nie jest to ani trudne ani problematyczne,
no i wtedy za 200 mamy na prawde porządny kawał stali ;-)
Jakub_P
Posty: 90
Rejestracja: 19 wrz 2018, 22:24
Lokalizacja: Dolny śląsk
Płeć:

Post autor: Jakub_P »

Prowler-nie wiem jak z jakością wszystkich produktów tej firmy. Opisałem po prostu moje wrażenia na temat tego noża który kupiłem, może po prostu miałem szczęście.
pocieszny a co rozumiesz poprzez ,, porządny kawał stali" ? Bo nie wiem czy chodziło o jakość czy ilość tej stali ;)
Awatar użytkownika
pocieszny
Posty: 185
Rejestracja: 24 kwie 2017, 11:37
Lokalizacja: Jordanów
Płeć:

Post autor: pocieszny »

Jakubie o jakość bo prezentowany nassmuczek to maleństwo przecież ;)

jest kilka firm robiących klngi w przyzwoitej jakośc w cenach +/- 200 pln i na prawde jest w czym wybierać od kształtów przez szlify do wielkości,
Awatar użytkownika
Bubel
Posty: 556
Rejestracja: 08 wrz 2011, 16:20
Lokalizacja: Łódź
Gadu Gadu: 729611
Płeć:

Post autor: Bubel »

Varms nie robi importu z pakistanu. Wycinają i szlifują w Polszy Prowler.
Środowisko nożowe ma napiętą żyłkę bo varms sprzedaje dobre noze poziomu rzemieślniczego za cenę produkcyjniaka, zamiast 400-600pln. Psują im rynek, stąd ból odwłoka.
Awatar użytkownika
Prowler
Posty: 782
Rejestracja: 28 wrz 2009, 18:38
Lokalizacja: Białystok
Tytuł użytkownika: motórzysta
Płeć:

Post autor: Prowler »

Bubel pisze:Varms nie robi importu z pakistanu. Wycinają i szlifują w Polszy Prowler.
Środowisko nożowe ma napiętą żyłkę bo varms sprzedaje dobre noze poziomu rzemieślniczego za cenę produkcyjniaka, zamiast 400-600pln. Psują im rynek, stąd ból odwłoka.
Skąd masz info o tym że to u nas robione ? Bo firma dotychczas odmawiała udzielania informacj na pytanie czy blanki są robione u nas. Co do jakości . No cóż bardzo dużo wpadek mają więc albo nie ma jakości albo powtarzalności. Co na jedno wychodzi
Podobno grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
Awatar użytkownika
mwitek
Posty: 1111
Rejestracja: 23 lut 2010, 15:09
Lokalizacja: Łódź
Gadu Gadu: 4861234
Tytuł użytkownika: HopsasaDoLasa
Płeć:
Kontakt:

Post autor: mwitek »

Firma jest spod Łodzi.

Łódzka grupa knives coś tam kombinowała z nimi ale nie pamiętam efektów.

Polecam natomiast przejrzeć testy na największym polskim forum o nożach :D :D

https://forum.knives.pl/index.php/topic,183278.0.html
Obrazek
kermitttt
Posty: 338
Rejestracja: 09 sty 2011, 19:44
Lokalizacja: lubuskie
Płeć:

Post autor: kermitttt »

Kurcze dotrwałem coś do 17 strony i już nie mogę. 3 konkretne testy i masa bełkotu, dowcipkowania i w kółko tych samych kpin. Dobrze, że u nas admini jednak pilnują przejrzystości wątków jednak.
ODPOWIEDZ