Taktyczny telefon
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
- Apo
- Posty: 743
- Rejestracja: 28 lis 2011, 17:36
- Lokalizacja: Lasy Pomorza
- Gadu Gadu: 3099476
- Tytuł użytkownika: WATAHA Z POPRAWCZAKA
- Płeć:
Podbijam temat
Mój smsung xcover 3 już powoli odchodzi w zapomnienie i się zastanawiam, czy kupić 4-kę (Rajmund chyba ma o ile dobrze pamiętam) czy się skusić na coś innego? Jakiś hammer blade czy coś?
Co byś musi:
- WYTRZYMAŁOŚĆ - telefon spada mi na glebę min. 3x dziennie (i nie, nie chcę etui, chcę pancerny telefon)
- wodoszczelność
- musi być srartfonem
- jak najlepsze bebechy tak w skrócie
czyli.. telefon doskonały!
W sumie, jak patrzę nad czym się Bastion zastanawiał (w sumie taka sama rozkmina jak ja mam) to chyba mam już odpowiedź... Ale ludzie - są tylko dwa telefony w okolicach 1k zł z gtakimi parametrami???
Mój smsung xcover 3 już powoli odchodzi w zapomnienie i się zastanawiam, czy kupić 4-kę (Rajmund chyba ma o ile dobrze pamiętam) czy się skusić na coś innego? Jakiś hammer blade czy coś?
Co byś musi:
- WYTRZYMAŁOŚĆ - telefon spada mi na glebę min. 3x dziennie (i nie, nie chcę etui, chcę pancerny telefon)
- wodoszczelność
- musi być srartfonem
- jak najlepsze bebechy tak w skrócie
czyli.. telefon doskonały!
W sumie, jak patrzę nad czym się Bastion zastanawiał (w sumie taka sama rozkmina jak ja mam) to chyba mam już odpowiedź... Ale ludzie - są tylko dwa telefony w okolicach 1k zł z gtakimi parametrami???
look deep into nature and then you will understand everything better
I've got the power to fly into the wind, the power to be free to die and live again. This power's like fire, fire loves to burn!
I've got the power to fly into the wind, the power to be free to die and live again. This power's like fire, fire loves to burn!
Czemu? Małe rączki z paluszkami niemowlęcia? Ja ovsluguje normalnie cały jedną łapą
Hamuj piętą z określeniami Bubel. Wyedytowano.
Hamuj piętą z określeniami Bubel. Wyedytowano.
Ostatnio zmieniony 07 maja 2018, 17:30 przez Bubel, łącznie zmieniany 1 raz.
widzeBubel pisze: ovsluguje ]
ale ogólnie jest wielki, telefon nieprzeszkadzający na codzień to taki pponiżej 4,5 cala
(wiadomo idealnych telefonów nie ma)
dla mnie ideał to by był 4-4,3 cala, wytrzymały, w miare nieprzemakalny RAM minimum 2gb ROM min32(+rozszeżenie), duża bateria dobry GPS/Glonass 2 simy były by zaletą ale nie jest to konieczność
no i wiadomo im taniej tym lepiej
- Apo
- Posty: 743
- Rejestracja: 28 lis 2011, 17:36
- Lokalizacja: Lasy Pomorza
- Gadu Gadu: 3099476
- Tytuł użytkownika: WATAHA Z POPRAWCZAKA
- Płeć:
Mi się spodobał myphone hammer BLADE w porównaniu do ENERGY ma więcej pamięci (32GB i 3GB RAMu), ale ma mniej pojemną baterię (4000 mAh). Nie jest też gumowany, co mi akurat nie przeszkadza, chyba nawet wręcz przeciwnie. No i jest nieco większy (5,20" 424 ppi), co działa nieco na minus. Ale różnica w cenie to jakieś 3 stówy, więc warto się zastanowić...
look deep into nature and then you will understand everything better
I've got the power to fly into the wind, the power to be free to die and live again. This power's like fire, fire loves to burn!
I've got the power to fly into the wind, the power to be free to die and live again. This power's like fire, fire loves to burn!
- Parthagas
- Posty: 796
- Rejestracja: 28 sie 2007, 08:46
- Lokalizacja: Mława
- Tytuł użytkownika: kumpel staffików
- Płeć:
Ta guma to się strasznie na Hammerach kondoni. Mój wygląda jakby miał wokół falbany. W tej sytuacji lepiej poużywać sobie bez gumy.
"Mężczyzna musi mieć nałogi, najlepiej wyszukane, w przeciwnym wypadku nie ma się z czego wyzwalać."
http://prymitywnetechnikiprzetrwania.blogspot.com/
http://prymitywnetechnikiprzetrwania.blogspot.com/
- Dźwiedź
- Posty: 690
- Rejestracja: 22 wrz 2013, 21:25
- Lokalizacja: GoldenCity
- Tytuł użytkownika: brat cebka
- Płeć:
Hammera, o którym wspomina Bubel, katuję po budowach i lasach od blisko roku.
Spadał na kamienie, beton i do farby. Po tym ostatnim 'prałem' go pod prysznicem.
Nadal działa i nie zanosi się by było inaczej.
Bardzo zadowolniony i polecam - ale ja mam duże łapska i mi się nim wygodnie operuje.
Spadał na kamienie, beton i do farby. Po tym ostatnim 'prałem' go pod prysznicem.
Nadal działa i nie zanosi się by było inaczej.
Bardzo zadowolniony i polecam - ale ja mam duże łapska i mi się nim wygodnie operuje.
BUK, HUMOR i DZICZYZNA
dobra Pany i Panewki, jednak musze kupić smyrfona nowego
z założeń:
-4gb RAM (tak sie mi uwidziało) 32 ROM
-porządna bakteria (ma wytrzymać 1,5 dnia a 2 dni to super)
-po ostatnim wyjeździe jednak przyzwoity aparat
-ma być kompatybilny z samsung gear s3
-jak by wytrzymywał małe topienie/deszcz i kurz na moto było by ok (nie musi być mega pancerne)
-cena ma nie zabić
no i w słońcu ma coś być na nim widać
budżet do 1200
drogie brawo pomóżcie
za tą kase można kupić galaxy S7 albo xiomi redmi 5
z założeń:
-4gb RAM (tak sie mi uwidziało) 32 ROM
-porządna bakteria (ma wytrzymać 1,5 dnia a 2 dni to super)
-po ostatnim wyjeździe jednak przyzwoity aparat
-ma być kompatybilny z samsung gear s3
-jak by wytrzymywał małe topienie/deszcz i kurz na moto było by ok (nie musi być mega pancerne)
-cena ma nie zabić
no i w słońcu ma coś być na nim widać
budżet do 1200
drogie brawo pomóżcie
za tą kase można kupić galaxy S7 albo xiomi redmi 5
- knife_efink
- Posty: 8
- Rejestracja: 12 sty 2018, 19:41
- Lokalizacja: Poznań
- Tytuł użytkownika: eeee panie władzo?
- Płeć:
No to obsobacze trochę hammera energy, ale od początku. Telefon ten kupiłem na jesieni zeszłego roku i początkowo wszystko było ok, pierwszym objawem że coś jest nie tak było zrywanie połączeń. Zaczęło się na wczesną wiosnę tego roku, ot gadam i nagle zrywa połączenie po czym się wiesza, niezbyt często raz na parę dni. Nie przeszkadzało mi to więc se tym głowy nie zaprzątałem ale pod koniec lipca lampa błyskowa zaczęła regularnie odmawiać posłuszeństwa. Teraz podpisał na siebie wyrok przestając się ładować. Po wciśnięciu mocno ładowarki ładuje może przez 3s :-/ . Po sylwestrze wyślę go na gwarancji, może to jakiś felerny egzemplarz ale do łask wraca samsung solid
Jakub_P no cóż, ja mam ten telefon od 02.2018. Kupiłam ze względu na dobre rekomendacje znajomego, pasujący mi design i wiarę, że go nie zniszczę żadnym sposobem. Na samym wstępie byłam zachwycona jego topornością (zaliczył już w pierwszych miesiącach naszej znajomości parę upadków) i przymykałam oko na pewne "niedoskonałości", które tak naprawdę uprzykrzały mi i moim rozmówcom życie - zrywanie połączeń lub "sieciowe nemo" (jakbym była poza siecią lub jakby to osoba, do której się próbowałam dodzwonić była) + fatalne przenoszenie mojego głosu przy rozmowie telefonicznej (nie wiem, czy to kwestia wujowego mikrofonu czy złego trzymania telefonu, co by to nie było, słychać mnie źle lub bardzo źle). Bateria na początku była cacy. Stopniowo jednak traciła pojemność i żywotność i ani się obejrzałam, a doszło do sytuacji, gdy zdechła mi całkiem i telefon się już nie włączył. Myślałam, że po nim - lekceważyłam bowiem tymi czasy narastający problem z ładowaniem, tj że prawie się nie ładował. Telefon jednak po wielokrotnych próbach (długo by pisać) zareagował i naładował mi się... W kilku procentach przez całą noc. Od tamtej pory żywotność baterii wynosi około 1 dzień a ładować mogę tylko wyłączony bo... włączony przy ładowaniu wyładowuje się szybciej. Od dawna wybieram się go zareklamować a trzyma mnie przy nim tylko lenistwo, przywiązanie (nosz kurna) i brak wiary, bym znalazła na rynku coś, co przeżyje tyle upadków, fikołków i stuknięć co on. Ani mi jeszcze w nim bateria nie napuchła jak w poprzednim, ani go nie zmiażdżyłam jak jeszcze wcześniejszy... I chyba tylko dlatego mimo wszystko coś sobie w tym telefonie cenię. Ale kontaktu ze światem mi nie ułatwia i powoduje masę frustracji.Jakub_P pisze:No to obsobacze trochę hammera energy, ale od początku. Telefon ten kupiłem na jesieni zeszłego roku i początkowo wszystko było ok, pierwszym objawem że coś jest nie tak było zrywanie połączeń. Zaczęło się na wczesną wiosnę tego roku, ot gadam i nagle zrywa połączenie po czym się wiesza, niezbyt często raz na parę dni. Nie przeszkadzało mi to więc se tym głowy nie zaprzątałem ale pod koniec lipca lampa błyskowa zaczęła regularnie odmawiać posłuszeństwa. Teraz podpisał na siebie wyrok przestając się ładować. Po wciśnięciu mocno ładowarki ładuje może przez 3s :-/ . Po sylwestrze wyślę go na gwarancji, może to jakiś felerny egzemplarz ale do łask wraca samsung solid
P.S. czyli aktualnie: bateria ledwo trzyma, ładowanie tylko na wyłączonym bo inaczej energia płynie nie w tą stronę co trzeba, w rozmowach słychać mnie fatalnie, jakość zdjęć spoko, obsługa nietrudna, czasem się wiesza, aaaa, zapomniałam, że od początku robił dziwne numery np. nie dało mu się wyłączyć LTE, z jakiegoś powodu czasem przy sieci straszył roamingiem nie wiem po co, sporadycznie zrywa połączenia (tzn nagle przestaję słyszeć rozmówcę i rozmowa sama się zakańcza, trzeba oddzwaniać), notorycznie udaje, że go nie ma i nie można się do mnie dodzwonić mimo że mam zasięg. Chyba tyle.
- Parthagas
- Posty: 796
- Rejestracja: 28 sie 2007, 08:46
- Lokalizacja: Mława
- Tytuł użytkownika: kumpel staffików
- Płeć:
Tak mi zbrzydły te wszystkie Hammery, że kupiłem Xiaomi Redmi 5, odziałem w solidną skorupę i przez pół roku zero problemów - wszystko żwawo działa, zdjęcia robi przyzwoite, dość częste aktualizacje systemu, aplikacje czyszczące ze śmieci. Co prawda, skorupa nie jest wodoodporna, ale zawsze można go wrzucić podczas przeprawy w jakąś wodoodporną folię za parę groszy. Jak to wysiądzie przedwcześnie, to tylko coś amerykańskiego pozostanie. Mam kilka lat hamerykański tablet - do tej pory przychodzą aktualizacje systemu, choć już go dawno nie produkują, w Hammerze przez niecały rok miałem jedną. Całe szczęście, że kupiłem go w Biedrze, zareklamowałem rozpadającą się obudowę i oddali mi kasę. Czytałem na forach, że ci, którzy kupili w inny sposób lub u "producenta", zostali potraktowani ciepłym moczem.
"Mężczyzna musi mieć nałogi, najlepiej wyszukane, w przeciwnym wypadku nie ma się z czego wyzwalać."
http://prymitywnetechnikiprzetrwania.blogspot.com/
http://prymitywnetechnikiprzetrwania.blogspot.com/
Posiadam Hammera Iron tego pierwszego. Za chwile 4 lata będzie miał. Telefon super. Co przeżył to głowa mała. Jedyne co z nim nie tak to spuchnięta bateria, która już nie trzyma jak na początku i z nawet 12 dni (wyłączony net itp) zrobiło się 4. Niestety baterie już niedostępne a spokojnie bym z nim dalej latał. Tyle że zdjęcia słabiutkie i z zasięgiem podobnie. Już miałem kupować Energy a tu masz odnowienie tematu na forum i potwierdziliście to co gdzieś kątem ucha zasłyszałem. Więc sobie go daruje.
Może używał ktoś innych MyPhone'ów? Pomysł był też od początku taki, żeby kupić któregoś z serii "S"(albo tego co baterie 5k ma) dla małego rozmiaru a wsadzić go w panzerobudowe. Tylko ciekawe co one warte. Bo jak mają się zachowywać podobnie jak nowsze hammery to ja tej marce chyba już podziękuje. Tak jakby to był problem zrobić solidny telefon..
Jak żyć?
Może używał ktoś innych MyPhone'ów? Pomysł był też od początku taki, żeby kupić któregoś z serii "S"(albo tego co baterie 5k ma) dla małego rozmiaru a wsadzić go w panzerobudowe. Tylko ciekawe co one warte. Bo jak mają się zachowywać podobnie jak nowsze hammery to ja tej marce chyba już podziękuje. Tak jakby to był problem zrobić solidny telefon..
Jak żyć?
- Parthagas
- Posty: 796
- Rejestracja: 28 sie 2007, 08:46
- Lokalizacja: Mława
- Tytuł użytkownika: kumpel staffików
- Płeć:
Mój pierwszy ze spuchniętą baterią też jeszcze działa. Baterie są, ale kosztują 60zl/sztukę.
"Mężczyzna musi mieć nałogi, najlepiej wyszukane, w przeciwnym wypadku nie ma się z czego wyzwalać."
http://prymitywnetechnikiprzetrwania.blogspot.com/
http://prymitywnetechnikiprzetrwania.blogspot.com/