Wokopatelnia z odzysku

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
Parthagas
Posty: 783
Rejestracja: 28 sie 2007, 08:46
Lokalizacja: Mława
Tytuł użytkownika: kumpel staffików
Płeć:

Wokopatelnia z odzysku

Post autor: Parthagas »

Po niedawnym odzyskaniu względnej sprawności fizycznej przystąpiłem do drobnych prac warszatowych. Znalazłszy starą, pogiętą łopatę, postanowiłem dać jej drugie życie. Wymyśliłem więc wokopatelnię, która, mam nadzieję, będzie wykorzystywana w bushcraftowych wypadach.
Wybrałem metodę kucia. Muszę ją jeszcze wypalić oraz dorobić zdemontowywalny uchwyt na wzór patelnianego. Foty z procesu technologicznego poniżej.
https://photos.app.goo.gl/5NIk6pMPU7YBJPHJ3
Wypaliłem naczynko i usmażyłem cebulkę - to działa! Zobaczę, jak się sprawdzi z produktami z większą zawartością wody - kurczak, jaja, itp. Do kompletu dorobię tackę/blat do pieczenia podpłomyków.
"Mężczyzna musi mieć nałogi, najlepiej wyszukane, w przeciwnym wypadku nie ma się z czego wyzwalać."
http://prymitywnetechnikiprzetrwania.blogspot.com/
Awatar użytkownika
Dąb
Posty: 1050
Rejestracja: 08 lut 2008, 19:47
Lokalizacja: Gorzów
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Dąb »

Smażenie na łopacie nabrało nowego wymiaru. Robota pierwsza klasa.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/

Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...

"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Awatar użytkownika
Tanto
Administrator
Posty: 1072
Rejestracja: 26 sie 2007, 19:17
Lokalizacja: Szczecin
Gadu Gadu: 1743064
Płeć:

Post autor: Tanto »

fiu, fiu... wygląda zacnie
"...wszystkie koty z pyszczkami, które wyglądają, jakby ktoś wkręcił je w imadło, a potem wielokrotnie walił młotkiem owiniętym skarpetą, są Prawdziwmi kotami."
Awatar użytkownika
Parthagas
Posty: 783
Rejestracja: 28 sie 2007, 08:46
Lokalizacja: Mława
Tytuł użytkownika: kumpel staffików
Płeć:

Post autor: Parthagas »

Dziś dalszy ciąg testów - smażenie jajka sadzonego i innych artykułów konsumpcyjnych. Może jeszcze wykonam blacik do podpłomyków - znalazłem dla odmiany stary szpadel. Niestety, ognisko będzie na podwórku, gdyż jeszcze kondycja szwankuje.
"Mężczyzna musi mieć nałogi, najlepiej wyszukane, w przeciwnym wypadku nie ma się z czego wyzwalać."
http://prymitywnetechnikiprzetrwania.blogspot.com/
Awatar użytkownika
konradraku
Posty: 137
Rejestracja: 02 lis 2017, 12:34
Lokalizacja: Żyrardów/Warszawa
Tytuł użytkownika: Leśny MacGyver
Płeć:

Post autor: konradraku »

Kawał fajnej roboty, nigdy bym nie przypuszczał, że można coś usmażyć na łopacie, a jednak! :D
Rozumiem, że materiał to jakaś zwykła stał narzędziowa? Daj znać czy jedzenie nie ma jakiegoś metalicznego posmaku, bo jestem ciekaw.

Pozdr.
Mowa jest srebrem, a milczenie jest owiec :)
Awatar użytkownika
Sikor
Posty: 209
Rejestracja: 29 wrz 2014, 07:38
Lokalizacja: Radom
Płeć:

Post autor: Sikor »

Parthagas, gratuluję pomysłu. Ile to podobnego materiału ląduje na złomie? A tu proszę, godny przykład do naśladowania 8-)

konradraku, jeszcze ze 30 lat temu na targu w Radomiu sporadycznie można było kupić podobną patelnię od (jak go mylnie nazywano) "druciarza". Zwłaszcza starsze panie domu ceniły tego typu naczynia.
Krótko i na temat.
glynu
Posty: 22
Rejestracja: 03 mar 2013, 13:06
Lokalizacja: Płochocin
Płeć:

Post autor: glynu »

Okropnie podobają mi się Twoje prace. Mają w sobie coś takiego, hmmm pierwotnego... ;-)
Ale z drugiej strony patrząc na adres bloga wszystko staje się jasne ;-)
Awatar użytkownika
Parthagas
Posty: 783
Rejestracja: 28 sie 2007, 08:46
Lokalizacja: Mława
Tytuł użytkownika: kumpel staffików
Płeć:

Post autor: Parthagas »

Dzięki. Wrzuciłem na YT filmik, który obrazuje działanie ustrojstwa. Sam jestem pozytywnie zaskoczony, że można będzie wykorzystać w terenie. Żona już widziała w tym donicę na kwiaty albo jakieś naczynie na owoce.

Uchwyt wykonałem trochę podły, z drutu, ale wykucie to kolejne rozpalanie paleniska, worek węgla drzewnego i pomysł, by zrealizować coś jeszcze. Dziś deszczowo, więc temat kucia przesuwam na bliżej nieokreślony czas.

[ Dodano: 2018-09-30, 20:25 ]
Uzupełniam post, gdyż nieco się zmieniło w moim warsztacie. Doszła szlifierka do noży z prawdziwego zdarzenia i palenisko na propan-butan. Trochę więc pokułem, żeby uzupełnić tradycyjny leśny zestaw. Do wokopatelni ze starej łopaty dokompletowałem z resztek tejże łyżkowidelec, z resorówki mniejszą łyżeczkę oraz nożyk kabłączkowy, a z resztki resora mininożyk dla żony, np. na grzybki. Od dawna chodził za mną nóż Jakutów, więc testując nowe palenisko przy okazji go wykułem z noża od strugarki. Obsadzony w poroże jelenia, skórę i jakiś egzotyk. Na koniec z pociętego starego szpadla wykułem blacik do pieczenia podpłomyków i innych placuszków. Współpracuje z kuchenką od Kelly Kettle, ale na żarze też daje radę. Tyle pitolenia, zdjęcia w linku
https://photos.app.goo.gl/mWrzpe8ZvnT5XR5d8
"Mężczyzna musi mieć nałogi, najlepiej wyszukane, w przeciwnym wypadku nie ma się z czego wyzwalać."
http://prymitywnetechnikiprzetrwania.blogspot.com/
Awatar użytkownika
Prowler
Posty: 782
Rejestracja: 28 wrz 2009, 18:38
Lokalizacja: Białystok
Tytuł użytkownika: motórzysta
Płeć:

Post autor: Prowler »

Powtórzę się z fb. Dariusz jak ja lubię Twoje noże. Ta ich surowość a jednocześnie dopracowanie i piękne szczegóły. Zuch
Podobno grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
Awatar użytkownika
Parthagas
Posty: 783
Rejestracja: 28 sie 2007, 08:46
Lokalizacja: Mława
Tytuł użytkownika: kumpel staffików
Płeć:

Post autor: Parthagas »

Dzięki, dopiero się uczę i rozkręcam i powoli kreuję swój styl. Najciekawsze przede mną.
"Mężczyzna musi mieć nałogi, najlepiej wyszukane, w przeciwnym wypadku nie ma się z czego wyzwalać."
http://prymitywnetechnikiprzetrwania.blogspot.com/
Jakub_P
Posty: 90
Rejestracja: 19 wrz 2018, 22:24
Lokalizacja: Dolny śląsk
Płeć:

Post autor: Jakub_P »

Ano, noże bardzo fajne, mają taki trapersko-tradycyjny klimat ;-) . A co do jakuta- co daje takie takie jednostronne zbrocze ? Jak się tym pracuje w porównaniu np. do mory ?
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

Przydaje się podczas strugania - jak dłuto. Czyli pracując w jedną stronę, ma tendencję do wypłycania się (bezpieczeństwo podczas np. czyszczenia skór, czy robienie struganiny) lub wyraźniej wbija się w głąb. Pod tym względem nie jest to wygodne ostrze. Szczególnie jak ktoś lubi zmieniać rękę. Natomiast ta rynienka pozwala skutecznie pracować z mięsem i świeżą tuszką, nie klei tak, nie zasysa się, mniejsza powierzchnia przylegania (rynienka) przydaje sie także podczas mrozów. Jego kształt jest konsekwencją zachowania tradycji w kształcie kościanego noża. Typowy nóż myśliwski z tamtego rejonu.
Obrazek
Awatar użytkownika
Parthagas
Posty: 783
Rejestracja: 28 sie 2007, 08:46
Lokalizacja: Mława
Tytuł użytkownika: kumpel staffików
Płeć:

Post autor: Parthagas »

O, kolega już mnie ubiegł i wszystko ładnie wytłumaczył. Na razie jestem tym ostrzem zachwycony. Łatwiej go też naostrzyć.
"Mężczyzna musi mieć nałogi, najlepiej wyszukane, w przeciwnym wypadku nie ma się z czego wyzwalać."
http://prymitywnetechnikiprzetrwania.blogspot.com/
Awatar użytkownika
pocieszny
Posty: 185
Rejestracja: 24 kwie 2017, 11:37
Lokalizacja: Jordanów
Płeć:

Post autor: pocieszny »

a ja czekam aż zaczniesz żeliwo lać :)
Awatar użytkownika
Parthagas
Posty: 783
Rejestracja: 28 sie 2007, 08:46
Lokalizacja: Mława
Tytuł użytkownika: kumpel staffików
Płeć:

Post autor: Parthagas »

Na razie kumpel, od którego mam piecyk, to czyni. Damasty jeszcze ogarnę i tyle.
"Mężczyzna musi mieć nałogi, najlepiej wyszukane, w przeciwnym wypadku nie ma się z czego wyzwalać."
http://prymitywnetechnikiprzetrwania.blogspot.com/
ODPOWIEDZ