Nóż "łyżkowy"

zanim spytasz co na początek wpisz w google: mora lub frosts ;-)

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
w0jna
Posty: 689
Rejestracja: 26 sie 2007, 20:51
Lokalizacja: Inąd.
Płeć:

Post autor: w0jna »

Dajcie moda Frediemu to będzie porządek.
Są takie rzeczy na niebie i ziemi, o których się jezuitom nie śniło, mój panie.
Awatar użytkownika
Tanto
Administrator
Posty: 1093
Rejestracja: 26 sie 2007, 19:17
Lokalizacja: Szczecin
Gadu Gadu: 1743064
Płeć:

Post autor: Tanto »

wojtekzerek pisze:... to kicha w wieku 18 lat nie umieć gwizdać na palcach...
Takie czasy, kiedyś tak się kumpli zwoływało, a teraz sięgasz po komórkę albo radyjko w terenie i nawijasz. Niestety postęp zabija wiele umiejętności, tak jak tytułowe struganie w drewnie.
Trochę zbyt poważnie podchodzicie do 'łyżki', nie zapominajcie że w większości przypadków to co robimy to zabawa (choć niektórzy przekształcają to w biznes), zabawa która tak jak np. polowanie na kłębek nici u kotów, wykształca pewne nawyki i umiejętności.
A jeśli jesteśmy przy struganiu i rozwijaniu zdolności manualnych, to przyznajcie się kto ostatnio robił wyścigi łódek własnoręcznie wystruganych z kory sosnowej? ;-)
Wedrowycz89
Posty: 409
Rejestracja: 26 sie 2007, 21:51
Lokalizacja: Szczecin
Płeć:

Post autor: Wedrowycz89 »

Ja robiłem to jakies 3 lata temu :mrgreen:
Jak byłem mały to bardzo lubiłem robić różne rzeczy z drewna. Statki, łódki, samoloty, karabiny, łuki,wszystko co sie dało :-P a póżniej kupili mi komputer............

Jedyne co mi pozostało to robienie replik broni od czasu do czasu np:
Obrazek
Awatar użytkownika
Armat
Posty: 439
Rejestracja: 05 sty 2011, 16:37
Lokalizacja: Warszawa
Tytuł użytkownika: Technokrata
Płeć:

Post autor: Armat »

Odkopuje temat bo mam zamiar kupic noz lyzkowy. :-)

Widze, ze wiekszosc ludzi uzywa noza Mora 162.
Czy ktos mial okazje korzystac z modeli 163, albo 164?

Chce kupic, ale jeszcze nie wiem ktory z tych trzech.
It's not a bug, it's a feature!

Survival is no fun. If it is fun, that means you are camping.
Awatar użytkownika
pasikonik
Posty: 139
Rejestracja: 31 gru 2011, 19:06
Lokalizacja: górny śląsk
Płeć:

Post autor: pasikonik »

Witam widzę ze nikt nie chce podpowiedzieć koledze jaki nóz wybrać o jakim kształcie , ja tez się zastanawiam jaki wziąść.
Chyba zdecyduje się na mora 162 aczkolwiek 164 może być przydatniejszy?
Jeśli ktoś chciałby cos podpowiedzieć w tej kwestii to ja i kolega wyżej tez pewnie będzie wdzięczny. :->
Awatar użytkownika
slaq
Posty: 675
Rejestracja: 20 wrz 2007, 08:39
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Post autor: slaq »

Sądzę, iż kolega "wyżej" już zdążył wyrobić sobie zdanie na ten temat.
Różnica pomiędzy obydwoma nożami jest taka, iż jeden jest obustronnie ostrzony, a drugi jednostronnie . Jeden jest bardziej "wygły" a drugi mniej. Do czego Ci potrzebny nożyk tego typu ?
Stryjon
Posty: 18
Rejestracja: 24 gru 2010, 22:56
Lokalizacja: Legionowo
Płeć:

Post autor: Stryjon »

jak już odkopany to zadam pytanie jak przenosicie nóż łyżkowy? zrobiliście pochewki czy jakoś inaczej zabezpieczacie głownię?
Awatar użytkownika
Młody
Posty: 898
Rejestracja: 01 sty 2009, 19:19
Lokalizacja: Tychy
Gadu Gadu: 9281692
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Młody »

Igieł to się boje, więc zawijam w szmatkę i ściągam gumkami
Forum to nie agencja towarzyska-NIE DOGODZIMY KAŻDEMU !

Życie należy przeżyć tak, aby gołębie przelatujące nad Twoim grobem zesrały się z wrażenia.
https://www.fasttrans.com.pl/
Awatar użytkownika
pasikonik
Posty: 139
Rejestracja: 31 gru 2011, 19:06
Lokalizacja: górny śląsk
Płeć:

Post autor: pasikonik »

Ja uszyłem sobie pochewke na łyżkowca, ale każde rozwiązanie jest dobre jak się sprawdza czy to szmatki czy papiery owijane na nożu .
Awatar użytkownika
thrackan
Posty: 911
Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
Lokalizacja: Warszawa
Gadu Gadu: 2123627
Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
Płeć:
Kontakt:

Post autor: thrackan »

Młody, bez igieł możesz zrobić taką wypalaną w drewnie: http://www.jonsbushcraft.com/Crook%20knife%20case.htm
shadow34
Posty: 13
Rejestracja: 22 wrz 2009, 00:11
Lokalizacja: Bydgoszcz
Płeć:

Post autor: shadow34 »

Osobiście używam mory 162, tej z dwustronnym ostrzem. Nie wiem jak inni, ale mi przydaje się praktycznie tylko ostrze z jednej strony, czubek mógłby być jednak ostry tak jak w przypadku 164, napewno ułatwiło by to prace, chociaż w praktyce nie próbowałem. 163 ma jak dla mnie zbyt małe wygięcie, już prędzej sam bym sobie taki nóż zrobił z jakiegoś kawałka metalu. Podsumowując gdybym dzisiaj miał kupować nóż do łyżek, kubków itd wziąłbym 164.
Awatar użytkownika
Borowy gustaw
Posty: 22
Rejestracja: 28 lut 2017, 13:02
Lokalizacja: Śląsk
Płeć:

Post autor: Borowy gustaw »

Witam
Ja od jakiegoś czasu używam nożyka własnej roboty, spisuje się wyśmienicie!

Obrazek[/img]
Obrazek[/img] Obrazek[/img] Obrazek[/img]
Okaż kulturę i chroń naturę!
Awatar użytkownika
Prowler
Posty: 782
Rejestracja: 28 wrz 2009, 18:38
Lokalizacja: Białystok
Tytuł użytkownika: motórzysta
Płeć:

Post autor: Prowler »

Miszcze i Miszczynie mam taki mały dylemat. Chcę zakupić łyżkowca od mory i nie wiem czy brać 162 s który jest ostrożny z dwóch stron i ma promień 15mm. Czy 164s ostrożny z jednej strony i z mniejszym promieniem 13mm. Osobiście skłaniać się ku 164s z racji mniejszej średnicy bo wydaje mi się że łatwiej będzie uzyskać mniejszą "dziurę " no i będzie jak palucha oprzeć na grzbiecie. Z drugiej strony 162 s zaostrzony po obu stronach to możliwość dłuższej pracy bez ostrzenia i te 2mm różnicy to chyba też nie tak wiele.
Proszę praktyków żeby doradzili coś dla laika w tym temacie. Jakieś linki do tych noży gdzie można trochę taniej wyrwać też mile widziane.
Podobno grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
Groom
Posty: 2
Rejestracja: 01 lut 2018, 00:07
Lokalizacja: Polska

Post autor: Groom »

Ja bym wybrał jednak 162s, odrobina wprawy i będzie super. A co dwie strony to nie jedna ;)
ODPOWIEDZ