Pieniny zimą.
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
- Apo
- Posty: 744
- Rejestracja: 28 lis 2011, 17:36
- Lokalizacja: Lasy Pomorza
- Gadu Gadu: 3099476
- Tytuł użytkownika: WATAHA Z POPRAWCZAKA
- Płeć:
Hardkory Zazdroszczę odwagi i hartu ducha. Ja jeszcze długo na zimowe biwaki się nie wybiorę...a w góry to już w ogóle.
look deep into nature and then you will understand everything better
I've got the power to fly into the wind, the power to be free to die and live again. This power's like fire, fire loves to burn!
I've got the power to fly into the wind, the power to be free to die and live again. This power's like fire, fire loves to burn!
- hycek
- Posty: 352
- Rejestracja: 04 mar 2016, 14:20
- Lokalizacja: Śląsk
- Gadu Gadu: 3364770
- Tytuł użytkownika: hycek
- Płeć:
Nie było tak źle. Zaskoczyły nas sytuacje które nam nawet przez myśl nie przeszły a rzeczy które nas niepokoiły np: temperatura,schronienie bez problemu.Apo pisze:Hardkory Zazdroszczę odwagi i hartu ducha. Ja jeszcze długo na zimowe biwaki się nie wybiorę...a w góry to już w ogóle.
Dla potomności zrobię mały bilans jeśli komuś z forum się coś nasunie proszę
o dopisanie poniżej powstanie może ciekawa lista patentów na zimowy biwak.
+ wyprawy
*przygotowanie prowiant,gaz,sprzęt,etc. jak w himalaje
*każdy ma swój gaz i palnik (były momenty że po parę godzin wszystkie chodziły)
*mapy,troska o kolegów (w nocy każdy się pytał co chwilę czy all ok)z taką ekipą nie ma strachu normalnie jak bracia.
*butelka z gorącą wodą w nogi do śpiwora przy -30(lepsze niż seks )
*suszenie rzeczy nad gazem przed spaniem,leżąc w śpiworku i tak nie masz co robić to wysusz co się da nad gazem
*oczywiście sikanko do butelek w śpiworkach (mieliśmy naszykowane)minimum 1L na osobę na mrozie w nocy pęcherz ciśnie
*baterie przy ciele
*rano butelka wrzątku przy sercu przed wyruszeniem (mała)oraz kolejna na pasku za plecami przykryta od góry kurtką
*buty w nogi do pokrowca(w worku na śmieci)
*kurtka pod głowę
*filtr do wody na szyi
*pokrowiec na śpiwór z grubego polaru na zamek (idealne rozwiązanie)szkoda że tylko 1 osoba miała
- wyprawy
*zapomnijcie o ognisku (przygotowanie drewna was zniszczy,lepiej do śpiworka)no chyba że jest coś pod ręką (pamiętajcie drewno szczególnie w górach nie ''leży''sobie tak o i jest prywatną własnością,szanujcie pracę innych jeżeli jest ekstremalnie lepiej zrezygnować niż kraść, nas kusiło milutkie bez wysiłku i darmowe ciepło ale wytrzymaliśmy dlatego piszę.
*przecieranie szlaku w głębokim śniegu to jakaś masakra (powiedziałem sobie kur... ostatni raz)czasami 100m stromizn pokonywaliśmy w 2godziny!!!???!!! niejednokrotnie na kolanach wydając z siebie dziwne dźwięki nawet leciutko zdeptany szlak to niebo a ziemia w porównaniu z zasypanym
*zmęczenie zimą +500% w porównaniu do lata,dosłownie
*uwaga kokon do spania musi być mocny paro przepuszczalny,wieczorem po wpakowaniu
się a uwierzcie mi że o niczym innym człowiek nie marzy parujesz jak mała elektrownia a rano z zewnątrz wyglądasz jak małe lodowisko (szczególnie w okolicy otworu na twarz)
żadne goreteksy/szmateksy nie działają poniżej -20, POLAR GRUBY odprowadza wystarczającą ilość pary i ładnie schnie nawet w -30 myślę że może wełna była by dobra jak nie lepsza
*hamulce do rakiet minimum 8cm!!! inne w głębokim śniegu pod górę nie działają
*wszystkie podgrzewacze chemiczne to śmiech na sali mieliśmy łącznie lekko z 20szt. różnych firm i rodzai to jakaś kpina poniżej -15 już nie działają (są takie z blaszką żelowe wielorazówki ciekawe czy te działają,tylko tego rodzaju nie mieliśmy)
*topienie śniegu pod kurtką w specjalnych workach/butelkach to ostateczność chyba, odradzam!!!mało wydajne i niewygodne
Ostatnio zmieniony 19 sty 2017, 12:08 przez hycek, łącznie zmieniany 4 razy.
,,- Mieszczuch jesteś.Twój porządek murami ogrodzony, tam też Twoje mądrości może i co warte. ''
to syf i paskudny śmieć! Zobacz sobie kiedyś ogrzewacz na wkłady węglowe- mnie urzekł. Właśnie się rozglądam bo mi będzie teraz często potrzebnyhycek pisze:wszystkie podgrzewacze chemiczne to śmiech na sali
nie będzie. Będzie tylko cięższa i dłużej schnie. Ma sens tylko przy ciele i przy ogniu.hycek pisze:myślę że może wełna była by dobra jak nie lepsza
weź doprecyzuj bo nie do końca to zrozumiałe (przynajmniej dla mnie)hycek pisze:oraz kolejna na pasku na plecami przykryta od góry kurtką
Ostatnio zmieniony 19 sty 2017, 18:30 przez birken1, łącznie zmieniany 1 raz.
- hycek
- Posty: 352
- Rejestracja: 04 mar 2016, 14:20
- Lokalizacja: Śląsk
- Gadu Gadu: 3364770
- Tytuł użytkownika: hycek
- Płeć:
...hycek pisze:oraz kolejna na pasku na plecami przykryta od góry kurtką
birken pisze:weź doprecyzuj bo nie do końca to zrozumiałe (przynajmniej dla mnie)
no i swobodnie podczas marszu pijesz i wkładasz ją z powrotem bez zdejmowania rękawic
,,- Mieszczuch jesteś.Twój porządek murami ogrodzony, tam też Twoje mądrości może i co warte. ''
- hycek
- Posty: 352
- Rejestracja: 04 mar 2016, 14:20
- Lokalizacja: Śląsk
- Gadu Gadu: 3364770
- Tytuł użytkownika: hycek
- Płeć:
Miejscami było ponad 2m spokojnie tak też napisałem Proszę czytaj ze zrozumieniem,co zresztą widać na 1 zdjęciu 60-80cm to było nawet w Ochotnicy,wszędzie nie było tych 2m i nikt tak nie twierdził sic! , ale skoro ty taki traper to nie ma sprawy nie wiem co chciałeś wnieść do dyskusji tym wpisem. Było 20cm i pilot od telewizora w jednej ręce a komórka z forum w drugiej no i z psem poszwędaliśmy się po Gorcach całe 10min a zdjęcia sfabrykowane Pozdrawiam.Tresor pisze:Właśnie wróciłem z Gorcow.Gdzie Ty tam masz 2 m śniegu ???.W nawianych miejscach maksymalnie 60-80cm.Ponosi Cię chłopie z tym opisem
ps.chętnie na prv żeby nie off topować tego wątku poznam trasę którą szedłeś w jakim sprzęcie i ile kilometrów fotki mile widziane
,,- Mieszczuch jesteś.Twój porządek murami ogrodzony, tam też Twoje mądrości może i co warte. ''
Trasa na pełnym lansie sportowym autem ktore ma niskie zawieszenie że robiłem czasem za mini pług dokładka zderzaka przedniego.Wjazd za ostatni zamieszkany dom przed Homelką.Przy Homelce śnieg nawiany na wysokość uda.
Trasa od Lubomierza do Gorca.Na odkrytej polanie nawiany śnieg zakrył stół pod sam blat.Na Gorcu śnieg może 40cm.
[ Dodano: 2017-01-21, 10:02 ]
Sprzęt ten sam co dostają na zimowe zabawy Polskie Wojska specjalne.A dlaczego ten szpej.Bo mam za małe pieniądze zakupy.
Pare fot jak wyglądała sytuacja śniegowa wrzuce kiedy usiąde przed swoim laptopem,co by foty z telefonu zrzucić
[ Dodano: 2017-01-21, 10:03 ]
Aaa jeszcze jedno.Żaden ze mnie traper.Jestem alko turysta.Lubie ale sponiewierać w bunkach kopalniach czy bacowkach.Ha Ha Ha
Trasa od Lubomierza do Gorca.Na odkrytej polanie nawiany śnieg zakrył stół pod sam blat.Na Gorcu śnieg może 40cm.
[ Dodano: 2017-01-21, 10:02 ]
Sprzęt ten sam co dostają na zimowe zabawy Polskie Wojska specjalne.A dlaczego ten szpej.Bo mam za małe pieniądze zakupy.
Pare fot jak wyglądała sytuacja śniegowa wrzuce kiedy usiąde przed swoim laptopem,co by foty z telefonu zrzucić
[ Dodano: 2017-01-21, 10:03 ]
Aaa jeszcze jedno.Żaden ze mnie traper.Jestem alko turysta.Lubie ale sponiewierać w bunkach kopalniach czy bacowkach.Ha Ha Ha
- hycek
- Posty: 352
- Rejestracja: 04 mar 2016, 14:20
- Lokalizacja: Śląsk
- Gadu Gadu: 3364770
- Tytuł użytkownika: hycek
- Płeć:
ok,to wiele wyjaśnia,od strony Ochotnicy podjechanie czymś innym niż traktor lub 4x4 z łańcuchami pod koniec wsi niemożliwe,szlak przez skałkę a potem las niewidoczny tak jak opisałem (chociaż już jest przetarty przez nas ) od Lubomierza musi być inaczej .
,,- Mieszczuch jesteś.Twój porządek murami ogrodzony, tam też Twoje mądrości może i co warte. ''
- hycek
- Posty: 352
- Rejestracja: 04 mar 2016, 14:20
- Lokalizacja: Śląsk
- Gadu Gadu: 3364770
- Tytuł użytkownika: hycek
- Płeć:
W tym roku powtórka z rozrywki,wiem że do zimy jeszcze 5 miesięcy ale trzeba szykować graty,terminy i plan ustalać,zimą w górach nie ma żartów,zapraszam do dyskusji wszystkie chętne osoby.
ps.
początkującym odradzam
ps.
początkującym odradzam
,,- Mieszczuch jesteś.Twój porządek murami ogrodzony, tam też Twoje mądrości może i co warte. ''
- hycek
- Posty: 352
- Rejestracja: 04 mar 2016, 14:20
- Lokalizacja: Śląsk
- Gadu Gadu: 3364770
- Tytuł użytkownika: hycek
- Płeć:
Myślę że 06.01.2018 jest idealnym dniem,
Jest to sobota świeto czerwone,kto pracuje to pracodawca musi oddać mu dzień wolny za święto wypadające w sobotę np. Pn 08.01.2018 no i do terminu pół roku to i może większa ekipa się
zbierze. Co wy na to?Kto chętny?
Jest to sobota świeto czerwone,kto pracuje to pracodawca musi oddać mu dzień wolny za święto wypadające w sobotę np. Pn 08.01.2018 no i do terminu pół roku to i może większa ekipa się
zbierze. Co wy na to?Kto chętny?
,,- Mieszczuch jesteś.Twój porządek murami ogrodzony, tam też Twoje mądrości może i co warte. ''
- hycek
- Posty: 352
- Rejestracja: 04 mar 2016, 14:20
- Lokalizacja: Śląsk
- Gadu Gadu: 3364770
- Tytuł użytkownika: hycek
- Płeć:
Przypomniał mi się wpis Tresora z zimy.Tresor pisze:Trasa na pełnym lansie sportowym autem ktore ma niskie zawieszenie że robiłem czasem za mini pług dokładka zderzaka przedniego.Wjazd za ostatni zamieszkany dom przed Homelką.
Tak się składa że podjechałem ostatnio z zacnym towarzyszem Wojciechem(Tauro)powspominać zimowe klimaty i dojechałem w miejsce które zamieszczę poniżej,lato,sucha droga ale to jest po prostu rzeź wysokie zawieszenie wyłączone wszystkie systemy abs,esp i inne. cały czas po piskach,przerażenie ale nie dało się zawrócić,masakra jakaś z duszą na ramieniu ale o dziwo wjechałem,górale oczy z orbit wystawili jak mnie zobaczyli osobówką w tym miejscu i śmiali się dłuuugo. Zapraszam sportowymi autami w te rejony
jedyny problem że muszą was helikopterem zrzucić razem z autem
Taki challenge dla chętnych,czekam na fotki.
ps.jeżeli ktoś nie ma zbyt dużych wymagań polecam nocleg u Państwa Wójciak,dom przy szlaku i bardzo mili ludzie (auta zostawcie niżej trochę jakieś 400m)
,,- Mieszczuch jesteś.Twój porządek murami ogrodzony, tam też Twoje mądrości może i co warte. ''
- hycek
- Posty: 352
- Rejestracja: 04 mar 2016, 14:20
- Lokalizacja: Śląsk
- Gadu Gadu: 3364770
- Tytuł użytkownika: hycek
- Płeć:
Szykujemy powoli sprzęt,Tauro robi pulki 4 pary (tyle wyjdzie z kupionego materiału). 3 już są zarezerwowane,może ktoś się wybiera na zimową wyprawą z nami lub po prostu potrzebuje sanki transportowe koszt ok 100zł.
zapraszam do wzięcia udziału w zimowej eskapadzie
zapraszam do wzięcia udziału w zimowej eskapadzie
,,- Mieszczuch jesteś.Twój porządek murami ogrodzony, tam też Twoje mądrości może i co warte. ''
- GawroN
- Posty: 649
- Rejestracja: 18 kwie 2012, 20:11
- Lokalizacja: Chorzów / Śląsk
- Gadu Gadu: 1519631
- Tytuł użytkownika: Szczupły blondyn
- Płeć:
Proszę o dopisanie na listę oraz na sanki numer 4
Całe życie z wariatami
Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: https://www.facebook.com/groups/160111940703089/
Co trzeba zrobić aby przyłączyć się do naszej grupy na FB - OPIS
Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: https://www.facebook.com/groups/160111940703089/
Co trzeba zrobić aby przyłączyć się do naszej grupy na FB - OPIS
- hycek
- Posty: 352
- Rejestracja: 04 mar 2016, 14:20
- Lokalizacja: Śląsk
- Gadu Gadu: 3364770
- Tytuł użytkownika: hycek
- Płeć:
śpiwór - carinithia,bundeshwera,nasz wojskowy PL najlepszy DWS 25 lub modułowy 729a (najtaniej wychodzi modułowy nowy już od 200zł)companion pisze:Myślę o tym, aby się przyłączyć. Może ktoś poda listę sprzętu do koniecznego zabrania.
Ciepły śpiwór - jaki?
Palnik - jaki?
Kartusze - ile?
Rakiety na śnieg?
Stuptupy?
2-3 polary?
Spodnie może narciarskie?
Latarka - czołówka?
Nóż + jakiś mały EDC?
oczywiście dwa śpiwory z decathlonu też wystarczą
palnik - obojętnie, gazu dużo tak z 3x450(pewnie zostanie ale jak braknie to bieda będzie)
rakiety - jak masz ale niekoniecznie (tym razem kolce biorę,w rakietach się męczyłem)ważniejsze kijki z nakładkami na śnieg
stuputy - obowiązkowo najlepiej goretex z ol..lub aledrogo 50zł lub samemu uszyć można (można stuputy ze spodni narciarskich zrobić sobie)
polary - 2-3 może niekoniecznie ale 1 gruby i 1 cienki obowiązkowo + 2x termo bielizna bluza i spodnie
spodnie -narciarskie jak najbardziej ale nie testowaliśmy jeszcze w plecaku lepiej mieć zapas normalne zimowe
latarka - 1x czołówka i 1x zapas obojętnie jaka + zapas baterii noszony przy ciele,kieszeń od środka kurtki lub coś w tym stylu (ja mam doszyte specjalne kieszenie w polarze od środka)
nóż - za 5 zł wystarczy z Jula, co weźmiesz będzie ok
edc - apteczka,folia nrc x3 minimum,
na pewno: garnek 1L lub większy do topienia śniegu,rękawiczki,czapki,skarpetki,butelki na mocz(np: po neste),sanki (można zwykłe plastiki dziecięce)coś do ciągnięcia sanek (sztywny hol wygodniejszy jest)do zabezpieczenia szpeju na sankach worek na zwłoki idealne rozwiązanie,kaloryczne przękąski orzeszki czekolada,ja preferuję boczek ,wydatek energetyczny nieziemski w górach,worki na śmieci do schowania butów na noc do śpiwora,mały termos i butelka na gorącą wodę,jak załatwisz jakąś łopatkę do śniegu super ale nieobowiązkowo (najwyżej będziemy się zmieniać)
,,- Mieszczuch jesteś.Twój porządek murami ogrodzony, tam też Twoje mądrości może i co warte. ''
co do spodni to z dawna mam taki myk, że porządny gore wojskowy (holandia /niemcy/brytfania) pod spód albo polar albo dres do tego dobre stuptuty ( buty w zależności od terenu albo śniegowce albo górskie zimowe) dla mnie sprawdza się bardzo dobrze a lekkie dresy czy polarki w plecaku nie zajmują dużo miejsca
no chyba że wspinanie to wtedy już sprzet dedykowany
no chyba że wspinanie to wtedy już sprzet dedykowany