Jak rzucić palenie
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
- viragolo
- Posty: 123
- Rejestracja: 29 wrz 2014, 03:52
- Lokalizacja: Lewin Brzeski
- Gadu Gadu: 1466772
- Tytuł użytkownika: viragolo
- Płeć:
To prawda, ja tylko chcę zwrócić uwagę na to, w jaki sposób powinno się rzucać nałogi psychiczne, trzeba przestać o nich myśleć. Wszystko co regularnie przypomina nam o nałogu tylko przedłuży cierpienia (tabletki, plastry, gumy itp.). Ale to sprawa psychiki, jeśli (na zasadzie placebo) ktoś potrafi wytrzymać bez fajki bo jest przekonany, że tabletka ją zastąpiła to powinien te tabletki stosować. Każdy, jak napisałeś, jest inny i potrzebuje innej motywacji.
Carpe Diem
viragolo, na tabletkach jechałem 2 miesiące, a 10 miesięcy bez tabletek.
Tak że nie paliłem. :p
Znam kolesia co nie jara około 5 lat i rzucał właśnie przy pomocy tabletek, więc myślę że jednak warto spróbować z jakimiś wspomagaczami.
Ale ogólnie jest tak jak GawroN napisał, każdy jest inny, jednemu pomoże to a drugiemu tamto.
Tak że nie paliłem. :p
Znam kolesia co nie jara około 5 lat i rzucał właśnie przy pomocy tabletek, więc myślę że jednak warto spróbować z jakimiś wspomagaczami.
Ale ogólnie jest tak jak GawroN napisał, każdy jest inny, jednemu pomoże to a drugiemu tamto.
- steppenwolf
- Posty: 182
- Rejestracja: 13 lip 2010, 06:47
- Lokalizacja: mazowieckie
- Płeć:
- Bastion
- Posty: 392
- Rejestracja: 05 maja 2010, 10:21
- Lokalizacja: Gdansk
- Tytuł użytkownika: nizinny taternik
- Płeć:
6 lat temu, zrezygnowałem z palenie tytoniu.
Przerzuciłem się na e-papierosy.
W sumie same zalety:
1) Płuca uwolnione od smoły zapierającej dech w piersiach (szczególnie w górach).
2) Oszczędność- paląc 2 paczki dziennie wydawałem 600 zł miesięcznie a obecnie 50- 100 zł..
3) Mogę palić w biurze:)!
Po latach eksperymentów z rożnymi modelami polecam:
//www.esmokingworld.com/pl/parowniki/924- ... 12406.html
Przerzuciłem się na e-papierosy.
W sumie same zalety:
1) Płuca uwolnione od smoły zapierającej dech w piersiach (szczególnie w górach).
2) Oszczędność- paląc 2 paczki dziennie wydawałem 600 zł miesięcznie a obecnie 50- 100 zł..
3) Mogę palić w biurze:)!
Po latach eksperymentów z rożnymi modelami polecam:
//www.esmokingworld.com/pl/parowniki/924- ... 12406.html
Co nas nie zabije to nas wzmocni...
- Parthagas
- Posty: 812
- Rejestracja: 28 sie 2007, 08:46
- Lokalizacja: Mława
- Tytuł użytkownika: kumpel staffików
- Płeć:
Michał, ty ... cieniasie!
"Mężczyzna musi mieć nałogi, najlepiej wyszukane, w przeciwnym wypadku nie ma się z czego wyzwalać."
http://prymitywnetechnikiprzetrwania.blogspot.com/
http://prymitywnetechnikiprzetrwania.blogspot.com/
- steppenwolf
- Posty: 182
- Rejestracja: 13 lip 2010, 06:47
- Lokalizacja: mazowieckie
- Płeć:
- hycek
- Posty: 352
- Rejestracja: 04 mar 2016, 14:20
- Lokalizacja: Śląsk
- Gadu Gadu: 3364770
- Tytuł użytkownika: hycek
- Płeć:
Podzielę się moimi doświadczeniami.
W czasie 20lat palenia rzuciłem 3 razy,dwa lata,rok i obecnie nie palę 6-mcy.
Po pierwsze żeby nie chodzić "po ścianach"w pierwszym miesiącu obowiązkowo leki zawierające duże ilości nikotyny (ja stosowałem nocorette gumy 4mg,pastylki miętowe 2mg i areozol 2mg)oczywiście wszystko naraz i niezgodnie z instrukcją ,żremy nikotyny ile wlezie niezależnie czy chce nam się palić czy nie.W drugim miesiącu ograniczmy nikotynę do 8mg na dobę.
Powyższe pomaga każdemu bez wyjątku.Nie spotkałem jeszcze twardziela/twardzielki co po takiej kuracji sięgnoł po fajki.Uwaga w pierwszym tygodniu będą czkawki i bóle głowy w skroniach no i oczywiście na leki z nikotyną pójdzie majątek(od 500-800).Niestety teraz zaczyna się najgorszy etap ,wydaje ci się że już po kłopocie ale nawet 1 pociągnięcie po 2 latach może spowodować stopniowy powrót nałogu.
Także:
Zakaz stania z palaczami
Zakaz pociągania po maszku
Zakaz imprez gdzie się pali w pomieszczeniach
Uwaga każdy ma inny organizm kurację stosujesz na własną odpowiedzialność ja tylko opowiedziałem o sobie.
W czasie 20lat palenia rzuciłem 3 razy,dwa lata,rok i obecnie nie palę 6-mcy.
Po pierwsze żeby nie chodzić "po ścianach"w pierwszym miesiącu obowiązkowo leki zawierające duże ilości nikotyny (ja stosowałem nocorette gumy 4mg,pastylki miętowe 2mg i areozol 2mg)oczywiście wszystko naraz i niezgodnie z instrukcją ,żremy nikotyny ile wlezie niezależnie czy chce nam się palić czy nie.W drugim miesiącu ograniczmy nikotynę do 8mg na dobę.
Powyższe pomaga każdemu bez wyjątku.Nie spotkałem jeszcze twardziela/twardzielki co po takiej kuracji sięgnoł po fajki.Uwaga w pierwszym tygodniu będą czkawki i bóle głowy w skroniach no i oczywiście na leki z nikotyną pójdzie majątek(od 500-800).Niestety teraz zaczyna się najgorszy etap ,wydaje ci się że już po kłopocie ale nawet 1 pociągnięcie po 2 latach może spowodować stopniowy powrót nałogu.
Także:
Zakaz stania z palaczami
Zakaz pociągania po maszku
Zakaz imprez gdzie się pali w pomieszczeniach
Uwaga każdy ma inny organizm kurację stosujesz na własną odpowiedzialność ja tylko opowiedziałem o sobie.
,,- Mieszczuch jesteś.Twój porządek murami ogrodzony, tam też Twoje mądrości może i co warte. ''
- Apo
- Posty: 744
- Rejestracja: 28 lis 2011, 17:36
- Lokalizacja: Lasy Pomorza
- Gadu Gadu: 3099476
- Tytuł użytkownika: WATAHA Z POPRAWCZAKA
- Płeć:
Matko, jaka straszna "instrukcja rzucania palenia" Żremy nikotyny ile wlezie? Czkawki? Bóle głowy?? Ja jednak podziękuję
"Rzucałam" przy pomocy Tabexu - rewelacja, nie chciało mi się palić praktycznie od pierwszej tabletki, nie skończyłam nawet opakowania. Potem znów zaczęłam i "rzuciłam".. bo tak chciałam.
Wytrzymałam chyba z 3 miesiące. I "wytrzymałam" w sumie nie jest dobrym słowem, bo mi się po prostu palić nie chciało. Potem była jedna fajka na dzień, bla bla bla a potem pod wódeczkę się spaliło więcej niż jedną i tak zostało
Teraz palę pewno średnio 3-7 fajek na dzień (wyjątkiem są oczywiście wszelkie spotkania towarzyskie) i więcej mi nie trzeba. Zauważyłam, że po każdym "rzucaniu" palę generalnie mniej. Zaczynałam od paczki, półtora dziennie. Palę nałogowo od jakiś 10, może 12 lat.
Czekam więc aż znów sama w sobie postanowię, że po prostu już więcej nie chcę i pewno znów bezboleśnie nie będę palić przez jakiś czas... a potem pewno wrócę. Albo i nie. Czasem po prostu szkoda mi czasu na fajkę. Czasem nie mam możliwości wyjść z roboty i zapalić. Nie płaczę, nie gryzę ścian. Cóż - wszystko siedzi po prostu w głowie. Może w końcu się poukłada tam, jak trzeba.
W każdym... w 2017 wszystkim, którzy chcą rzucić życzę sukcesów
"Rzucałam" przy pomocy Tabexu - rewelacja, nie chciało mi się palić praktycznie od pierwszej tabletki, nie skończyłam nawet opakowania. Potem znów zaczęłam i "rzuciłam".. bo tak chciałam.
Wytrzymałam chyba z 3 miesiące. I "wytrzymałam" w sumie nie jest dobrym słowem, bo mi się po prostu palić nie chciało. Potem była jedna fajka na dzień, bla bla bla a potem pod wódeczkę się spaliło więcej niż jedną i tak zostało
Teraz palę pewno średnio 3-7 fajek na dzień (wyjątkiem są oczywiście wszelkie spotkania towarzyskie) i więcej mi nie trzeba. Zauważyłam, że po każdym "rzucaniu" palę generalnie mniej. Zaczynałam od paczki, półtora dziennie. Palę nałogowo od jakiś 10, może 12 lat.
Czekam więc aż znów sama w sobie postanowię, że po prostu już więcej nie chcę i pewno znów bezboleśnie nie będę palić przez jakiś czas... a potem pewno wrócę. Albo i nie. Czasem po prostu szkoda mi czasu na fajkę. Czasem nie mam możliwości wyjść z roboty i zapalić. Nie płaczę, nie gryzę ścian. Cóż - wszystko siedzi po prostu w głowie. Może w końcu się poukłada tam, jak trzeba.
W każdym... w 2017 wszystkim, którzy chcą rzucić życzę sukcesów
look deep into nature and then you will understand everything better
I've got the power to fly into the wind, the power to be free to die and live again. This power's like fire, fire loves to burn!
I've got the power to fly into the wind, the power to be free to die and live again. This power's like fire, fire loves to burn!
- hycek
- Posty: 352
- Rejestracja: 04 mar 2016, 14:20
- Lokalizacja: Śląsk
- Gadu Gadu: 3364770
- Tytuł użytkownika: hycek
- Płeć:
Tak przyznaję straszna.Uważam jednak że straszniejsze są:Apo pisze:Matko, jaka straszna "instrukcja rzucania palenia" Żremy nikotyny ile wlezie? Czkawki? Bóle głowy?? Ja jednak podziękuję
-smród w całym domu i ubranie oraz ciała
-rak,nadciśnienie,rozedma,wrzody,uszkodzenie śluzówki
-śmierć w młodym wieku
-szara/ziemista cera(szczególnie u kobiet)
-żółte zęby
-spadek potencji
-200-500zł przepalone co miesiąc
itd.
Mam nadzieję że moja lista zachęci jeszcze kogoś.
,,- Mieszczuch jesteś.Twój porządek murami ogrodzony, tam też Twoje mądrości może i co warte. ''
- Młody
- Posty: 898
- Rejestracja: 01 sty 2009, 19:19
- Lokalizacja: Tychy
- Gadu Gadu: 9281692
- Płeć:
- Kontakt:
Może w tym roku się uda 3 dzień bez szluga, bez żadnych prochów i o dziwo nie jest tak źle. Wszyscy z otoczenia żyją, nikomu nie naubliżałem, sukces normalnie
Forum to nie agencja towarzyska-NIE DOGODZIMY KAŻDEMU !
Życie należy przeżyć tak, aby gołębie przelatujące nad Twoim grobem zesrały się z wrażenia.
https://www.fasttrans.com.pl/
Życie należy przeżyć tak, aby gołębie przelatujące nad Twoim grobem zesrały się z wrażenia.
https://www.fasttrans.com.pl/
- GawroN
- Posty: 649
- Rejestracja: 18 kwie 2012, 20:11
- Lokalizacja: Chorzów / Śląsk
- Gadu Gadu: 1519631
- Tytuł użytkownika: Szczupły blondyn
- Płeć:
Powodzenia Młody, !!!
Całe życie z wariatami
Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: https://www.facebook.com/groups/160111940703089/
Co trzeba zrobić aby przyłączyć się do naszej grupy na FB - OPIS
Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: https://www.facebook.com/groups/160111940703089/
Co trzeba zrobić aby przyłączyć się do naszej grupy na FB - OPIS
- Prowler
- Posty: 782
- Rejestracja: 28 wrz 2009, 18:38
- Lokalizacja: Białystok
- Tytuł użytkownika: motórzysta
- Płeć:
Mężczyzna musi mieć nałogi inaczej zaczyna pić czy palić
Podobno grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
- Młody
- Posty: 898
- Rejestracja: 01 sty 2009, 19:19
- Lokalizacja: Tychy
- Gadu Gadu: 9281692
- Płeć:
- Kontakt:
No ja się właśnie pierwszych 3 dni obawiałem najbardziej. Staram się unikać sytuacji w których najczęściej jarałem, a jak pomyślę o fajeczce to tak pare chwil i spokój, słonecznik pochłaniam jak odkurzacz
Forum to nie agencja towarzyska-NIE DOGODZIMY KAŻDEMU !
Życie należy przeżyć tak, aby gołębie przelatujące nad Twoim grobem zesrały się z wrażenia.
https://www.fasttrans.com.pl/
Życie należy przeżyć tak, aby gołębie przelatujące nad Twoim grobem zesrały się z wrażenia.
https://www.fasttrans.com.pl/