Aluminium; zdrowe czy nie?

mniam, mniam...

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

wolfram
Posty: 22
Rejestracja: 12 sie 2016, 20:52
Lokalizacja: Legnica

Aluminium; zdrowe czy nie?

Post autor: wolfram »

Różne wersje już słyszałem, a właśnie jestem na etapie szukania jakiegoś alternatywnego gara dla starej harcerskiej menażki ALU.
Jak to w końcu jest z rzekomą toksycznością tego metalu?
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

Sprawa jest prosta:

- zwykłe alu nie lubi kwaśnego (nie należy przechowywać kwaśnych potraw, ani długo gotować).
- codzienne używanie alu szkodzi
- zwykłe miękkie alu "brudzi"
- okazjonalne nie powoduje przekroczenia dawek bezpiecznych.
- współczesne alu jest często utwardzane, anodyzowane - znacznie mniej reaktywne,
- obecnie przeciętny turysta używa garnków głownie do gotowania - wody.......

Używam alu, bo jest lekkie, dużo lżejsze niż stal. Używam np. czajnika z anodyzowanego aluminium.
Awatar użytkownika
acia1065
Posty: 183
Rejestracja: 29 lis 2011, 09:51
Lokalizacja: małopolska
Gadu Gadu: 3955209
Tytuł użytkownika: Acia
Płeć:
Kontakt:

Post autor: acia1065 »

Używam manierkę, menażkę i kocher aluminiowy. Już 40 lat :D
"Człowiek jest tym, co je" Feuerbach
Mr.Bogus
Posty: 189
Rejestracja: 10 kwie 2012, 13:49
Lokalizacja: inąd
Płeć:

Post autor: Mr.Bogus »

No popatrz - mam tak samo - i wcale się nie chcą zużyć. :mrgreen:

Szkodliwość aluminium jest demonizowana.
Trzeba powiedzieć za Pracelsusem:
Cóż jest trucizną? Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną. Tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną.

Używając sporadycznie garnków aluminiowych do gotowania wody - dawka jest żadna.

Więcej aluminium sobie łykniesz w jednej tabletce na zgagę, czy też używając antyrespirantów.
Awatar użytkownika
rododendron
Posty: 23
Rejestracja: 21 sie 2015, 12:01
Lokalizacja: Bytom
Tytuł użytkownika: przystojny
Płeć:

Post autor: rododendron »

Zgadzam się Mr.Bogus
Wszystko ma swoje granice szkodliwości... Jak ich nie przekraczasz,wszystko będzie w normie :lol: Aluminium szkodzi...i to jest fakt niezaprzeczalny. Ale trzeba użytkować i dawkować wszystko z głową i w pewnych granicach ustalonych norm ;-)
Bardziej bym się obawiał plastiku w każdej możliwej formie,a już najgorszym grzechem jest rodzaj PET 1 i noszenie wody w takiej butelce kilka dni.
Leśny dziadek
Awatar użytkownika
ArturZ
Posty: 151
Rejestracja: 21 sty 2012, 01:34
Lokalizacja: Kurpie
Tytuł użytkownika: Przechadzający się
Kontakt:

Post autor: ArturZ »

Osobiście unikam butelek i garów z aluminium i plastiku. Preferuję nierdzewkę. W domu też powywalałem plastikowe kubeczki i buteleczki dla dzieci - piją w szklanych. Zostało trochę miseczek plastikowych, ale te też zamierzam zastąpić.

ps. Kiedyś pito winko w kielichach ołowianych, a rtęć popijano jako lek :)
wolfram
Posty: 22
Rejestracja: 12 sie 2016, 20:52
Lokalizacja: Legnica

Post autor: wolfram »

Też lubię nierdzewkę, jednak mało fajnych menażek z tego.
Dziadek twierdzi, że ruskie drugowojenne manierki były szklane.Szukam takiej, jednak nie mogę dorwać nigdzie..
Awatar użytkownika
steppenwolf
Posty: 182
Rejestracja: 13 lip 2010, 06:47
Lokalizacja: mazowieckie
Płeć:

Post autor: steppenwolf »

Rozważałem tę kwestię przed zakupem Kelly Kettle. Wybrałem stal nierdzewną.
Awatar użytkownika
rododendron
Posty: 23
Rejestracja: 21 sie 2015, 12:01
Lokalizacja: Bytom
Tytuł użytkownika: przystojny
Płeć:

Post autor: rododendron »

Stal nierdzewna to dobra rzecz,oczywiście z atestem przeznaczonym do przetrzymywania i transportowania żywności. Podstawą jest aby pojemnik z owej stali nie zmieniał smaku,zapachu. Żeby także nie zanieczyszczał pożywienia i nie zmieniał jego konsystencji:)
Leśny dziadek
Awatar użytkownika
Michal N
Posty: 1186
Rejestracja: 16 lut 2009, 21:47
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Gadu Gadu: 9361862
Tytuł użytkownika: Metyl Podgrzybek
Płeć:

Post autor: Michal N »

Obrazek
Piotr2104
Posty: 41
Rejestracja: 27 sty 2015, 12:42
Lokalizacja: Sieraków
Kontakt:

Post autor: Piotr2104 »

wolfram, były zarówno szklane jak i aluminiowe, szkło to był oszczędnościowy zastępnik.
kermitttt
Posty: 338
Rejestracja: 09 sty 2011, 19:44
Lokalizacja: lubuskie
Płeć:

Post autor: kermitttt »

wolfram, hmm, skoro szukasz szklanej manierki, to może po prostu idź do sklepu i kup napój w zakrecanej szklanej butelce. Będziesz miał szklana manierkę. Ciężka i kruchą oczywiście, ale to zapewne rozumiesz.
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

steppenwolf pisze:Rozważałem tę kwestię przed zakupem Kelly Kettle. Wybrałem stal nierdzewną.
Do gotowania samej wody taki dylemat? Osobiście menażkę wybrałem stalową (następna będzie lżejsza) kubki wole stalowe (bo nie ma takich alu które by mnie pasowały ewentualnie kupię tytan).
Ale czajnik kupiłem aluminiowy - bo duuużo lżejszy, anodyzowany. Podobnie składane sztuce - z utwardzonego alu - bo lekkie a w przeciwieństwie do sporka można spokojnie w ogień wsadzać (zostawienie łyżki w kubku na ogniu nie grozi jej stopieniem)
Awatar użytkownika
Doczu
Posty: 1284
Rejestracja: 25 mar 2009, 10:25
Lokalizacja: Pinecity
Tytuł użytkownika: Litewski Cham
Płeć:

Post autor: Doczu »

Zirkau pisze:bo lekkie a w przeciwieństwie do sporka można spokojnie w ogień wsadzać
Są tytanowe sporki :)
Michal N pisze:Było: viewtopic.php?t=741
Ano i to chyba na każdym forum o turystyce/buschcrafcie takie wątki się przewijają co jakiś czas.
W tym temacie zostało już wszystko powiedziane.
Awatar użytkownika
mar_kow
Posty: 140
Rejestracja: 16 cze 2014, 20:45
Lokalizacja: Mazury
Płeć:

Post autor: mar_kow »

Zirkau pisze:[...] Osobiście menażkę wybrałem stalową (następna będzie lżejsza) kubki wole stalowe (bo nie ma takich alu które by mnie pasowały ewentualnie kupię tytan).
[...]
Szkodliwe czy nie, skoro mogę kupić stal albo tytan to wolę droższe rozwiązanie. To takie eliminowanie pojedynczych małych elementów które mogą być potencjalnie szkodliwe... Może całokształt przedsięwzięć asekuracyjnych przyniesie korzyść? A może tylko fałszywie pojęte dobre samopoczucie...
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

Dla mnie ważna jest też strona estetyczna.

Zwykłe aluminium jest brzydkie, łatwo się rysuje, zagniata i ma charakterystyczny posmak.

Stalowe łatwo się czyszczą bez rysowania.

Nowe, anodyzowane, utwardzane alu zmienia tą postać rzeczy. Niestety łatwiej dziś kupić kubek tytanowy niż dobry kubek alu. Menażki z utwardzonego alu już są.
wolfram
Posty: 22
Rejestracja: 12 sie 2016, 20:52
Lokalizacja: Legnica

Post autor: wolfram »

Zirkau pisze:
Zwykłe aluminium jest brzydkie.
Kiedyś pracowałem przy polerowaniu felg aluminiowych.Jedno koło się robiło 2/3 dni, oczywiście ręcznie, ale wyglądało to jak chromowane albo srebrne.
Jeśli dobrze pamiętam, to się zaczynało papierem 2OO i jechało aż do 15OO, wszystko mocząc w wodzie z mydłem.
Muszę kiedyś spróbować na czeskiej menażce takiej zabawy.
Awatar użytkownika
mar_kow
Posty: 140
Rejestracja: 16 cze 2014, 20:45
Lokalizacja: Mazury
Płeć:

Post autor: mar_kow »

Zirkau pisze:[...]
Niestety łatwiej dziś kupić kubek tytanowy niż dobry kubek alu. Menażki z utwardzonego alu już są.
Najlepszy kubek jaki dotąd miałem:
Obrazek

Do gotowania na krótkie wypady używam tego:

Obrazek
Awatar użytkownika
yaktra
Posty: 823
Rejestracja: 05 kwie 2010, 18:57
Lokalizacja: z krainy szaraka
Tytuł użytkownika: tropiciel/ fotograf
Płeć:
Kontakt:

Post autor: yaktra »

A jeśli używam raz w tygodniu plastikowej łyżki do zupki, oczywiście zupka jest diablo gorąca bo zalana wrząca wodą to co? mocno sobie szkodzę? tak raz w tygodniu tylko?
Okiem naszych obiektywów http://yaktrafotografia.jimdo.com/
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

A kawę na CPN pijesz? Ze styropianowego kubka? :-P

A kiełbasę jesz? Panie, kubek alu przy tym co tam jest to pikuś :D

Skład taniej kiełbasy producent .... (cenzura każdy sobie sam poszuka )

1. Mięso wieprzowe – 48%
2. MDOM (mięso drobiowe oddzielone mechanicznie), czyli wszystko to co zostaje ze zwierzęcia oprócz mięsa (skóry, chrząstki itp.) – 18%
3. skórki wieprzowe - 10%
4. skrobia ziemniaczana, białko sojowe, ekstrakty przypraw, kasza manna, aromaty, cukry
5. E 120- kwas karminowy, czerwony barwnik uzyskany ze zmielonych owadów, konserwuje mięso i nadaje mu czerwony kolor
6. E 621 - glutaminian sodu – polepszacz smaku, uczeni ostrzegają, że może powodować alergie
7. E 470a – karagen, przetworzony wodorost morski, służy jako zagęstnik i stabilizator, grozi owrzodzeniem jelit
8. E 417 - guma tara, substancja roślinna ze zmielonych nasion strączkowych, służy jako zagęstnik, nie wskazana dla alergików
9. E 300- kwas askorbinowy, konserwuje i utrzymuje dłużej świeżość produktów
10. E 316 - izoaskorbinian sodu, służy do peklowania mięsa, naukowcy mówią, że może wywołać duszności
11. E 250 - azotyn sodu, konserwuje mięso, z badań wynika, że ,może być rakotwórczy, jest też zabroniony niemowlętom do 6 miesiąca życia, a w niektórych krajach wycofywany z użycia.
Awatar użytkownika
Q_x
Posty: 589
Rejestracja: 19 lut 2011, 15:30
Lokalizacja: G-dz
Tytuł użytkownika: człowiek-samodział
Płeć:

Post autor: Q_x »

Yaktra, myślę, że zupką bardziej sobie szkodzisz, niż łyżką, a i gorący płyn w paszczy też powoduje raka.
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

mar_kow pisze:
Zirkau pisze:[...]
Niestety łatwiej dziś kupić kubek tytanowy niż dobry kubek alu. Menażki z utwardzonego alu już są.
Najlepszy kubek jaki dotąd miałem:
[url=https://c7.staticflickr.com/8/7171/27045840430_7bb6717432_c.jpg]Obrazek[/url]
Jaki to dokładnie model? Z podwójną ścianką czy zwyczajny?
Awatar użytkownika
mar_kow
Posty: 140
Rejestracja: 16 cze 2014, 20:45
Lokalizacja: Mazury
Płeć:

Post autor: mar_kow »

Zirkau pisze:
Jaki to dokładnie model? Z podwójną ścianką czy zwyczajny?
Ten z kawą ma podwójne ścianki. Dodatkowo (trzeba dokupić) ma pokrywkę. Jedynym minusem jest śliskie dno - muszę czymś podkleić. Ale dobrze trzyma ciepło a składany uchwyt powoduje że łatwo go spakować. Polecam choć fakt, nie jest tani...
Zirkau pisze:A kawę na CPN pijesz? Ze styropianowego kubka? :-P

A kiełbasę jesz? Panie, kubek alu przy tym co tam jest to pikuś :D

[...]
Nie wyeliminuje się wszystkiego niestety... Aczkolwiek staram się unikać sztuczności jak tylko mogę... Wędlin prawie nie jadam, wolę ugotować w przyprawach mięsiwo i kroić na kanapki. Nie mogę się zmobilizować na postawienie wędzarki...
Ola Zapierucha
Posty: 8
Rejestracja: 31 lip 2019, 09:07
Lokalizacja: Legnica

Post autor: Ola Zapierucha »

Ja koszytam codznennie i nie narzekam.
Awatar użytkownika
Volo
Posty: 81
Rejestracja: 08 wrz 2009, 11:47
Lokalizacja: Kraków
Gadu Gadu: 6831592
Tytuł użytkownika: Wilczy Pasterz
Płeć:

Post autor: Volo »

mar_kow ja się do wędzarki przekonałem, najpierw na próbę w garnku w kuchnia sam mięcho wędziłem, ale przyszedł czas i wędzarnia stanęła na działeczce...taka przenośna.
Daj acz ja pobruszę a ty skocz do piwnicy po piwo.
ODPOWIEDZ