Racjonalnie wytłumaczę: trudno będzie podważyć fakt, że na każdym etapie rozwoju kleszcze mogą pasożytować na niektórych stworzeniach mieszkających na drzewach. Te same gatunki kleszczy atakują i ssaki, w tym ludzi i wiewiórki, i ptaki. Wnioski wypada wyciągnąć samodzielnie.
Mr.Bogus, Nie mam problemu w odróżnianiu kleszczy od inszych stworzeń, naprawdę. Podobne są jeszcze wpleszcze owcze.
Koledze naukowcowi od kleszczy możesz podesłać bonus, wystarczy streszczenie:
https://parasitesandvectors.biomedcentr ... 3305-7-128
(
Ixodes ricinus wymieniony jako pierwszy w sekcji Results, to nasz pospolity kleszcz, kolejny
Haemaphysalis concinna też podobno występuje u nas i nie gardzi człowiekiem)
Chodzi o to, że rzadko nie znaczy wcale, większość to nie wszystkie, i ponownie to czy kleszcze lecą z nieba czy nie to kwiestia pod którym drzewem się siadło. TH to nie szary człowiek, prowadzi jakąś szkołę czy coś, zarabia w każdym razie na ludziach, sprzedaje im swoją wiedzę, wypada nie wprowadzać w błąd z powodu ignorancji i szczęście dla TH, że sprawy dzieją się tu, a nie w komentach pod filmikiem.
Swoją drogą, w ramach ćwiczeń polecam wyszukać skuteczny repelent odstraszający strzyżaki.