yaktra pisze:... Trochę mało zdjęć z samych bagien. Z wiki wynika, że jest tam i ols i łęgi...
 

 
Przeszliśmy tym razem tylko przez bezleśną część Bagna i wydmy. Ols i łęgi na Całowaniu to jednak miejsce na osobną wyprawę, raczej samotną, bo jest szansa na spotkanie łosia i dzienny dystans to raczej nie więcej jak ze 3-5km wśród sadzawek i powalonych drzew. 
[ Dodano: 2014-08-10, 15:59 ]
Dokończyłem zabawę ze zdjęciami i relację.
Drugiego i trzeciego dnia szyliśmy już w pięciu. Upał był niemiłosierny od rana nawet w lesie.
 
 
Nockę spędziliśmy nad zarastającym stawem
 
 
Szliśmy cały dzień czasem lasem, czasem nieużytkami.
 
 
Trafiały się i grzyby
 
 
Często odpoczywaliśmy 
 
 
 
Zdarzyła się też zbiorowa poobiednia drzemka na wieży widokowej 
 
  
 
W niektórych miejscach przejść przez bagna się nie dało...
 
 
Byli wśród nas amatorzy spania w hamakach, namiotach i innych wynalazkach...
 
 
Były bunkry i było zaje...ście 
 
 
 
Pełną relację znajdziecie na  a ponad setkę zdjęć na G+
Jeszcze raz dziękuję wszystkim za te wspólne parę dni. Kto nie wybrał się z nami niech żałuje i szykuje się na następny raz 
