Łódzkie spotkania

[Imacman66]

Oglądałem zdjęcia z Waszego wypadu i się jednak coś działo

Co do sprzętu, to w najbliższych planach jest hamak plus tarp, resztę mam

[Grigor]

Ja co najwyżej zrobię zdjęcia samych hamaków, jak szwy są zrobione i gdzie idą, więc też raczej szału nie ma co po mnie oczekiwać. Może kolega Belgor będzie miał większe aspiracje na uwiecznienie swojego pierwszego wypadu z członkami forum, wszak to wzniosłe wydarzenie na pewno odciśnie piętno na jego psychice, każdy tak kończy

[Bubel]

przeważnie standard: spacer, ognisko, żarcie, picie, nocka, leniwy poranek i w drogę Wielu się zastanawia czemu my wyjście na piwo do lasu nazywamy bushcraftem
a poważnie to mamy w planach z Grigorem połazić po keszach z OC, co może zaowocować sporą ilością błądzenia po lesie, ale cała reszta w normie.

[Imacman66]

przeważnie standard: spacer, ognisko, żarcie, picie, nocka, leniwy poranek i w drogę Wielu się zastanawia czemu my wyjście na piwo do lasu nazywamy bushcraftem
a poważnie to mamy w planach z Grigorem połazić po keszach z OC, co może zaowocować sporą ilością błądzenia po lesie, ale cała reszta w normie.

Coraz bardziej mi się podoba

Mam jeszcze pytanie, czy oprócz Łagiewnik, jest jeszcze jakieś miejsce w okolicach Łodzi nadające się na takie eskapady? Mieszkam na Olechowie.

[Bubel]

to masz jeszcze 3 di na zmianę zdania na PW podeślę Ci kontakt.

[Imacman66]

to masz jeszcze 3 di na zmianę zdania na PW podeślę Ci kontakt.

Super

[Bubel]

Ja co najwyżej zrobię zdjęcia samych hamaków, jak szwy są zrobione i gdzie idą, więc też raczej szału nie ma co po mnie oczekiwać. Może kolega Belgor będzie miał większe aspiracje na uwiecznienie swojego pierwszego wypadu z członkami forum, wszak to wzniosłe wydarzenie na pewno odciśnie piętno na jego psychice, każdy tak kończy

Grigor - piętno to jest dopiero po spotkaniu ekipy śląskiej. Reszta forum jest normalna

[Grigor]

W sumie racja, ale jakby nie było i tak już nas trochę skrzywili, a to się szerzy dalej jak zaraza, przecież na pewno będziemy używać języka wtajemniczonych chociażby

[belgor]

Ja co najwyżej zrobię zdjęcia samych hamaków, jak szwy są zrobione i gdzie idą, więc też raczej szału nie ma co po mnie oczekiwać. Może kolega Belgor będzie miał większe aspiracje na uwiecznienie swojego pierwszego wypadu z członkami forum, wszak to wzniosłe wydarzenie na pewno odciśnie piętno na jego psychice, każdy tak kończy

moja psycha panie i tak zorana jest więc nie ma obawy
co do mojego zestawu to standardowo: hamak, trochę linek i pasów + tarp

[Grigor]

Swój chłop To w jakich godzinach wam pasuje panowie?

[Bubel]

pany -to jak? koło 15 w sobotę na placu dąbrowskiego?

[belgor]

mnie pasuje, choć sądziłem że wyjdziemy wcześniej, jaki plan marszruty ?

[Grigor]

No dobra, namówiłeś mnie Gdzie pójdziemy i którędy to już mi rybka, ale jednego przeboleć nie mogę. Litewski cham (czytaj mój dobry przyjaciel) Le Monsieur Rajmund założył na Łagiewnikach skrzynkę (podskoczyłem autem dziś bo byłem nim w Łodzi) i się nie pochwalił! Żebym ja się z internetów dowiadywał o takich faktach? To je gańba jak by to rzekli ślązacy!

[Kopek]

Bubel, Czy miejscówka zlotowa wymaga pojechania i posprzątania? Może się zgadamy na jakiś weekend przed zlotem?

[belgor]

było kameralnie ale zacnie, Bubel wybublił fajny napitek a ja mam nadzieję że miejscówka się spodobała

[Bubel]

Belgor ludzki pan i do klimatów forumowych pasuje jak ulał a miejscówka tak dobra że niech te miękkie pompki co się wolały w elektryków bawić niż w las iść żałują! Tak - do Was mówię

[Grigor]

Jakich elektryków, toż to wydech mi się oberwał a nie druty

[mwitek]

to do mnie było

[Bubel]

coś tam jeszcze ględziłeś że Ci faza poszła więc do elektryków pasujesz obaj jesteście tynfa kłaków warci przy takiej postawie! zobaczycie że się z Wami na zlocie nie napiję! (a przynajmniej symbolicznie odmówię za pierwszym razem )

[Grigor]

No panie co poradzisz, spawarka fazę wywaliła i koniec imprezy. A nie chcesz to nie, przyjdziemy ze ślązakami to i tak dasz się namówić

[Kopek]

No to po zlocie. Moja wątroba dochodzi już do siebie. Ponawiam propozycję ze zlotu. Nazwa dla Grupy Łódzkiej - ŁOTR Czyli Łódzkie Ochotnicze Towarzystwo Reconnet. Za logo można przyjąć logo z ostatniego zlotu. Odpowiednio od lewej Łódz... . Na rękawek koszulki grupowej wrzucić uproszczone logo z wielkimi literami co w sumie ułoży napis ŁOTR. To jak chcecie być ŁOTR'y

[Bubel]

to "towarzystwo" mi nie leży w ogóle :/ może jakoś powiązać je z Turystyką bardziej?

[thrackan]

Ewentualne alternatywy:

Łódzki Oddział Turystyczny Reconnet
Łódzki Ochotniczy Team Reconnet (zbytni makaronizm, IMO)
Łódzka Ochotnicza Trupa Reconnet


Łódzka Ambitna Grupa Reconnet icon_twisted

[MlKl]

Łódzkie Oblechy Trunkowe Reconnet

[Mazazel]

Łódzka Orda Tytanów Reconnet! A co się szczypać

Jak zwał tak zwał, bardziej interesujące gdzie, kiedy i po co spotkać. Jest taki interesujący blog http://podwodnalodz.blogspot.com/

Może więc Wyprawa Do Źródeł? którejś z łódzkich rzek. Albo jeszcze lepiej podłódzkich- tak, żeby można było spróbować różnych nadwodnych roślin, po zlocie mam smaka na rukiew wodną itd- z Neru bym się bała ale może z Dobrzynki tej PRZED Pabianicami? Co myślicie o Projekcie Hydrozagadka?