Paracord'owy pasek do zegarka

[mwitek]

Zainspirował mnie Boguś, znalazłem chwilę czasu i jest.

Wykonanie zajęło mi circa godzinę. Najbardziej namęczyłem się chyba z zapinaniem tych pręcików przy kopercie trzymających pasek. Poza tym bułka z masłem

[boshmen]

To i ja poproszę

[tre33]

(..) tych pręcików przy kopercie trzymających pasek. (...)

To teleskopy są:)

A powiedz mi, nie przeszkadza niemożność regulacji? Czy to jednak działa elastycznie?
Nie mam i nigdy w ręce nie miałem paracordowej bransolety, to nie wiem

[Preano]

O właśnie. Złożyłem ostatnio 4 zegarki różnego typu. Złożyłbym kolejne, ale nie mam już pasków, ani sprzączek. O ile na paski są pomysły, o tyle sprzączki dorobić ciężej, a kupowanie nawet tych najtańszych wychodzi dość drogo.

mwitku, garść pytań: skąd wziąłeś tak małego fastexa? Ile Ci poszło cordu na tą długość paska z tym oplotem? I z innej beczki: podświetlenie działa bez zarzutu?

Dobrze wyszedł, będę się wzorował .

[thrackan]

Mwitek, chyba spapuguję. Bardzo fachowo Ci to wyszło. Możesz podrzucić jakiś w miarę łopatologiczny tutorial, jak uzyskać taki splot?

Preano, to wygląda na klamrę 20mm. Na Allegro są od 1zł za noname do 3zł za Duraflexy. Zwykle są stosowane w pasach piersiowych plecaków. Do pozostałych pytań się przyłączam

[mwitek]

pozwólcie że odpowiem zbiorowo

- dopasowałem długość do swojego nadgarstka więc brak regulacji nie przeszkadza.
- paracordu trzeba liczyć ok 2m tak, żeby został zapas. najwyżej kawałek odetniesz, a głupio jakby brakło
-fastexa kupiłem w pasmanterii akurat mieli takie małe.

tutka poszukam i podrzuce albo sam zrobie, ale to potem

a no i podswietlanie działa jak trzeba

[ Dodano: 2014-01-04, 13:42 ]
Dodaje tutek. (Wybaczcie kiepską jakość zdjęć)

generalnie bransoletkę zrobiłem z jednego kawałka paracordu.

Z jednej strony w połowie sznurka, główka skowronka na jednym fastexie:


Z drugiej strony po odmierzeniu długośći odpowiadającej obwodowi nadgarstka plus trochę luzu na oplot na drugim fastexie:


No i pleciemy









i tak raz za razem aż osiągniemy odpowiednią długość oplotu.

O czym trzeba pamiętać!

Tak jak na zdjęciach i jak zobaczycie w praktyce, przy pleceniu prawy sznurek przekładamy raz nad raz pod 2 sznurkami rdzenia. To ważne żeby splot ładnie wyglądał.


Peace!

[Kopek]

Może nie do końca w temacie bo użyłem nomi'owej linki i fasteksa ze smyczy a i zegarka nie dodałem ino kompasik. Fasteks akurat trafił mi się taki mały. Jednak dobrze gdzieś w szufladzie trzymać ich kilka. Nudzi mi się ostatnio więc "poplotkowałem" trochu. Kilka moich spostrzeżeń. Mocno i równo zaciskać każdy splot. Jeżeli ktoś zamierza zrobić sobie bransoletkę na stałe to polecam przy odmierzaniu zostawić sobie zapasu z 10cm. Co zostanie to się odetnie. Można też wykonać całość na jednym długim kawałku odmierzając jedynie ~115cm od jednego końca. Nie polecam takiego rozwiązania: http://p.alejka.pl/i2/p_new/45/54/brans ... cm_0_b.jpg . Strasznie to cholerstwo jest upierdliwe przy zakładaniu. A oto moja bransoletka.
[center] [/center]

[Grigor]

Chłopaki a jak zakańczacie, u was wychodzi zacnie, ja mam jakieś buu supły :-/

[Kopek]

W moim pasku końcówki są owinięte nicią i "zapieczone" nad płomieniem. (Pokaże Ci kiedyś jak to zrobić.) I tak wyszło, że kończą się równo z ostatnim splotem. Ale możesz też dochodząc z powrotem do tej pętelki:

https://lh4.googleusercontent.com/-c-RS ... plot-1.jpg

... poluzować ją nieco i przecisnąć tamtędy końcówki. Nadmiar odcinasz.