yhyyyy... obserwuje co rok od dziecka...kamykus pisze:Przecież iglaki na świąteczne choinki są wycinane z szkółek leśnych, do tego przeznaczonych.
hahahaBRAT_MIH pisze:że wolisz plastikową miotłę sobie postawić
 na co mi to gówno co się zwie choinką to nie wiem i skąd to wziąłeś że ja ją chce tez nie wiem.
 na co mi to gówno co się zwie choinką to nie wiem i skąd to wziąłeś że ja ją chce tez nie wiem.  Czyli jednak wyciąłeś dla celów ozdobnych czyt. bezsensownych wręcz debilnych.
A o leśnikach i ich dbaniu o ekosystem to ten temat jest od początku. Słaby przykład.
 
			



 Przecie choinki kupowane do domu, to z celowych nasadzeń, często już chore, bo i przegęszczone i utuczone jak te biedne gęsi. Kilkuletnie świerczki to wartość czy dla lasu, czy dla środowiska prawie jak trawa
  Przecie choinki kupowane do domu, to z celowych nasadzeń, często już chore, bo i przegęszczone i utuczone jak te biedne gęsi. Kilkuletnie świerczki to wartość czy dla lasu, czy dla środowiska prawie jak trawa  I nie rozkładają się tysiące lat. Porównanie do kwiatów jest w pełni trafne. Ew zawsze można inwestować w choinkę w doniczce i pomęczyć ją od czasu do czasu trzymaniem w domu.
 I nie rozkładają się tysiące lat. Porównanie do kwiatów jest w pełni trafne. Ew zawsze można inwestować w choinkę w doniczce i pomęczyć ją od czasu do czasu trzymaniem w domu.
 
 











