Panowie - istotą mojego podejścia do łowiectwa jest niechęć do odbierania życia bez wyraźnej potrzeby, takiej jak zdobycie pożywienia, obrona przed drapieżnikami, czy zapewnienie sobie ubrań i innych materiałów odzwierzęcych. Traktujecie mnie obaj - i Zirkau i Ciek - jak idealistycznie nastawionego ...

Widzisz, sam jestem rolnikiem, a poluję bo lubię przyrodę i trza swoje też mieć jak bronić. W innej dyskusji na innym forum sugerowałeś, że jesteś leśnikiem. Co nie wyklucza, że możesz też zajmować się rolnictwem, OK. I właśnie nie mogę zrozumieć takiego stanowiska: "poluję, bo lubię przyrodę&...

pepe, to właściwie o czym ty piszesz bo ja się już pogubiłem. O tym, że "system jest zły" czy, że polowanie dla mięsa i przyjemności jest złe, czy, że odstrzał regulacyjny jest zły, czy że myśliwi są źli, czy że polowanie jest złe? Ciężko cokolwiek wywnioskować oprócz tego, że TO jest złe...

to jednak myśliwych nie znasz, a oceniasz wg tego co widzisz. Posiadanie terenówki jest dla Ciebie wyznacznikiem majętności? toż każdy rolnik ma terenówkę. Każdy rolnik? Naprawdę każdy? Pleciesz Zirkau. 95% rolników jeździ Wieśwagenami (VW). Owszem znam ludzi niemajętnych, którzy jeżdżą terenówkami...

Jeśli nie zakazuje, to dlaczego myśliwi nie strzelają? Odpowiedź - bo się boją odpowiedzialności prawnej. Bo po takim fakcie wielu z nich miało w przeszłości wielkie problemy. Dlatego w pobliżu mojego domu strach wieczorem wyjść np. z kijkami na trekking do lasu, bo już kilka razy opadnięty zostałem...

1. większość myśliwych to jednak nie zamożni ludzie, tylko zwyczajni, ale tego nie widać, bo nie rozbija się Mercem czy BMW W moich okolicach rozbijają się terenówkami. Osobiście znam tylko dwóch średnio zamożnych myśliwych - reszta to ludzie majętni i na stanowiskach. 2. każdy właściciel gruntu ma...

I dlatego właśnie zachowuję szacunek do myśliwych, gdyż jak to zwykle bywa - większość z nich polując stosują się do zasad prawnych i etycznych. Jednak zdarzają się patologie i to one właśnie (jak zwykle) są bardzo widoczne. Ale moje przekonania są niewzruszalne i wcale nie wynikają - jak to próbuje...

Raymond Mears w jednym ze swoich filmów powiedział - z grubsza coś takiego: "Można rozpalić ogień zapałkami, ale ogień rozpalony za pomocą prymitywnej metody dwóch patyczków jest inny - on pali się w nas". Blizbor - nigdzie nie napisałem, że w survivalu to palimy obowiązkowo tym, a w bushc...

...Pewne rzeczy można krytykować, warto przy tym jednak mieć jakieś przynajmniej względne pojęcie o temacie. Krytyka polowania i myśliwych jest bez sensu. To tak jak krytykować komornika za to, że ściąga należności... Tak samo myśliwy realizuje plany, a plany są opiniowane przez gminy i zatwierdzan...

Polowanie dla sportu nie jest zjawiskiem naturalnym - to chęć wyładowania swojej energii kosztem innych istot. Polowanie z konieczności przeżycia - to co innego. Gospodarka łowiecka nie jest naturalnym sposobem regulowania równowagi w przyrodzie, która nie potrzebuje interwencji człowieka. Z histori...

Mam bardzo złe doświadczenia z zapalniczkami żarowymi sprzedawanymi jako "survivalowe". Pierwszą - jakąś tam Mil-teca załatwiłem po tygodniu, drugą - drogą Primusa - po kilku miesiącach używania. Kiedyś, gdy paliłem papierochy, przez kilka lat używałem jakiegoś bazarowego badziewia za dych...

Tak trzymać! Zastanawiałem się już, czy przypadkiem nie strzelacie do zwierzyny. Nie to, żebym potępiał (sam nie zabijam, a wręcz się tym brzydzę), tylko zawsze dziwi mnie to, kiedy ludzie mocno zżyci z naturą i dający tym związkom mocne świadectwa, potrafią polować. Miło wiedzieć, że do takich ludz...

Jesteście obaj (Ty i Lisu) łowcami jeleni? Walicie do nich ze sztucerów czy lustrzanek?

Ależ żałuję, że nie było mnie w chwili, gdy planowaliście tę wyprawę! Sporo straciłem. Prowler dawaj znać, jak będziesz montował kolejną łazęgę - jak czas (i małżonka) pozwoli - z chęcią się załapię. Piękna wyprawa - pozazdrościć...

To tak jak mi :-D Są jednak insekty, które naprawdę mają wredną paszczurę. Dla mnie chyba nr 1 pod tym względem są trzyszcze (np. piaskowy. leśny, polny). Nie mam ich własnoręcznie zrobionych fotek, ale chyba wiadomo o co chodzi - o te ich potężne żuwaczki. Natomiast owadem obdarzonym niesamowitym w...

Czyżby zalazł Ci za skórę? To znany szkodnik drewna, zresztą robiłem mu (jej - to samiczka) zdjęcia podczas składania jaj do powalonego świerka (co widać).

Jak chcecie to zrobimy sobie atlas owadów :-P Dobry pomysł. Mogę zamieścić kolejne zdjęcia do niego: to prawdopodobnie (jak się mylę to prostujcie) trzpiennik świerkowiec https://lh5.googleusercontent.com/-N1gFxiohydw/TfSAoqm-_6I/AAAAAAAAAbI/S_qTcm7thzE/s640/IMG_6572.JPG https://lh4.googleuserconte...

Też nie jestem pewien swego zdania, ale wydaje mi się, że wszystkie segmenty ciała sprężyków układają się w jednej gładkiej powierzchni. Tu każdy segment ciała owada układa się w innej płaszczyźnie, co raczej przemawia za jego "kózkowatością". Fakt, że inne ujęcie wyjaśniłoby wątpliwości.

Młody jesteś pewien, że ten chrząszcz to osiewnik? Osiewnik należy do sprężykowatych, a ten tutaj wygląda mi na jakąś kózkę - najbardziej pasuje mi tu zmorsznik czerwony (Corymbia rubra).

Dzięki za pochwałę wrzesientomek . Moje fotki byłyby na pewno lepsze, gdybym miał też lepszy aparat (zwykły Canon PS A620). Lustrzanka dopiero w planach... Na razie delektuję się Twoimi zdjęciami. Są świetne. A tu inne ujęcie mego ptaszka. https://lh6.googleusercontent.com/-b3qF_-5drz4/TfSAfHPdnxI/A...

Portret ptaszorka, którego zastałem na leśnej drodze w zeszłą niedzielę. pozował mi grzecznie do zdjęcia, po czym - ku memu zaskoczeniu- odleciał w krzaki. Nie sądziłem, że taki malec umie już latać. https://lh3.googleusercontent.com/-p9QvZpVLQLM/TfSAg7OrvYI/AAAAAAAAAa4/xMdme7Bqs7Y/s640/IMG_6564.JPG

Najlepszy "materiał" produkuje się w kolumnach rektyfikacyjnych. Są dostępne powszechnie na allegro, ale drogie. Toteż i producentów wykorzystujących tą technikę jest mało, ale efekty ich produkcji są perfekcyjne... I głowa po nich nie boli. Ale to temat na oddzielny wątek.

Prowler pisze:A zagłębie bimbrownictwa na Podlasiu to Czarna Białostocka.

To już nie Gródek? W Bielsku P. niemal wszyscy zaopatrują się właśnie w Gródku.

Ok. Od czasu do czasu uzbrojony jestem w pyszne nalewki, więc z ochotą się wypłacę. Czekam okazji i pozdrawiam wszystkich.

Wszędzie ta biurokracja... Poproszę o przesłanie obowiązującego cennika, spróbuję się wywiązać. Zapytam tylko - opłaty są w PLN, czy w litrach?