Już 15 dni facet znany w necie, jako Saper, płynie samotnie Wisłą przy okazji w charytatywnym celu. Kilka dni temu miałem okazję spotkać go osobiście, gdy przepływał przez Warszawę. Pogoda jak wszyscy wiecie, już nie rozpieszcza, szczególnie tyle dni na dużej rzece. Codziennie moknie, marznie i śpi ...

Jak miałem kilka lat to chodziłem z rodzicami kąpać się w gliniankach lub na ryby, gdzie właśnie jeden staw nazywany był Kiszarnią/Kwaszarnią. Parę razy widziałem właśnie operacje wyławiania lub zatapiania ogórków. Dziś zostały tam już tylko resztki drewnianych rusztowań, które trzymały beczki w kup...

No te badania to może rzeczywiście niezbyt dobry przykład ;) Niemniej jednak ja dalej uważam, że mleczne starty są zdrowsze niż pierwsze lepsze zupki chińskie. Jako ciekawostkę wspomnę, że w mlecznym starcie jest siarczan żelaza. Niby nawet poprawia produkcję hemoglobiny, ale odradzane jest jego st...

Niedawno szukałem informacji o kilku zapomnianych mogiłach w mojej okolicy i trafiłem przypadkiem na to: http://www.youtube.com/watch?v=aAmd5sBkhpM
Wszyscy pewnie kiedyś słyszeli, ale warto wsłuchać się w słowa i pomyśleć o Nich, gdy mijamy na szlaku nieznany krzyż...

Mieszkałem jakiś czas na Bemowie i też często tam dreptałem, ze starymi mapami i nie koniecznie szlakami. Najdalej doszedłem do dawnej cegielni pod Zaborowem więc na razie to niewiele. W rewanżu zaproszę na drugą stronę W-wy do Mazowieckiego Parku Krajobrazowego

Też drugi termin by mi pasował

O kurcze, teraz to chyba umrę z wyrzutów sumienia... Z pewnością już nigdy nie spróbuję, z resztą tak często je znajduje, że następny trafi się pewnie za 32 lata ;) Przy okazji podsunąłeś mi ciekawy pomysł na zablokowanie budowy obwodnicy Warszawy przez Mazowiecki Park Krajobrazowy - jak się okazało...

Niedawno trafiłem na grzybowy wybryk natury: http://ludzkietropy.pl/wp-content/uploads/2013/09/DSCN1663-300x225.jpg http://ludzkietropy.pl/wp-content/uploads/2013/09/DSCN1664-300x225.jpg Jakieś dziwne podgrzybki wyrastały chyba z purchawki. Po trzech tygodniach od spożycia podgrzybków tu jestem, wię...

Tydzień temu postanowiłem po kilkunastu latach przerwy wrócić do wędkarstwa. Kupiłem spinning i żeby było ciekawiej, zaplanowałem 25-kilometrowy samotny wypad brzegiem Wisły z Góry Kalwarii do ujścia Świdra. Dwa dni szedłem przez nadrzeczne zarośla. Coś tam przy okazji złowiłem, ale jak wiadomo, nie...

Odświeżę temat bo w końcu znalazłem czas na moją relację pisemną, fotograficzną i filmową z tego wypadu. Zapraszam na: Spływ kajakowy Pisą

Fajny wypad :-) Ogień, jak pokazują zdjęcia był pod kontrolą, więc po co te narzekania. Wypad fajny, ale nie wiem, czy ogień był pod kontrolą na 20 i 21 zdjęciu. Ja bym się nie odważył. Pomysł z dywanikiem super, ale ogień nie roznosi się tylko po ściółce... Przy takim płomieniu nie jesteśmy w stan...

Eeeee... nie rozumiem o co ci chodzi...?! :-/ Koledze chodzi chyba o to, że jeśli nie jest się obytym w używaniu noży, nie zna się swoich preferencji, najczęstszych czynności wykonywanych nim itp., to trudno jest zrobić sobie nóż, który będzie dla nas użyteczny :) Po za tym może mu jeszcze chodzić ...

Sto dwadzieścia wieków temu było tam prawdopodobnie rozlewisko Wisły. To była pewnie dawna łacha a później wydma. Teraz rzeka płynie około 3km od tego miejsca. Wziąłem sobie na pamiątkę tylko jeden. Fotki z różnych stron: krzemień krzemień 1 krzemień 2 krzemień 3 To albo niewykończony odłupek, albo ...

Nie byłem jeszcze. To resztki Puszczy Sulejowskiej. Wygląda na fajne zadupie

Fajny opis wypadu, sam czasem się zapuszczam w te rejony. Następnym razem wybierz się na południowe rubieże parku, w okolice Osiecka/Ponurzycy/Augustówki, albo poczekaj jak wrócę z Rucianego i razem śmigniemy :-) Około miesiąca temu byłem w okolicach Osiecka i Ponurzycy, w Czarcim Dole. Na blogu te...

Dwa tygodnie temu wyskoczyłem spontanicznie na bagna niedaleko mnie. Pochodziłem tam dwa dni i znalazłem ślady myśliwych z epoki paleolitu. Zapraszam na relację, zdjęcia i film: Wypad na bagna

Cześć Dominik, w końcu nas znalazłeś

Byłem tam jakieś 8 lat temu. Teren jest bardzo mokry. Cały las otoczony jest głębokim rowem melioracyjnym, jednak gliniasta gleba sprawia, że woda stała nawet latem na powierzchni. Jest dużo starych powalonych drzew. Na uwagę zasługuje kilka wielkich wiązów i jesionów. Głębokie i szerokie rowy pełne...

Kleszcze pojawiają się przede wszystkim tam, gdzie znajdują żywicieli, czyli przeważnie dzikie ssaki. Sam kleszcz w swoim życiu raczej nie pokonuje dużych odległości. W mojej okolicy najwięcej jest ich na nieużytkach, gdzie migruje sporo saren, dzików, zajęcy i kun. W samym lesie spotykam je rzadzie...

Mięso pieczone na rozgrzanym kamieniu i klasycznie na patyku. http://ludzkietropy.pl/wp-content/uploads/2013/06/mi%C4%99so-pieczone-na-kamieniu-300x225.jpg http://ludzkietropy.pl/wp-content/uploads/2013/06/mi%C4%99so-pieczone-na-ognisku-300x225.jpg Na kamieniu wychodzi super, ale trzeba cieniej kroi...

Dopisuję się z własnym dmuchawcem. Jestem za terminem piątek-niedziela.

LISTA (wypożyczenie)
1. Marshall (kajak 2 os. lub kanu - zastanawiam się)
2. Marcin (kajak 2 os.)
3. Paweł (kajak 2 os.)
4. Bazi (kajak 2 os.)
5.


LISTA (pływadło własne)
1. Ohar
2. Leszek
3. Predator
4.

Tak, to z pewnością przyczepka falista.
Jednak różne są opinie o jej zastosowaniu.
W większości występuje jako niejadalna i raczej bym się tego trzymał, jednak: http://www.grzybyniszcza.jky.pl/grzyby_jadalne.html

To raczej nie krążkownica.

Nie ma żadnego korzenia i kapelusz nie jest wywinięty do góry, ale opada. Od góry wygląda jak ładny podgrzybek po deszczu.

Admin może przenieść temat, bo ja jako szary użytkownik chyba nie mam możliwości...

Znalazłem wczoraj coś takiego:

Dziwny grzyb

Dziwny grzyb 1

Rosły bezpośrednio na ściółce, mają kształt odwróconej miski, bez blaszek ani sitka. Nie mają też trzonu a do podłoża przyczepione są jakby żelową pajęczyną. Młody las mieszany sosnowo-dębowy.

Czy ktoś wie co to za grzyb?

Jakiś debil wpadł na pomysł, żeby na dzikach zarobić: http://ulubiency.wp.pl/kat,1010779,titl ... omosc.html

Kolejny "przedsiębiorca" z Allegro. Szkoda, że jego sąsiad nie porwał i nie sprzedał...