Jeśli chodzi o TSA to mój faworyt: Bez Podtekstów. Rasowy riff.

Dwie strony, o których pisałem, świetnie się uzupełniają. Bogdana jest bardzo konkretna i "techniczna", Kriska "filozoficzna", pełna życiowych mądrości i osobista.
To informacja dla tych nielicznych czytelników Recona, którzy tam nie zaglądają.

To RECON nie wystarczy? Nie mam zamiaru udzielać się na innych forach z dwóch powodów: 1. Brak czasu 2. Nie będzie lepsze od tego. W Polsce są tak naprawdę dwie świetne i dopracowane strony survivalowe- Bogdana i Kriska, obaj uczestniczą w tym forum, to powinno wystarczyć za rekomendację RECONNET.PL...

Worek kompresyjny wydaje się zimniejszy

[ Dodano: 2009-11-11, 12:50 ]
Kochliwy sklep? I już go mam w zakładkach!

Cześć.

W książce Kukuczki "Na szczytach świata" też jest sporo o chorobach spowodowanych wysokością, cytowane są opinie lekarzy. Co do przygody z namiotem, to nie kwalifikuje się jako halucynacja czy inna niedyspozycja. Jeden z namiotów został zniszczony i panowie spędzili, jak to nazwał Piotr Mo...

Ale dobrze się czyta historię Vendetty? Dobrze. Gdyby nie ta ortografia... :shock: [ Dodano : 2009-11-06, 16:56 ] Bardzo ciekawe są historie opowiadane przez himalaistów. Jerzy Kukuczka mówił o halucynacjach, rozmowach przez radiotelefon, które dokładnie pamiętał a które tak naprawdę nigdy się nie w...

Czy samorozkładalny jest równie szybki do składania?
Namiot na godzinę? Dziwnie prawisz. Od deszczu i wiatru wystarczająco chroni dobra kurtka. Może lepiej w takową się zaopatrzyć? A nie wskakiwać i wyskakiwać do schronienia pomyślanego jako miejsce biwaku z noclegiem.

Cześć!

Cześć.

Vendetta pisze:Co o mnie? cóż za bezsens pisać samemu o sobie.

Dlaczego? Ciekawi ludzie nawet jak piszą o sobie, znajdą czytelników. Prawdą też bywa, że ten, kto mówi o sobie, to nudziarz a ten, kto mówi o nas to wspaniały gawędziarz

Przykre. Wniosek z tego taki, żeby raczej nie oddawać moczu na metalowe przedmioty. Bo może nam zaiskrzyć antenka. [ Dodano : 2009-11-02, 21:17 ] Przykłady laureatów nagrody: Samospalenie. Podobno leśnik wie wszystko na temat lasu. Dlatego jest zastanawiające, dlaczego angielski leśnik Richard Cowts...

Nagrodę Darwina dostał też ekolog i wielbiciel natury, który zakradł się w nocy do basenu z orkami. Niestety, te drapieżne ssaki nie rozpoznały w nim przyjaciela. Złodziej próbujący ukraść wielki stalaktyt, stojąc pod nim i pracując młotem... Turysta sikający na metalowe poręcze w czasie burzy... Wi...

Możliwe też, że porusza się w kamuflażu "biało-czarny marmurek" a w czapkę ma wpięte chryzantemy, takie cmentarne ghillie suit.

W związku z wczorajszym świętem przyszła mi do głowy taka zagadka:

Po czym najłatwiej rozpoznać czytelnika forum reconnet.pl 1 listopada?
Po tym, że odpala znicze krzesiwem...



Wiem, że mam trochę "wykrzywione" poczucie humoru.

Na moją dzisiejszą wędrówkę zabieram:

- dokumenty
- telefon marki >najtańsza Nokia<
- zapałki
- jeden duży znicz
- kilka mniejszych
- może jakąś wiązankę?

I oczywiście dobre buty odporne na nadepnięcia.

Nie ma obowiązku medytowania, oddzielania się od ciała czy studiowania religijnych albo ezoterycznych ksiąg. Jak Ci dobrze, to dobrze! Każdy ma swój styl. Natura uwielbia różnorodność.

Wielu ludzi próbuje zrozumieć świat. Wydaje mi się, że powinni troszkę zmienić podejście. Prawdziwą rzeczywistość można "poczuć" , nie zrozumieć. Trzeba wyjść poza racjonalizm by przezwyciężyć to zaborcze EGO, o którym pisze Stalker. Zresztą, co ja się wymądrzam. Daleko mi jeszcze do tej P...

Osoby, które uważają, że świadomość jest tworem mózgu, za nic nie przyjmą do wiadomości tego zjawiska, uznają je za fantazję. Osoby przekonane, że ciało, łącznie z mózgiem, są wytworem świadomości, nie będą zdziwione. Dowody na istnienie zjawisk w rodzaju telepatii, telekinezy a nawet prekognicji są...

Zaczynam sądzić, że Kobra jednak kpi, nie chce mi się wierzyć, żeby ktoś mógł wypisywać takie rzeczy i nie zostać w pewnej chwili olśnionym, że to głupstwa. Jest to mój ostatni post, w którym w jakikolwiek sposób reaguję na wpisy tego uczestnika forum. Proponuję podobną taktykę pozostałym. Szkoda cz...

Dzięki za fajne linki. Moja apteczka na górskich wędrówkach zawiera tylko kilka rzeczy: małe nożyczki, plastry, bandaż, kilka gazików średnich i jeden większy, sól fizjologiczna i aspiryna. Czasem jakaś multiwitamina albo magnez+B6. Dorzucam jeszcze folię NRC. I wszystko. Na szczęście poza aspiryną ...

Poczekaj z kosą aż pojawi się Kobra.

Pozdrawiam i życzę udanych "wyjść"

Kolegom już się nudzi wychodzenie do lasu.
Jak w opisie PA, "If you travel far, you have to travel light". Więc lżej niż bez ciała już się nie da.

Paranoja jest fajna, tyle się dzieje...

A poważnie - las to nie plac zabaw. Cały czas toczy się w nim walka o przeżycie, której nie dostrzegamy, bo zajmujemy dość wygodną pozycję w łańcuchu pokarmowym.

Ja też zaczynam widzieć światełka jak mój synek położy mi głowę na szyi, na szczęście wtedy się budzę. Czyli reagujemy odwrotnie.

Młody, piszesz z pozycji tego, któremu się to udało? Bardzo ciekawie o zjawisku OOBE pisze (pisał) Robert Monroe. Założył Instytut, który ma swoją filię i w Polsce. Można nabyć płyty z dźwiękami które podobno synchronizują fale mózgowe obu półkul i ułatwiają to doświadczenie. Nie próbowałem, ale kto...